Wiele to Ci jeszcze nie naopowiadam. Solidnych testów to nie przeszła. Dorwię się w weekendy to szykuje programy i usprawniam robotę. Na co dzień to robią jakieś operacje na detalach toczonych na tucach.
Wiertłem fi16 idzie spokojnie, wyżej się nie da bo maszynka nie ma małych obrotów.
Dokładność i powtarzalność na razie setkowa

Co do sztywności to wydaje mi się że większa w poprzek. 2mm na stronę toczy spokojnie płytką na sporych posuwach.
Ogólnie to nie pryzmy

ale pożytek będzie.
Większym problemem jest opanowanie programowania z przerzutem

Parę wierteł już wylądowało na szczękach ale się uczę

Pewnie , że można do każdej zmiany zjezdzać na bazy ale to nie dla mnie.
