Frezarka 2000x1600x700mm do wszystkiego.

Śpiesz się za 3 tygodnie wpadnę podziwiać to cacko.

gaspar pisze: A tak na serio, to poświęcam na budowę tej maszynki 10-12h dziennie włączając w to soboty..

I prawielno Szybciej zrobisz, szybciej się spłaci.

Przecieramy szlaki dla chcących czernić w domowym zakresie
UWAGA roztwór silnie żrący, więc zachowujemy środki ochrony BHP! Z cyklu nie róbcie tego sami w domu!

Przygotowałem naczynie - zlew z nierdzewki, dwie podkładki wykonane z aluminium (UWAGA: nie używać z tą mieszanką aluminium!, dalej zobaczycie dlaczego).


Stanowisko do pracy na wolnym powietrzu. Te kątowniki alu ze zlewu na początku już wywaliłem, bo mi elementy się nie mieściły i całe szczęście, bo wszystko by się roztopiło i byłaby niezła katastrofa .


Odtłuszczamy w 15% roztworze wodorotlenku sodu


Sporządzamy najpierw miksturę na zimnej wodzie, (no może podgrzanej do 40* by lepiej się rozpuszczało). Ja robiłem na 7 litrów destylowanej wody więc: 1kg Azotan sodu, 1kg Azotyn sodu, 5,2 kg wodorotlenku sodu. Podgrzewałem w taki sposób.


Te 76 stopni to był maks jaki wyciągnąłem z jednego palnika (a potrzeba 130* by dojść do temperatury wrzenia)


No to dajemy na dwa...


O dziwo efekt to tylko 10 stopni więcej. Ale pojawiła się pianka na dwa palce.


I?? Katastrofa! Dlatego nie używamy aluminium Uszczelka z perszpanu wytrzymała spokojnie a podkładki fi 60mm z blachy alu 3mm grubej wyparowały! Teraz mam już zrobione z czarnej...


Ratujemy się garnkiem. No nic, trzeba też mocniejszego miotacza


Teraz poszło bardzo szybko do 130


Tak wygląda jak się gotuje w tych 130. Opary dają po nosie.


Po rozgrzaniu dużym palnikiem, małymi utrzymywałem przez około 5 minut względnie zbliżoną temperaturę 120-130*. Po 5 minutach trochę podgrzałem dużym palnikiem do wrzenia.


Gotowanie trwało 2h, w międzyczasie poruszałem elementy w środku hakiem z pręta. Dodatkowo po 1h wyciągałem elementy i płukałem w wodzie destylowanej po czym znowu do gara na kolejną godzinę. W międzyczasie dopełniać czasami mikstury wodą destylowaną.


Efekty.... Niestety nie miałem tak dużego naczynia na krzyżaka, więc albo go nie poczernię albo coś jeszcze zakombinuję by go wygotować. Miksturę po ostudzeniu zlałem do metalowego pojemnika i wykorzystam jeszcze nie raz.

Opis super.

Napisz jeszcze mi kilka rzeczy
1.Gdzie kupić odczynniki?
2.Czernimy tylko stal?
3.Na ile starcza mikstura? Dopóki przestanie czernić?
4.Czy efekt jest trwały i stal nie rdzewieje?

Pozdrawiam
Już chyba się szykuję do kotła

[ Dodano: 2013-06-07, 20:32 ]
Zapomniał bym ... Ile to kosztuje:D

Efekt jest Ale za kłopotliwy jak dla mnie. A i Sanepid by mnie powiesił To jest obróbka jeszcze stosunkowo niedroga no ale jak nie ma gdzie. (co mnie trochę dziwi) Jak mam więcej na raz to wywożę do Szydłowca.

wygląda pięknie na pewno lepiej niż czernienie krecikiem

co wygląda pieknie ? te napędy od tomka ?
gaspar odpalaj tą mazyne a nie jakies bzdury upiekszające
bierz przykład z kamara, ma chodzic, niekoniecznie wyglądać hehe

251mz pisze:Napisz jeszcze mi kilka rzeczy

1. Chemię kupowałem od sprzedawcy allegro mineraly-ziemi.
2. Pewnie brąz i miedź też da radę, spróbuję następnym razem. Wiem, że ta mikstura nadaje się do tego by roztapiać alu
3. Gdzieś wyczytałem, że trochę tego można poużywać. To jest bardzo mocno stężony odczyn, 7kg chemii na 7 litrów... Teraz tylko wodorotlenku sodu będę dodawał i wody destylowanej.
4. Próbowałem to zedrzeć i nie idzie paznokciem, na tuleje wcisnąłem praską łożyska po czym musiałem ściągaczem ściągnąć bo zapomniałem wkręcić nakrętkę i łożysko nawet nie drasnęło powierzchni. Wydaje mi się, że efekt jest trwały, postawiłem obok oryginalny blok thk i wyglądał identycznie.
5. Koszty to: wodorotlenek sodu 7,5zł za kg x 5kg, azotan sodu (saletra sodowa) - 9,70zł x 1kg, azotyn sodu 12,70zł - kwoty brutto. Dodatkowo 15 litrów wody destylowanej. Najtaniej z marketu. Dołóż jakieś rękawice za 10zł i wyjdzie na wszystko z 80-90zł. Oczywiście nie licząc gazu. Ja następnym razem tylko propan-butan z dużej butli. Niestety nie miałem pod ręką turystycznej butli z palnikiem.

Tej mikstury było o wiele za dużo (połowa by starczyłą), ale miałem ambitny plan w zlew wsadzić krzyżaka, ale się okazało że był 2cm za duży

kamar pisze:A i Sanepid by mnie powiesił

No jest to dość niebezpieczny roztwór i pachnie łajnem krowim

adam Fx pisze:wygląda pięknie

Dzięki, mi też się podoba Pozazdrościłem Kamarowego "mieszacza narzędzi" w rewolwerówce cnc.

[ Dodano: 2013-06-07, 21:40 ]

bartuss1 pisze:ma chodzic, niekoniecznie wyglądać hehe

Tutaj się nie zgodzę, coś co chodzi i wygląda bardziej cieszy oko.
To jak z Kobietą, jak chodzi i do tego wygląda to chyba lepiej niż by tylko chodziła nie? ;D

Co do odpalenia to spokojnie, mam w rękawie małego ASa. Dotyczy to sterowania, ale to w swoim czasie. W każdym razie pojechałem po bandzie.

no kobieta w zasadzie ma miec pikne wnetrze, byle tylko twarz nie pijacką, reszta mało wazna hehe

cos tam kupił za sterowanko ? pochwal sie

a "przekamarzanki" to tam chyba norma hiehie

bartuss1 pisze:no kobieta w zasadzie ma miec pikne wnetrze,

Zdadza się. Tylko, żeby mi się chciało zajrzeć do wnętrza, musi być miło z zewnątrz