RAPTOR 800x400 Relacja z Budowy

Czemu nie, jeśli nie śpieszy Ci się przed świętami to jestem za (po nowym roku). Teraz mam innych wydatków dużo.

gaspar pisze:Co do frezowania rowków, to nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale możliwe że dlatego iż sceptycznie podchodzę do dokładności wykonania takiego rowka, w sposób zapewniający idealnie pasowanie z tak długą i nie koniecznie idealnie równą prowadnicą.

No z tym to masz rację, bo niby rowek 15,00, szyna 15,00 a nie wciśniesz! (Albo mam suwmiarkę zdezelowaną, albo to już kwestia setek). Wiec zadecydowałem zrobić rowek 15,1 [ powiększyłem o 0,1 na zew. - dystans pomiędzy szynami bez zmian ] no i wszystko weszło na wślizg.

Tutaj pojawił się dylemat czy legalizowaną stroną do krawędzi docisnąć i skręcić czy przesuwać krzyżak i sukcesywnie dociągać śruby

jedną ustaw legalizowaną stroną do krawędzi oporowej rowka, drugą ustawiaj pod krzyżak

witox4 pisze:No z tym to masz rację, bo niby rowek 15,00, szyna 15,00 a nie wciśniesz! (Albo mam suwmiarkę zdezelowaną, albo to już kwestia setek).

Yyy suwmiarką takie pomiary? Jak dla mnie w tego typu rowki to wklada sie plytke wzorcową

Kazdy walczy tym co ma:-). Na szczescie nie robie rzeczy na 0,01 wiec i takie dokladne narzedzia pomiarowe nie potrzebuje.

[ Dodano: 2013-12-10, 19:13 ]
Nie mam, ani nigdy nie potrzebowałem czegoś dokładniejszego. Przy klasie HIWIN C chyba z fabryki dopuszczaja kilka setek tolerancji. Gdybym mial takie płytki to bym chetnie uzywal. Drogie?

Kurcze, dodawajcie posty pod swoimi wypowiedziami przez skopiowanie wczęsniejszego, usunięcie postu i dodanie nowego z komentarzem. Wtedy widać że jest coś nowego

Witox, pokaż to plastikowe badziewie z allego. Kto/gdzie to sprzedaje (link do aukcji?)

Co do bazowania szyn to ze zdjecia jest jednym z zalecanych. Generalnie to bazuje sie do krawędzi rowka a nie do tego "czy wejdzie czy nie". Raz nie zabazowałem do krawędzi i mi się przycinało wszystko na końcu przejazdu osi. Osobiście stosuję szyna do krawędzi, wózki do krawędzi i druga szyna pływająca.
Nie wiem czy dobrze pamiętam ale tolerancja z katalogu to nie tolerancja szerokości tylko tolerancja krawędzi szyny do krawędzi bazującej wózka!
Ja robie pierwszy rowek bodajrze coś między +0,05 a +0,1, rowki pod wózki +0,05 a +0,1 i druga szyna: wymiar katalogowy plus 0,8 tolerancja +/-0,1. Jest ryzyko przy małych rozmiarach zachaczyć o gwint śruby (albo ścianke otworu - zależnie od sposobu montażu szyny) dlatego lepiej dawać: pierwsza szyna +0,03 a +0,05 (6) wózki 0,03 a 0,05 (6) , druga szyna: wymiar katalogowy plus x [nie pamiętam ile to wychodziło], tolerancja +/-0,1.
Jakoś tak to leciało. Lepiej przeliczyć bo tak z głowy to nie do końca pewne
Generalnie zawsze siada.

Witox - jak Ty robiłeś to bazowanie? Masz jakieś rysunki?

gaspar pisze:Czemu nie, jeśli nie śpieszy Ci się przed świętami to jestem za (po nowym roku). Teraz mam innych wydatków dużo.

Już kupiłem, nie mogłem się powstrzynać ;P. Wrzucę więcej fotek ja dostanę w piątek!

[ Dodano: 2013-12-11, 22:36 ]

Skrzydlaty pisze:
Witox, pokaż to plastikowe badziewie z allego. Kto/gdzie to sprzedaje (link do aukcji?)

http://allegro.pl/mlm-czujnik-wysokosci ... 44463.html

Sprzedający zapewnia, że to profesjonalne tworzywo, dla mnie dużo do życzenia pozostawia jakość wykonania, tworzywo i to jak "tłoczek" się porusza, jakby zaraz miał się zatrzeć. w mojej ocenie nie tak powinien działać czujnik. Wg mnie jakieś plastikopodobne tworzywo to nie najlepszy materiał do robienia czegoś co chcę się nazywać profesjonalne.

Skrzydlaty pisze:
Co do bazowania szyn to ze zdjecia jest jednym z zalecanych. Generalnie to bazuje sie do krawędzi rowka a nie do tego "czy wejdzie czy nie". Raz nie zabazowałem do krawędzi i mi się przycinało wszystko na końcu przejazdu osi. Osobiście stosuję szyna do krawędzi, wózki do krawędzi i druga szyna pływająca.

Kod: Zaznacz cały

Przy klasie HIWIN C chyba z fabryki dopuszczaja kilka setek tolerancji

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale tolerancja z katalogu to nie tolerancja szerokości tylko tolerancja krawędzi szyny do krawędzi bazującej wózka!
Ja robie pierwszy rowek bodajrze coś między +0,05 a +0,1, rowki pod wózki +0,05 a +0,1 i druga szyna: wymiar katalogowy plus 0,8 tolerancja +/-0,1. Jest ryzyko przy małych rozmiarach zachaczyć o gwint śruby (albo ścianke otworu - zależnie od sposobu montażu szyny) dlatego lepiej dawać: pierwsza szyna +0,03 a +0,05 (6) wózki 0,03 a 0,05 (6) , druga szyna: wymiar katalogowy plus x [nie pamiętam ile to wychodziło], tolerancja +/-0,1.
Jakoś tak to leciało. Lepiej przeliczyć bo tak z głowy to nie do końca pewne
Generalnie zawsze siada.

Witox - jak Ty robiłeś to bazowanie? Masz jakieś rysunki?

Moje bazowanie (może błędne):

Y - Rowki 15,1mm i idealny rozstaw rowków ( mam nadzieję, że nie będzie za ciasno)
X - Tak samo jak w Y
Z - Jeden rowek idealnie pod szynę, drugi pływający (0,2-0-3mm szerszy - nie pamiętam dokładnie).

W osi Z dokręcę jedną szynę do krawędzi pojadę i będę dokręcał pływającą szynę (nie wiem cze te 0,2mm pozwoli na pływanie)

W osiach X i Y. Liczę na idealne spasowanie w przeciwnym razie może być problem .

Skrzydlaty pisze:To może inaczej - ile ma to sfazowanie? Moze to miała być fazka 0,8x45st. a komuś się przejechało.... sporo za dużo

Faza o której dyskutowaliśmy wcześniej, jak przypuszczałeś - komuś się przejechało bo inne nakrętki mają fazę może 0,8-1,0x45stopnie a tutaj jest chyba z 2-3mm. Inne nakrętki normalnie. Muszę skoczyć po imbusowe śruby z obniżony łebkiem

[ Dodano: 2013-12-11, 22:40 ]
Dziś o 17:00 udało mi się szczęśliwie odebrać moją ramę. Jakoś udało się poprawić spapraną robotę przez Pana Henia PARTACZYNĘ. Rama trafiła pod szpachlę, żeby dopieścić wygląd, zajął się tym mój brat bliźniak (ma więcej cierpliwości o szpachowania i tarcia tego pyłu).
Załaczam kilka fotek, ramy po uratowaniu i z NAWALONĄ szpachlą. Szpachla była stara i robiły się grudy, z rana podjadę po małe opakowanko nowej na finishowe szpachlowanie.
Bazowane płaszczyzny oklepiłem taśmą maskującą (łebki śrub też), żeby się nie zasyfiły szpachlą i malowaniem. Planuję zostawić ładnie wyfrezowanie płaszczyzny niemalowane .

Z rana kończenie szpachlowania:



Podkład:



Zdecydowałem się na akrylowy lakier z utwardzaczem z palety kolorów OPEL (bałem się, że wyjdzie za ciemny ale jest piękny). Oto EFEKTY:




Rama już leży na wózku montażowym i czeka na jutro. Wiążę duże nadzieje z tym weekendem. Z bratem postanowiliśmy wygospodarować cały piątek i sobotę na zabawę z frezarką. Mam nadzieję że te 20kilka godzin pozwoli popchnąć temat do przodu - jeśli wszystko będzie chodzić jak trzeba.

CDN ---->>>

Jak chcesz jutro pracować, to dlatego herbatka na ramie, a nie flaszka, jak tu co poniektórzy dziś

Wytrzymam jeszcze kilka dni ale jak ruszy maszyna to beda mnie chyba wynosic