Plusy i minusy

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Yorgus100
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
Lokalizacja: suwałki

#21

Post napisał: Yorgus100 » 08 wrz 2013, 00:11

Temat uznaję za zakończony.Wynika to z prostego powodu.A mianowicie-dyskusja "skręciła w złą stronę" ,a nie było to sedno tematu.Wielkie dziękuje "Kamarowi" za merytoryczne podejscie i bezstronną opinię w nurtującym mnie (od jakisgoś czasu) podjęciu decyzji.Naprawdę Pana opinia została wzięta pod uwagę.Jeszcze raz dziekuję!Co do ceny jako okazyjnej-hm?A czy może interesuje was gdzie schowałem pieniądze?Sorki,ale to też nie jest tematem dyskusji.Bo co mogę zrobić jeśli ktos podkupi mi okazję?Chciałem się tylko dowiedzieć czy warto zainwestować i wymienić maszynę.Cóż niektórym pomyliły się fora.Bo co może mnie interesować sposób myślenia nad sprawami geo-politycznymi oraz stosunkami między ludzkimi w poszczególnych krajach planety zwanej Ziemią na portalu,forum o "żelastwie"?Decyzja podjęta!Ale jaka-to tylko wie Pan Jasiu-Bo mu Proboszcz Antoni z Podlasia powiedział,a Podlasie to nie Suwalszczyzna.Czyli gó...wno wie!




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#22

Post napisał: jasiu... » 08 wrz 2013, 09:56

Yorgus100 pisze:a Podlasie to nie Suwalszczyzna.Czyli gó...wno wie!
Faktycznie, z Suwałk to bliżej do Puńska.
Yorgus100 pisze:A czy może interesuje was gdzie schowałem pieniądze
Nie, nie interesuje nas.
Yorgus100 pisze:Cóż niektórym pomyliły się fora.
No comment


Autor tematu
Yorgus100
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
Lokalizacja: suwałki

#23

Post napisał: Yorgus100 » 08 wrz 2013, 11:58

Na stwierdzenie ,ze "NIEKTÓRYM POMYLIŁY SIĘ FORA" napisałeś NO COMMENT.Ale cóż Ty możesz komentować- swoje wypowiedzi?Ot merytoryczne podejście z Twojej strony do tematu o obrabiarce do metalu;

"No i na zakończenie. Piszesz o swoich pracownikach "dreptacze". Nie na temat, ale ja nigdy nie zdecydowałbym się na pracę u szefa, który taką nazwą by mnie określał. Dla mnie to ty upokarzasz tych ludzi. Sam pewnie jeździsz "X5 po Niemcu", albo w "lizingu z kratką" i nie dreptasz? Ciekawe, jakim określeniem nazywają ciebie twoi pracownicy."

"Czyli nie o pracownikach, ale o klientach? No tak, jaśnie pan robi co może, a klient przeszkadza. Czyżby pan majster ze skeczu o Jasiu, odgrywanym kiedyś przez kabaret Dudek? Jeśli tak, to proszę "wężykiem"."

"Atak nie całkiem frontalny, a krytyka chyba mniej beszczelna, niż lekceważenie ludzi, od których w końcu (nie ważne pracownik, czy klient) zależy nasz chlebek z masełkiem. Mnie się to nie podoba, usługodawca ma świadczyć usługi, a nie wyśmiewać się, że być może ktoś drepce, bo wstyd go o toaletę spytać."

"A co do dreptania, to również nieprawdopodobne. W Niemczech to się nazywa "Sicherheit". Wdreptałby taki na coś, potknął się i guza nabił, albo i wiór w oko by mu strzelił, a później o odszkodowanie by się sądził, bo nie było napisane, że wióry latają. Klienta nie powinno interesować wnętrze zakładu, a co do ceny, to nie wyobrażam sobie, żeby klient kontrolując czas pracy oceniał uczciwość osoby, której zlecił robotę. Albo pasuje mu cena, albo szuka innego zakładu."

"Fakt, sto procent racji. Przychodzi po czterdziestu godzinach pracy weekend. Już w piątek pracuje się krócej (6 godzin), a więc ten weekend jest sporo dłuższy. To nienormalne, patrząc z polskiej perspektywy. Pewnie od tego lenistwa mózg mi się rozleniwił."

"No ja akurat, chociaż jestem typowym Gastarbeiterem (nie mam tzw. "pochodzenia") i mam bezpośrednią umowę z firmą, bez żadnych pośredników jeszcze od czasów, kiedy wymagane były pozwolenia na pracę, to jednak znajomość języka staram się zachować. Ale znowu masz rację. Znajomej syn (chodzi do niemieckiej szkoły) pytał sie ostatnio "a kiedy to jest poniedziałek". Nazwy dni i miesięcy są największym problemem dla dzieci tutejszej Polonii."

"E tam zaraz z ziemią. Po prostu zwróciłem uwagę, że człowieka nie można obdarzać takimi epitetami. Oglądam "U Pana Boga..." i widzę, że ludzie w Pana okolicy tacy sympatyczni, a Pan (przecież z Suwałk do Królowego Mostu nawet 150 kiklometrów nie będzie) taki naburmuszony. Ksiądz Antoni (proboszcz z filmu) do takiej zawziętości by zniechęcał, to i ja rękę do Pana na zgodę wyciągam. A jeśli poczuł się Pan urażony, to przepraszam, nie to miałem naprawdę w zamiarach."

Czy zastanawiałes się kiedyś nad udzielaniem się na forum "Pudelka"?Tam zrobiłbyś furorę ze swoimi przemyśleniami i postami.Bo tu oprócz tego,ze jesteś wyrobnikiem na emigracji nie dowiedziałem się od ciebie nic więcej.Nie przepraszam!Napisałeś w pierwszym poście żebym sprawdził geometrię maszyny!Standartowa odp.laika.To tak jakby niby mechanik samochodowy diagnozował usterkę silnika od zmierzenia ciśnienia w kołach!Propozycja na przyszłość -Mniej serdli,piwa i kiszonej kapusty podczas weekendu,jeśli potem masz zamiar zasiadać przed komputerem i "doradzać" :mrgreen:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#24

Post napisał: jasiu... » 08 wrz 2013, 16:05

Yorgus100 pisze:Bo tu oprócz tego,ze jesteś wyrobnikiem na emigracji...

Mniej serdli,piwa i kiszonej kapusty podczas weekendu
Namawiasz mnie tymi słowami, żeby wrócić z tej emigracji i w Suwałkach otworzyć zakład? Chciałbyś, żebym zmienił dietę na kołduny i ziemniaczaną kiszkę, bo nie zrozumiałem?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#25

Post napisał: kamar » 09 wrz 2013, 07:59

jasiu... pisze: Ale pracownik będzie pracował raz na jednej obrabiarce, raz na drugiej.
.
Albo robił na trzech i skubał słonecznika :)


Autor tematu
Yorgus100
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
Lokalizacja: suwałki

#26

Post napisał: Yorgus100 » 09 wrz 2013, 17:21

Domyślam się ,że to u Pana.Ale co zrobi pracownik jak mu wiór wstęgowy wężyk odsunie?Może zadławić się pestkami i wypadek gotowy,a to już ""Sicherheit" jak napisał jasiu.

P.S
Zgrabie to wygląda i właśnie o takie coś mi chodzi! Pozdrawiam Pana serdecznie!


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#27

Post napisał: IMPULS3 » 09 wrz 2013, 20:38

kamar pisze:Albo robił na trzech i skubał słonecznika :)
Kurcze, ja się czasem od jednej oderwać nie mogę a tu 3 szt. na raz. A ten słonecznik to skubie zapewne z nerwów, bo nie wie juz na której maszynie jaki wymiar miał być... :smile:


Darius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 139
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:36
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

Plusy i minusy

#28

Post napisał: Darius » 09 wrz 2013, 20:49

..."Proboszcz Antoni z Podlasia powiedział,a Podlasie to nie Suwalszczyzna.Czyli gó...wno wie!"...
Proboszcz Antoni dobrze powiedział! Suwalszczyzna to nie Podlasie, dlatego zwie się Suwalszczyzna! nie Podlasie.
Co do typka tyrającego na niemcowiźnie,to niech tyra dalej. Europa jest współna to może i dla Swego kraju Polski coś wytyra,a przy okazji słomę z gumiaków wytrząchnie. :mrgreen:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#29

Post napisał: kamar » 09 wrz 2013, 20:56

IMPULS3 pisze:
kamar pisze:Albo robił na trzech i skubał słonecznika :)
Kurcze, ja się czasem od jednej oderwać nie mogę a tu 3 szt. na raz. ... :smile:
Nie załamuj się, to tylko sytuacja z dzisiejszego ranka. Do mojego rekordu z pewnej soboty jeszcze mu daleko :) Dwie tokarki, szlifierka płaska, do wałków, ploter i dwie frezarki naraz :)
Fakt że roboty sobie odpowiednio dobrałem ale chodziło sześć a ja jeszcze siedziałem na forum :)


Autor tematu
Yorgus100
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
Lokalizacja: suwałki

#30

Post napisał: Yorgus100 » 09 wrz 2013, 21:17

No cóż umowa dogadana(na razie wstępnie)! Manualna zostanie wymieniona.Oby tylko roboty nie zabrakło!Pozdrawiam wszystkich!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”