
pisz, nikt cię tu nie zje za to, u sponsora raczej nie ma takich bajerów jak parujące oleje a może akurat dzięki tej informacji się pojawi.
Większe zużycie wychodzi przy podawaniu jak zwykły olej/emulsję do obróbki.oprawcafotografii pisze:Narazie testuje V877 - zalatuje nafta i parafina(?)
Faktycznie ladnie odparowywuje, zostaje cieniutki film na powierzchni materialu.
Ze wzgledu na to ze paruje trzeba go dawkowac troche wiecej niz zwyklego oleju.