Stół magnetyczny do szlifierki - jak zrobić
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
była dyskusja na forum o takim urządzeniu.
chyba w dziale warsztat.
link do takiego urządzenia - http://sound.westhost.com/clocks/demagnetiser.html
można to i do stołu ( raczej małego ) zastosować .
jak podajemy prą stały to trzyma.
a potem - ciach ! i już .
można co tam potrzeba odmagnesowywać.
pozdrawiam.
była dyskusja na forum o takim urządzeniu.
chyba w dziale warsztat.
link do takiego urządzenia - http://sound.westhost.com/clocks/demagnetiser.html
można to i do stołu ( raczej małego ) zastosować .
jak podajemy prą stały to trzyma.
a potem - ciach ! i już .
można co tam potrzeba odmagnesowywać.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
No to już nie wiem, chyba że któraś dioda jest zwalona....kamar pisze:
Kłamię jak z nutCałe ustrojstwo zasilania stołu :
Taaaak, a jeszcze inni sami na sobie poczuli moc magnesu....atom1477 pisze:
A co do rozmagnesowywania prądem o przeciwnej polaryzacji, stałym czy też impulsowym o jakimś tam krótkim czasie trwania, może jakoś działać. Ale właśnie: jakoś.
Jedni potwierdzają że działa. Mieli szczęście. Inni za to że nie bardzo. Mieli pecha.
.
Może nawet ich przyciągneło... Przeciwną polaryzację stosuje się po to aby natychmiast i bez wysiłku zdjąć ze stołu element, a nie po to aby go całkowicie pozbawić magnetyzmu !
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Może przestań już pieprzyć, bo nie bardzo wiadomo co i po jasną cholerę próbujesz udowodnić.IMPULS3 pisze:Przeciwną polaryzację stosuje się po to aby natychmiast i bez wysiłku zdjąć ze stołu element, a nie po to aby go całkowicie pozbawić magnetyzmu !
Nikt nie kwestionuje, że powszechnie stosowano tanie, proste i ch***we układy rozmagnesowujące, sam to napisałeś i inni potwierdzają.
Mamy prawo poszukać lepszego rozwiązania ?
Jeśli mamy, to nam nie przeszkadzaj.
P.S.
Elektroda to miejsce gdzie ludzie z zerową wiedzą zadają czasem głupie pytania.
Zwykle odpowiadają im debile, którym się wydaje że wszystkie rozumy zjedli.
Zwykle te odpowiedzi są tak debilne jak ich autorzy.
Oczywiście czasem padają też prawidłowe odpowiedzi.
Tylko jak ktoś ma małą wiedzę, to nie odróżni kilku cennych i fachowych wypowiedzi od otaczającej je masy bzdur.
.
-
zdzicho
- Posty w temacie: 7
Kamarze chciałbyś zmienić fizykę. Magnetyzm szczątkowy- mówi ci to coś?
Układy rozmagnesowujące są, takie że albo przepuszcza się przeciwny prąd stały,ograniczony rezystorem tak ,aby zlikwidować histerezę,albo rozmagnesowuje się prądem przemiennym. Jedne i drugie osłabiają namagnesowanie ,ale nie działają tak całkowicie do końca( czasem się zdarzy,jeżeli ,akurat parametry konstrukcyjno- prądowe trafia z odpowiednia wartością histerezy materiału).
Impulsie to krótkie ręczne przełączenie jest kilkaset(może kilka tysięcy) razy za długie ,aby miało działać tak jak myślisz.
Układy rozmagnesowujące są, takie że albo przepuszcza się przeciwny prąd stały,ograniczony rezystorem tak ,aby zlikwidować histerezę,albo rozmagnesowuje się prądem przemiennym. Jedne i drugie osłabiają namagnesowanie ,ale nie działają tak całkowicie do końca( czasem się zdarzy,jeżeli ,akurat parametry konstrukcyjno- prądowe trafia z odpowiednia wartością histerezy materiału).
Impulsie to krótkie ręczne przełączenie jest kilkaset(może kilka tysięcy) razy za długie ,aby miało działać tak jak myślisz.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Gadaj se co chcesz, ja udowadniać niczego tutaj nie potrzebuję, jak piszę coś to po to aby ktoś być może z tego skorzystał, a jak nie to nic nie szkodzi-więcej będzie dla mnie.tuxcnc pisze:Może przestań już pieprzyć, bo nie bardzo wiadomo co i po jasną cholerę próbujesz udowodnić.
Nikt nie kwestionuje, że powszechnie stosowano tanie, proste i ch***we układy rozmagnesowujące, sam to napisałeś i inni potwierdzają.
I nigdzie nie pisałem że ten uĸład jest zły, powiem więcej używałem go przez kilka lat i sprawował się znakomicie.Ależ oczywiscie, jak je opisze ktoś to być może i mi się przyda, mnie nadmiar wiedzy nie boli.tuxcnc pisze:Mamy prawo poszukać lepszego rozwiązania ?
Jak wszystko co jest w internecie, trzeba brać z ostrożnością, ale był to jeden z pierwszych wyników google więc wrzuciłem, a że to forum elektroniczno- elektryczne w większości to gdyby to była jakaś wielka niedorzeczność to ktoś by pewnie skrytykował.tuxcnc pisze:Elektroda to miejsce gdzie ludzie z zerową wiedzą zadają czasem głupie pytania.
PS> Udowodnić mogę to każdemu, bo stół ciągle mam, jedynie szlifierka się już zapewne przetopiła na coś innego...
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
To że ja tak myślę to dlatego że tak miałem, i nie wiem dlaczego tak ciężko komukolwiek to przyjąć do wiadomości.zdzicho pisze:Impulsie to krótkie ręczne przełączenie jest kilkaset(może kilka tysięcy) razy za długie ,aby miało działać tak jak myślisz.
Powiem tak; spróbujcie tak zrobić z dużym elektromagnesem a wtedy chętnie podyskutuję jak to jest z tym czasem...
