Jeżeli parametr "W" a w angielskim "O" jest różny od zera to znaczy, że sterownik został żle skonfigurowany. Najczęściej przyczyną jest zbyt duży parametr "M" (mnożnik kroku w wersji angielskiej). Jeżeli servo ma enkoder np. 2 500 imp/obrót na kanał czyli 10 000 "kroków" na obrót to w Machu można wysterować 4,5 obrotu na sekundę czyli 270 obrotów silnika na minutę. Trochę mało jak dla serw które mogą kręcić 4000-6000 rpm. Można servo podkręcić parametrem "M" , np. jeśli zmienimy ten parametr z zera na jeden to sterownik na jeden impuls z Macha wykonuje dwa kroki (kwadraturowo) enkodera. Jeśli ustawimy 2, to na jeden impuls z Macha sterownik wykona cztery kroki itd.
Pamiętać jednak należy, że 4 razy 45 kH to jest 190 kH. Uli pisze że jego sterownik jest w stanie wygenerować 150 000 kroków na sekundę, w porywach i w sprzyjających warunkach 200 000. I stąd problemy tych którzy mają enkodery o zbyt dużej rozdzielczości, albo małe prędkości i duża rozdielczość, albo duży mnożnik i nieprawidłowa praca sterownika.
Reasumując za duża rozdielczość enkodera w przypadku stosowania sterowników UHU jest raczej przeszkodą niż zaletą bo nie można w nieskończonośc zwiększać mnożnika kroków.
Pamiętać należy, że UHU jest wstanie wygenerować do 200 000 kroków na sekundę, a przy większej częstotliwości nie radzi sobie (silnik szarpie) i licznik "O" ("W" w niemnieckiej wersji językowej) rośnie.
Ja mam tak skonfigurowane sterowniki, że "O" zawsze jest zero, nawet po kilku dniach nieprzerwanej pracy maszyny.