postaram sie opisać problem własnymi słowami
W moim tuc-u schrzaniło sie włączanie tzn.zawsze było tak,że przekręcałem włącznik//czarne pokrętło//,nastepnie po wciśnięciu czarnego guzika załączał się silnik.. i obroty włączały sie wajchą..
teraz jest tak ,że po wciśnięciu czarnego guzika jest tylko "tyknięcie" i silnik załącza się dopiero po włączeniu wajchy obrotów //lewe -prawe tak samo// i chcąc wyłączyć obroty na luz -wyłącza się silnik ..
2 razy zdarzyło mi się ,że przy dużym obciązeniu //pracuje na tej maszynie w drewnie,zakładając duże kloce--35 cm na 60 cm// przy takim rozruchu wywaliło mi główne zabezpieczenie i pany z energetyki musieli interweniować //z mojego portwela..//
powiedzcie mi gdzie jest problem,co zrobic by załączanie silnika odbywało się jak poprzednio..

