co do tej petli to sie nie wypowiem bo sie nie znam. Co do podlaczania nanometrowych linialow do maszyny to najpierw trzeba rozwazyc kwestie czy ma to wogole sens a po drugie czy sterowanie a w zasadzie maszyna jest w stanie WYKORZYSTAC W PELNI korzysci (?) plynace z tak olbrzymiej dokladnosci - smiem watpic.
Nie idac daleko proponuje obejrzec specyfikacje sterowan Heidenhaina, ktore parametrami pracy i wogole wszystkimi parametrami bija Wasze sterowania na glowe - a biorac pod uwage temat, w ktorym prowadzimy znowu ta jalowa dyskusje, posiadaja wsparcie techniczne, ktorego Wasi klienci moga tylko pozazdroscic. Nie pisze tego zlosliwie ale niestety na przestrzeni lat czytajac nasze forum i rozmawiajac z wieloma Waszymi klientami ten temat w Firmie Kimla kuleje.
Jezeli moge cos podpowiedziec - na rynku jest bardzo duzo pasjonatow z dziedziny CNC, ktorzy w naszym wspanialym kraju nie moga znalezc pracy. Moze warto byloby znalezc 3-4 zmyslnych chlopakow, przeszkolic ich i niech zaloza swoja firme, ktora bedzie dostawala zlecenia od firmy Kimla na serwis pogwarancyjny. Wam spadlby temat, ktorego jak widac troche nie ogarniacie a klienci byliby bardzo zadowoleni.
Lecimy dalej.
To, ze Polacy sa najzmyslniejszym narodem Europy wiem z autopsji, poniewaz wiekszosc zlecen na nietypowe sprawy zlecam w Polsce - tanio, niekonwencjonalnie i zawsze dobrze zrobione. W przypadku Firmy Kimla razi mnie poprostu to, ze przy kazdej dyskusji wszystko co Wasze jest poprostu NAJ, NAJ, NAJ. Troche wiecej pokory. Uwazam, ze zrobiliscie kawal dobrej roboty ale sposob w jaki od lat w zasadzie Kolega osobiscie przedstawia Firme razi i generalnie wqrza wszystkich wkolo. Sam fakt, ze Prezes i Wlasciciel dyskutuje z "amatorami" na forum i na sile probuje nam udowodnic i wpoic swoje racje zakrawa jest dla mnie jakims nieporozumieniem.
Niemcy mi nic nie wyprali a wrecz przeciwnie ja stosujac niekonwencjonalne POLSKIE podejcie do pracy, rozwalam niemiecki system

Co do Made in Germany - nie ma to wogole zwiazku ze nasza dyskusja wiec argument jak krew w piach (na marginesie, bylo to calkiem inaczej niz Kolega opisal)
Maszyny Firmy Kimla naprawde podziwiam, Wasze 5cio osiowki robia na mnie kolosalne wrazenie i szczerze mowiac mam dwoch klientow, ktorzy szukaja maszyn o podobnych parametrach ale mam obawy, ze po ich sprzedazy w przypadku problemow ze sterowaniem zostalbym z reka w nocniku. (Mechanike na szczescie jestem w stanie sam opanowac)
I na koniec taka mala dygresja
Z doswiadczenia wiem, ze klient ma wyj....ne na to czy sterowanie obsluguje pikometryczne linialy hiperabsolutne i czy petla ma 2kHz czy 200000kHz. Maszyna za konkretne pieniadze
MA qr** DZIALAC A JAK SIE ZEPSUJE MA BYC NAPRAWIONA W CIAGU 48H i DALEJ DZIALAC.
Wlasciciela maszyny interesuje tylko wykonanie pracy i niezawodnosc maszyny koniec kropka.
Podniecac i napinac parametrami mozna sie wieczorem przy piwku z wlascicielami firm konkurencyjnych.
Dedykowalnosc sterowania, napedow itd jest naturalnie z punktu widzenia Producenta jak najbardziej sensowna pod warunkiem, ze idzie za nia odpowiednie wsparcie techniczne.
Wiec wydaje mnie sie, ze powinniscie srodek ciezkosci przesunac z badan na serwis.
I prosze, zeby Kolega mojego posta absolutnie nie bral do siebie osobiscie tylko potraktowal jak spostrzezenia kolegi z branzy, ktory wam jak najlepiej zyczy.
Ufff.