Mruganie pinami przy starcie

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#11

Post napisał: kamar » 08 sty 2014, 06:54

syntetyczny pisze:Nadal źle, komp się uruchamia 15-20sec. Mruganie pinami jest wolno zmienne. Tu logika zadziała.
Czyli rozwiązanie problemu stwarza więcej problemów niż sam problem :)
U mnie jest to rozwiązane dodatkowym hebelkiem na sygnale. Przy starcie nie kręci a co ważniejsze, umożliwia zatrzymanie wrzeciona po "pauze"



Tagi:

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#12

Post napisał: noel20 » 08 sty 2014, 07:05

Ale jakbyś zrobił moim tokiem myślenia to przekaźnik wykrywający odpowiedni przebieg prostokątny po uruchomieniu programu sterującego dopiero załączał by przekaźniki. Jeden zasilający sterownik na przykład, a drugi falownik. Jego zasilanie 230V. Chyba, że masz 3f to jakiś większy przekaźnik trzeba.
Z resztą, nie znam twojego układu, jak masz wszystko połączone, więc nie będę już się wypowiadał, bo pewnie połowa z tego co piszę u ciebie może nie mieć w ogóle racji bytu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#13

Post napisał: syntetyczny » 08 sty 2014, 08:04

Warto się pochylić na problemem już teraz. To co kammar pisze to jest najprostsze rozwiązanie. Jednakże fajnie jak się włącza maszynę jednym guzikiem:P No jak na razie, procedura włączenia maszyny jest wpierw komp, linuxCNC, a na końcu maszyna.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#14

Post napisał: kamar » 08 sty 2014, 08:47

syntetyczny pisze: No jak na razie, procedura włączenia maszyny jest wpierw komp, linuxCNC, a na końcu maszyna.
Rozbawiłeś mnie z rana setnie :) Hebelek samego wrzeciona to urządzenie b. przydatne w czasie pracy. Sprawdzenie czy usunięcie wiórów przy wirującym frezie jest takie sobie.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#15

Post napisał: MlKl » 08 sty 2014, 09:23

Ja obok hebelka na sygnale do falownika mam stycznik z podtrzymaniem - wybicie grzyba czy zanik prądu odłącza trwale część mechaniczną maszyny. Słowem - włączam komputer i jak odpali wciskam stycznik - rusza cała maszyna.

Awatar użytkownika

Autor tematu
syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#16

Post napisał: syntetyczny » 08 sty 2014, 09:37

Ja stosuję sygnał EStop input na grzybie do LinuxCNC. Więc jeżeli zaniknie napięcie na maszynie. Program automatycznie wstrzymuje pracę.

Z tym kręceniem wrzeciona, to można w sofcie ustawić, żeby na sygnał pause zatrzymywał.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#17

Post napisał: skoczek » 08 sty 2014, 10:14

Gorzej jak Ci poda przypadkiem jakąś śmieszną kombinację na port i wrzeciono Ci ruszy w nieodpowiednim momencie. Po to się robi newralgiczne elementy sterowania za pomocą elektryki zamiast programu by ograniczyć ryzyko wypadków. Jak komuś urwie łapy od zbytecznych i zbyt wygodnych "udoskonaleń" to wtedy ludzie zaczną zwracać uwagę na takie szczegóły.
Tak więc Kolego lepiej już teraz przerób sobie to na jakiś stycznik tak jak koledzy powyżej radzą.

Pozdrawiam serdecznie:)

Awatar użytkownika

Autor tematu
syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#18

Post napisał: syntetyczny » 08 sty 2014, 16:41

Nie popadajmy w paranoję. To tylko jednorazowe cyk przy starcie. Równie dobrze, idąc tym tokiem myślenia, trzeba by zrobić to samo dla sygnałów step/dir.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#19

Post napisał: skoczek » 08 sty 2014, 18:29

Niczego do step/dir nie potrzeba. Dodajesz jeden stycznik i dwa przyciski chwilowe. Jeden ze styków pomocniczych stycznika wykorzystujesz i robisz jego podtrzymanie. Po włączeniu maszyny naciskasz na przycisku ON, stycznik łapie, zasilając resztę automatyki i trzyma aż wbijesz drugi przycisk OFF albo grzyba. Proste, eleganckie, bezpieczne. Można do tego jeszcze dodać w szereg drugi przekaźnik uruchamiany sygnałem pochodzącym od Machine Power (F2). Padnie linuxcnc albo komputer to ten przekaźnik rozłączy Ci obwód z podtrzymaniem i stycznik wyłączy szafę.

Podam Ci trochę abstrakcyjny ale jednak prawdopodobny przypadek: wymieniasz narzędzie we wrzecionie, jakimś przypadkiem komputer się resetuje i włącza ponownie... Dalej uruchom wyobraźnię.

To tylko rada. Zrobisz jak uważasz, ale moim skromnym zdaniem może Ci to uratować dłonie, skoro jak sam mówisz, wrzeciono Ci się wykręcało na obroty.

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#20

Post napisał: syntetyczny » 08 sty 2014, 21:29

E-Stop nie może odłączać zasilania maszyny. Układ styczników tak, ale tylko dla wrzeciona. Niech jeszcze kol. skoczek poda schemat jak wg niego to ma wyglądać, bo sam jakoś tego nie widzę.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”