Naprawdę nie ma sensu pakować się w lincolna czy kempiego - przepłacisz a tak jak właśnie piszesz - będziesz płakał potem jak Ci przyjdzie zapłacić za płytę główną 3koła.Masato pisze:Podzwoniłem sobie dzisiaj po sprzedawcach kemppi. Wszystko było fajnie do czasu jak zapytałem o awaryjność. Niby nic się nie psuje, po gwarancji zdarzają się przypadki, ale na konkretne pytanie ile kosztuje płyta główna, podstawowe naprawy to nagle nikt nic nie wie.
Tylko jedna osoba powiedziała, że bardzo drogie są naprawy bo kemppi się ceni, a większość ceny to marża.
Co do Lincolna Powerteca dowiedziałem się też, że ma trafo alu/miedź. Informacje bezpośrednio od dealera Lincoln Electric.
http://www.spaw.sklep.pl/300a-citoline- ... ,sp,81,288
O Oerlikonie nie słyszałem.
Pomyślmy raczej o spawarce przenośnej. Jeśli na 230 to zabawki, no to zostaje siła.
Cały motyw tej śmiesznej reklamy polega na tym, że kemppi czy lincoln na przestrzeni lat wyrobiły sobie jakąś markę i teraz nawet jak klienci przychodzą do mnie i się pytają to ja im stanowczo odradzam ( no chyba że ktoś się uprze to wtedy nie ma gadki ), a te maszyny wcale nie są takie za***iste.
Może brak reklamy lub jeszcze za mała świadomość ludzi powoduje to, że takie firmy jak OERLIKON nie są rozponawane, a przecież oerlikon właśnie robi urządzenia na patencie kempiego, tylko że często gęsto jest to lepsze jakościowo wykonanie, a również cena jest o wiele niższa od ww marek.
Dodam tylko, że ostatnio robiłem wycenę 200A migomatu pod 220V akurat z oerlikona to lekko byłem zszokowany że ten sprzęt kosztuje 1000 euro

Ja na Twoim miejscu wybierałbym między Oerlikonem 300-350 albo esabem 340. Jak chcesz to Ci mogę podesłać na maila broszurę informacyjną z oerlikona to sobie popatrzysz co i jak

pozdro