włączenie wrzeciona poleceniem M3

noel20 · Post napisał: **noel20** » 26 wrz 2013, 22:00

Panowie, jak w temacie, kod M3 nie włącza wrzeciona.
M3 S ... włącza. Da się zrobić, żeby samo M3 włączało?
Nie mam tak zaawansowanej automatyki i nie reguluję prędkości wrzeciona z programu, a wtyczka z eagle generuje mi kod na frezarkę z samym M3. Wczoraj zapomniałem otworzyć plik przed uruchomieniem i dopisać ręcznie S100 i frezik grawerski ukruszony. Po raz kolejny nie przyjazność linuxa mnie irytuje.

syntetyczny · Post napisał: **syntetyczny** » 26 wrz 2013, 22:55

noel20 pisze:Po raz kolejny nie przyjazność linuxa mnie irytuje.

Raczej nieznajomość g-codów...

noel20 · Post napisał: **noel20** » 26 wrz 2013, 23:31

Nie. Ja nawet nie muszę znać kodów. Od tego jest zaawansowane oprogramowanie,żeby iść do przodu a nie cofać się w czasie.
Robię płytkę, jednym kliknięciem generuję kod, wrzucam do programu sterującego i pojechało. Dla niektórych to hobby, a dla innych tylko narzędzie. To, że ja się staram sam z siebie jak najwięcej ich ogarnąć to moja sprawa, że mi się chce i uważam ich znajomość za pożyteczną.
Z resztą to pusty wywód. Twoja odpowiedź z mojego punktu widzenia nie ma żadnego związku z pytaniem.

marchru · Post napisał: **marchru** » 27 wrz 2013, 00:06

każdorazowe sprawdzanie kodu to dla mnie podstawa.
Ile bym nie wdrażał nowych programów za każdym razem sprawdzam kod.

noel20 · Post napisał: **noel20** » 27 wrz 2013, 07:04

marchru pisze:każdorazowe sprawdzanie kodu to dla mnie podstawa.
Ile bym nie wdrażał nowych programów za każdym razem sprawdzam kod.

Ja na początku, jak nie jestem pewny kodu to też tak robię. Tylko oprócz tego, puszczam na sucho bez podłączonej maszyny na przykład, albo bez freza. A sprawdzanie poprzez otwarcie i czytanie kończę po pierwszych linijkach, bo co mi z czytania G1 X... Y... przez 200000 linijek.
Proste rzeczy piszę z palca a generowane puszczam na sucho, ale wtyczka od eagla generująca ścieżki do frezowania jest sprawdzona i nie ma potrzeby sprawdzania kodu. Tylko zawsze trzeba pamiętać, żeby otworzyć plik z kodem i w linijce M3 dopisać S coś tam. Raz zapomniałem i pytanie czy mam na maszynie wielką kartkę powiesić z napisem czy jednak linux jest taki miły fajny przyjazny i da się do do każdego dostosować bo to otwarty kod? Myślę, że tak, tylko jak?

syntetyczny · Post napisał: **syntetyczny** » 27 wrz 2013, 08:31

To oczym kolega pisze, to jest edycja post procesora, który się edytuje odpowiednio dla każdej maszyny. Więc otwiera sobie kolega wtyczkę do eagle, szuka skryptu odpowiedzialnego za tą akurat linijkę i dopisuje prędkość wrzeciona.

Poza tym, eagle i zaawansowany program, dobre żarty...

zacharius · Post napisał: **zacharius** » 27 wrz 2013, 08:42

ja tam dla własnego spokoju mam falownik w trybie ręcznym z panelu.
i powiem że to działa, jeszcze mi się nie zdarzyło puścić programu nie włączając wrzeciona

a co się tyczy tematu zdaje sie że było w tej wtyczce do eagla konfiguracja dla M i S ale mogę źle pamiętać

syntetyczny · Post napisał: **syntetyczny** » 27 wrz 2013, 09:05

a co się tyczy tematu zdaje sie że było w tej wtyczce do eagla konfiguracja dla M i S ale mogę źle pamiętać

No na bank jest...

noel20 · Post napisał: **noel20** » 27 wrz 2013, 09:13

a co się tyczy tematu zdaje sie że było w tej wtyczce do eagla konfiguracja dla M i S ale mogę źle pamiętać

Gdzieś na pewno. Szukałem w opcjach ale nic nie znalazłem. Są nawet gotowe właśnie do wyboru style generowanego kodu. Tak to się nazywa. I tam jest EMC, ale jak wybrałem to nic nie zmieniło. Pogrzebię jeszcze, może coś znajdę.

A czy przypadkiem linux nie łyka kodów w ISO? Potrzeba jakiegoś postprocesora?

zacharius · Post napisał: **zacharius** » 27 wrz 2013, 09:27

nie mam teraz pod ręką ani eagla ani wtyki ale czy to nie będzie tu przypadkiem
Obrazek

włączenie wrzeciona poleceniem M3