Tokarka Zuch1 vs MakTek Tytan 300

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#21

Post napisał: ahabich » 01 cze 2013, 23:23

http://allegro.pl/komplet-11-nozy-tokar ... 31508.html
Kupiłem podobny zestaw, tylko z nożami 10x10 i raczej odradzam - przecinak pękł od razu, nóż do gwintów pomimo ostrożności też. Kilka noży toczy i jakoś się sprawdzają, więc nie jest aż tak źle. Tak jak koledzy napisali, celowałbym w coś lepszego, aby potem nie pluć sobie w brodę jak akurat jakiś nóż pęknie. Lepiej kupić coś markowego co starczy przy dobrym amatorskim użytkowaniu na lata, niż potem domawiać noże które akurat poddały się toczeniu. Lepiej kupić dobry nóż, który będzie normalnie skrawał, niż modlić się aby akurat coś nie "pękło" :wink:



Tagi:

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#22

Post napisał: Zienek » 01 cze 2013, 23:43

Tym bardziej, że zmienisz płytkę i masz ostry nóż. Te z lepszą geometrią (np DCMT 11) lepiej wchodzą w materiał i wybaczają więcej amatorszczyzny. Ja sam zainwestowałem w parę klasycznych składaków na TPUN11, ale ostatnio wyrwałem wytaczak iscar na płytki DCMT za 50zł. Sądzę, że w przyszłości będę szedł właśnie w te dwa rodzaje.

Koszt 10sztuk TPUN 35zł
DCMT 120zł droższe ale lepsze.


Autor tematu
dyziu215
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 268
Rejestracja: 05 sty 2013, 00:07
Lokalizacja: podkarpackie

#23

Post napisał: dyziu215 » 01 cze 2013, 23:45

No to teraz musze tylko przeliczyć ile mnie wyjdzie komplet noży z Ebay, a ile by mnie wyszły te same noże z kraju (ew. używek)


ps. nie ma tam żadnej marki, czy są godne polecenia?

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#24

Post napisał: Mat3ys » 02 cze 2013, 00:01

Jeżeli chodzi o takie komplety to czy ja wiem czy warto ? A co jak nigdy nie wykorzystasz połowy z tych noży ? Może lepiej po jednym a w miarę potrzeb.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#25

Post napisał: Zienek » 02 cze 2013, 00:41

Podobnie jak z gwintownikami, lepiej kupować na raty ale dobrego producenta. NoName (jakiś stary bez oznaczenia producenta) M6 szedł mi gorzej niż Fanarowski M8 przy identycznym materiale, smarowaniu itp. Teraz wiem, że resztę gwintowników będę kupował Fanara, bo przy swoim zastosowaniu będę je miał do końca życia. I będę je bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym użytkował. Tak samo z nożami.


Autor tematu
dyziu215
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 268
Rejestracja: 05 sty 2013, 00:07
Lokalizacja: podkarpackie

#26

Post napisał: dyziu215 » 02 cze 2013, 01:03

Właśnie o to chodzi, że przy tej tokarce na pewno nie wykorzystam wszystkich noży, jednak do przyszłego urządzenia (a niech się uda) będą bardzo przydatne. Przede wszystkim gwinty zewnętrzne i wewnętrzne, nacięcia na walcach, przygotowanie zakończeń na segery, przetaczanie całej powierzchni powierzchni na równy walec.. To na początek, jednak już wiem, że znajomy zajmujący się naprawą kosiarek będzie chętny na różne drobne elementy. Które noże powinienem najpierw zakupić i jakiej firmy? Początkowa robota to obróbka dużej ilości mosiądzu w formie prętów średnica 1cm, przetaczanie całej powierzchni, nacinanie 3do 4 rowków (1mm szerokość), wygładzanie zakończenia na "łzę" i odcięcie.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#27

Post napisał: MlKl » 02 cze 2013, 06:47

Kup sobie garść stalek i szlifierkę - do mosiądzu nie trzeba nic więcej. A i trzonki do składaków możesz sobie sam dorobić za ułamek ceny sklepowej.

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 661
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#28

Post napisał: Tomciowoj » 02 cze 2013, 07:49

Zienek pisze:Podobnie jak z gwintownikami, lepiej kupować na raty ale dobrego producenta. NoName (jakiś stary bez oznaczenia producenta) M6 szedł mi gorzej niż Fanarowski M8 przy identycznym materiale, smarowaniu itp. Teraz wiem, że resztę gwintowników będę kupował Fanara, bo przy swoim zastosowaniu będę je miał do końca życia. I będę je bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym użytkował. Tak samo z nożami.
Też wychodzę z założenia, że lepiej inwestować w dobre pojedyncze narzędzia niż tanie zestawy. Tak jaby porównywać zestaw gwintowników z marketu za 30 zł z pojedynczym gwintownikiem za tą samą kwotę. Ostatnio z fanarowskich ręcznych przerzuciłem się na maszynowe Fenes DIN 371-B, bez problemu można gwintować ręcznie za jednym przejściem i to bez cofania. A złamany gwintownik jest jak drzazga w tyłku, boli jak cholera i nie wiadomo jak wyciągnąć. :-)

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#29

Post napisał: tuxcnc » 02 cze 2013, 08:31

MlKl pisze:Kup sobie garść stalek i szlifierkę - do mosiądzu nie trzeba nic więcej.
Mosiądze akurat świetnie się obrabiają, a stalki umożliwiają łatwe wykonanie noży kształtowych.
Tylko trzeba mieć trochę zdolności żeby stalkę naostrzyć z ręki.

.


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”