Jaką Mini Tokarkę Wybrać ??
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 33
- Rejestracja: 23 gru 2013, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
A czy mógłbyś podać jakieś precyzyjniejsze strony do zapoznania się z tym sprzętem ? Zauważyłem, że sprzęt ma dobrą opinię to dobrze świadczy o tym. Lecz jeszcze chciałbym trochę poczytać o niej, zanim podejmę decyzje o kupnie.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2013, 12:02 przez Tomi2412, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 33
- Rejestracja: 23 gru 2013, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Czyli według ciebie ta radziecka jest najlepszą opcją ? A nie wiesz może jak u niej z dokładnością jest ?
Albo jeszcze jedno, co myślisz o tym sprzęcie. http://allegro.pl/precyzy...3767361756.html . Mógłbym ją nabyć, w tej wersji jednak ma mocniejszy silnik 700W a to chyba aż za natto. Bo pytałem o tą wersję z cyfrowymi wyświetlaczami i z silnikiem 500W. Precyzja wysoka, obydwa sprzęty są w tej samej cenie, jednak ta słabsza będzie dostępna od 10 stycznia. A ta mocniejsza jest dostępna od ręki. Tylko, że ma klasyczny analogowy noniusz.
Albo jeszcze jedno, co myślisz o tym sprzęcie. http://allegro.pl/precyzy...3767361756.html . Mógłbym ją nabyć, w tej wersji jednak ma mocniejszy silnik 700W a to chyba aż za natto. Bo pytałem o tą wersję z cyfrowymi wyświetlaczami i z silnikiem 500W. Precyzja wysoka, obydwa sprzęty są w tej samej cenie, jednak ta słabsza będzie dostępna od 10 stycznia. A ta mocniejsza jest dostępna od ręki. Tylko, że ma klasyczny analogowy noniusz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 33
- Rejestracja: 23 gru 2013, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
To jest ta maszyna o macy 700 W ale dość droga ma długość toczenia 300 mm w cenie 3.600 zł. Podobną mógłbym mieć o mocy 500 W o długości toczenia 350 mm i z cyfrowymi wyświetlaczami za 3.600 zł. Ale jest to opcja najdroższa i najbardziej szarpiąca mnie za kieszeń. Z tym, że ja jak już wole kupić coś na długi czas, a nie byle gówno które po kilku miesiącach zacznie siadać.
Wersja 700 W, toczenie 300 mm, analogowy odczyt posuwu.
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... 61756.html
Wersja 500 W, toczenie 350 mm, cyfrowy odczyt posuwu.
(Dostępna od 10 stycznia)
Najlepszy wariant cenowo dla mnie to ta wersja
Wersja 250 W, toczenie 300 mm, cyfrowy odczyt posuwu. Jest to dosłownia taka sama wersja jak opcja druga tylko, że ma słabszy silnik i długość toczenia mniejszą o 50 mm. Ale pytanie bardziej mam odnośnie silnika. Czy 250 W to by wystarczyło ? Sprzęt o najwyższej precyzji jaki jest w moim zasięgu, i oczywiście inwestycja to miałaby być na dłuższe lata.
http://allegro.pl/prcyzyjna-mini-tokark ... 89617.html
Wersja 700 W, toczenie 300 mm, analogowy odczyt posuwu.
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... 61756.html
Wersja 500 W, toczenie 350 mm, cyfrowy odczyt posuwu.
(Dostępna od 10 stycznia)
Najlepszy wariant cenowo dla mnie to ta wersja
Wersja 250 W, toczenie 300 mm, cyfrowy odczyt posuwu. Jest to dosłownia taka sama wersja jak opcja druga tylko, że ma słabszy silnik i długość toczenia mniejszą o 50 mm. Ale pytanie bardziej mam odnośnie silnika. Czy 250 W to by wystarczyło ? Sprzęt o najwyższej precyzji jaki jest w moim zasięgu, i oczywiście inwestycja to miałaby być na dłuższe lata.
http://allegro.pl/prcyzyjna-mini-tokark ... 89617.html
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
cytat z hobbymat: "Wrzeciono nie posiada luzów ani bicia (wskazówka czujnika zegarowego drga w zakresie 0,005 mm na tarczy zabierakowej), uchwyt tokarski samocentrujący jest precyzyjny, przy szczękach pozwala na powtarzalność uchwytu rzędu 0,01 mm przy małych średnicach. "
Tyle przynajmniej napisał sprzedający czyli mierzył czujnikiem swoją sztukę .
. Dobrą opcją jest ta rosyjska tokarynka , niestety nikt na świecie nie jest w stanie określić z ogłoszenia precyzyjności sprzętu , zawsze to będą dziesiątki lat które w jakiś większy lub mniejszy sposób zostawiają na obrabiarce jakiś ślad - zużycie , nieumiejętna obsługa , rdza , pęknięcia itp . Miałem 2 szt TSA i jedna była precyzyjna [ wyposażenie szpitala ] w drugiej by jakość toczenia była na poziomie to musiałem poświęcić pół roku na usunięcie wszystkich usterek. No i nie patrz tak na te cyfrowe wyświetlacze to taki odpustowy gadget - szczególnie w takich "drogich" obrabiarkach . Dobry odczyt przekracza wartość obrabiarki jaką chcesz kupić nawet jak byś dostał do niej 2 kartony i kolorowy paragon ;] .
PS: No i najważniejsze , dając linki ciekawych obrabiarek na tym forum .... to dokładnie tak jak wrzucać owieczki pomiędzy głodne wilki - wszystkie smaczniejsze kąski będą wyłapywane na bieżąco .
Tyle przynajmniej napisał sprzedający czyli mierzył czujnikiem swoją sztukę .
Hmm , jak by nie patrzeć , chcesz kupić chińską nówkę o wadze 35kg , czyli to jest byle gówno na parę miesięcyTomi2412 pisze:. Ale jest to opcja najdroższa i najbardziej szarpiąca mnie za kieszeń. Z tym, że ja jak już wole kupić coś na długi czas, a nie byle gówno które po kilku miesiącach zacznie siadać.

PS: No i najważniejsze , dając linki ciekawych obrabiarek na tym forum .... to dokładnie tak jak wrzucać owieczki pomiędzy głodne wilki - wszystkie smaczniejsze kąski będą wyłapywane na bieżąco .

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Ja mam 350w i świat i ludzie. Tyle że to silnik 3fazowy czyli jest ciut mocniejszy i ma falownik z lekkim podbiciem na niskich obrotach.
Ja uważam że 250w w takim małym sprzęcie jest akurat. 700w to zbrodnia. Dam ci przykład. Kilka dni temu toczyłem stal, nie zauważyłem i wiór porwał mi cały kłębek wiórów, okręcił je na około wrzeciona i zahaczył o nóż. Nie zdążyłem wyłączyć. Wióry posypały się po całym warsztacie ale na szczęście wszystko samo się zatrzymało bo mocy zabrakło na większe spustoszenia i nie było strat. 700w a nawet 500w połamało by pewnie nóż, pracę albo skrzywiło coś w tokarce. Osobiście nie polecam, szczególnie jeśli zaczynasz zabawę z toczeniem. Zdrowsza to wersja w moim odczuciu i dla maszyny i dla twoich (odpukać) rąk.
Co do odczytów elektronicznych to jest to fajowa sprawa, problem w tym, że miałem chińskie, po około roku wysiadły i wariowały czasem, wyrzuciłem i nigdy więcej nie chcę mieć takich. Nabyłem używane mitutoyo. Mam je od hmm 3-4 lat nigdy nie zmieniałem baterii, nigdy nie pokazały błędnie, jedyne co robię to przecieram je pędzelkiem. Jeśli to ma być hobby to o ile będziesz dbał to zapewne jest to przydatny dodatek i warto zakupić, jeśli chcesz tokarkę do pracy to zapomnij kup analogową i zamocuj liniały z odczytem zewnętrznym. Jest sporo dobrych firm, Mitutoyo, Heidenhain itp
Ps. Tu masz porządny sprzęt
http://www.ebay.de/itm/Praz-Drehmaschin ... 3f2e38c70d
Ja uważam że 250w w takim małym sprzęcie jest akurat. 700w to zbrodnia. Dam ci przykład. Kilka dni temu toczyłem stal, nie zauważyłem i wiór porwał mi cały kłębek wiórów, okręcił je na około wrzeciona i zahaczył o nóż. Nie zdążyłem wyłączyć. Wióry posypały się po całym warsztacie ale na szczęście wszystko samo się zatrzymało bo mocy zabrakło na większe spustoszenia i nie było strat. 700w a nawet 500w połamało by pewnie nóż, pracę albo skrzywiło coś w tokarce. Osobiście nie polecam, szczególnie jeśli zaczynasz zabawę z toczeniem. Zdrowsza to wersja w moim odczuciu i dla maszyny i dla twoich (odpukać) rąk.
Co do odczytów elektronicznych to jest to fajowa sprawa, problem w tym, że miałem chińskie, po około roku wysiadły i wariowały czasem, wyrzuciłem i nigdy więcej nie chcę mieć takich. Nabyłem używane mitutoyo. Mam je od hmm 3-4 lat nigdy nie zmieniałem baterii, nigdy nie pokazały błędnie, jedyne co robię to przecieram je pędzelkiem. Jeśli to ma być hobby to o ile będziesz dbał to zapewne jest to przydatny dodatek i warto zakupić, jeśli chcesz tokarkę do pracy to zapomnij kup analogową i zamocuj liniały z odczytem zewnętrznym. Jest sporo dobrych firm, Mitutoyo, Heidenhain itp
Ps. Tu masz porządny sprzęt
http://www.ebay.de/itm/Praz-Drehmaschin ... 3f2e38c70d
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 33
- Rejestracja: 23 gru 2013, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
To Bernardo też jest made in China ? Tego nie widziałem, ale precyzja wykonania znacznie wyższa niż tych pozostałych na allegro. Szkoda więc, że nie ma opcji Bernardo z analogowym noniuszem. Nie wiem, czy licytować Unimat 4 i co już zrobić.
To mnie rozczarowało, wygląda mi to na plastikowe przekładnie. Jeśli takie są w modelu z silnikiem 700 W. To chyba szybko dostałyby po du***. Zapytam sprzedawcy.

To mnie rozczarowało, wygląda mi to na plastikowe przekładnie. Jeśli takie są w modelu z silnikiem 700 W. To chyba szybko dostałyby po du***. Zapytam sprzedawcy.

Ostatnio zmieniony 31 gru 2013, 14:42 przez Tomi2412, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Bez przesadyzmu - wióry z takiej tokarki są cieniutkie, i poza bałaganem dookoła nic złego więcej się nie stanie. Głaskać stal po 0,05 można i ze stu wat, ale jak się chce sensownie popracować, to i kilowat nie jest za dużo.
Chińskie odczyty cyfrowe posłużą może miesiąc, a dokładności od początku spodziewać się nie można.
Reasumując - ta rosjanka jest najlepszym z możliwych wyborów.
Chińskie odczyty cyfrowe posłużą może miesiąc, a dokładności od początku spodziewać się nie można.
Reasumując - ta rosjanka jest najlepszym z możliwych wyborów.