jak zostać dobrym fachowcem?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
no przynajmniej frezarka chodzi na g kodach, akurat frezuję ramkę dla klienta, tokarka poki co manualna, moze soe dorobie jescze jakiejś,ewentualnie sobie przerobie
dziadek tera kręci krokowcami hehe
żona pisze - wyłącz tę pieprzona maszyne, wiesz ktora godzina ?
dziadek tera kręci krokowcami hehe
żona pisze - wyłącz tę pieprzona maszyne, wiesz ktora godzina ?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Ja akurat jestem przynajmniej z tych co słuchają,kamar pisze: Wot przewrotność losu - dziadek musiał rok przekonywać młodego fachowca że nie musowo kręcić korbkami



Ale jest też jedna rzecz która tutaj daje niezaprzeczalną przewagę kolegi KAMARA i pomocników.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Nie maszyn z korbkami tylko korbek z maszynIMPULS3 pisze:[Choć zamiaru pozbycia się maszyn z korbkami też nie mam.:

Człowiek ma podobno wolną wolę, ale czuje że moja załoga prędzej by sie pozwalniała niż wrociła do stanu poprzedniego. A w tym samym składzie wychodzili z korbek.


Wolałbym zachować dla potomnych jednak kodeks Bodziewicza niż korbki

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
zazwyczaj przez gg i nie z pokoju do pokoju tylko z pokoju do biura które jest oddzielną czescia budynku, a obok w warsztaciku maszyna sobie gryzła żelastwo głowiczką dwuplytkową, stąd i co nieco słychać.MlKl pisze:Z żona przez GG się komunikujesz, czy mailem z pokoju do pokoju?
dzisiaj bedzie to samo, zbyt krótki termin dostalem na wykonanie ramy, wystarczy ze koles od plazmy nawali i musze napieprzac po nocach.
koledzy od ajana niech sie nade mną zlituja i pokażą swojemu klientowi jak się tnie prosto detale z blachy 16 ki, bo zaczyna mnie już wkurzac prostowanie bananów po "fachowcach"
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Linux i okolice mają tę zaletę, że nic tam tajne nie jest, i można wszystko dostosować do swoich potrzeb. Także w dziedzinie CNC. Fachowiec od obróbki manualnej też sobie maszynę dostosowuje do swoich potrzeb - poprzez dorabianie do niej kolejnych przydasiów.
Ja się zainteresowałem obróbką skrawaniem mając lat 50, wcześniej nie miałem z tym żadnego kontaktu. Linuxa i programowania nauczyłem się niewiele wcześniej. Słowem - wystarczy chcieć.
Dzisiejszy system edukacji masowo produkuje bezrobotnych. Szkoła oderwała się od życia. Nauczyciel realizuje programy, pisane przez kosmitów, poziom nauczania spadł tragicznie. Dziatwa w szkole rządzi - a nauczyciel ma tyle do powiedzenia, co Żyd za okupacji.
A potem taki absolwent zostaje rzucony na głęboką wodę prawdziwego życia, i albo nauczy się pływać, albo tonie. Szkoła nie daje mu nawet odrobiny wiedzy, w prawdziwym życiu niezbędnej.
Ja się zainteresowałem obróbką skrawaniem mając lat 50, wcześniej nie miałem z tym żadnego kontaktu. Linuxa i programowania nauczyłem się niewiele wcześniej. Słowem - wystarczy chcieć.
Dzisiejszy system edukacji masowo produkuje bezrobotnych. Szkoła oderwała się od życia. Nauczyciel realizuje programy, pisane przez kosmitów, poziom nauczania spadł tragicznie. Dziatwa w szkole rządzi - a nauczyciel ma tyle do powiedzenia, co Żyd za okupacji.
A potem taki absolwent zostaje rzucony na głęboką wodę prawdziwego życia, i albo nauczy się pływać, albo tonie. Szkoła nie daje mu nawet odrobiny wiedzy, w prawdziwym życiu niezbędnej.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 329
- Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
- Lokalizacja: POZNAN
Mylisz sie,bo dzisiejsze szkoly ucza cwaniactwa, postawy roszczeniowej i kombinowania a powiedzenie "nie oplaca sie robic za tyle i tyle" wlasnie jest dzieckiem dzisiejszej edukacji.A potem taki absolwent zostaje rzucony na głęboką wodę prawdziwego życia, i albo nauczy się pływać, albo tonie. Szkoła nie daje mu nawet odrobiny wiedzy, w prawdziwym życiu niezbędnej.
Czego uczy dzisiejsza szkola mozna uslyszec na rozmowach o prace zwlaszcza z absolwentami i zareczam kazdemu z was by szczeka opadla

sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Pewnie tak, ale przyznaję się uczciwie że ze swojej strony też nie angażuję się w tą tematykę tak jak powinienem.Linux i okolice mają tę zaletę, że nic tam tajne nie jest, i można wszystko dostosować do swoich potrzeb.

Wynika to z kilku powodów w tym momencie może nieistotnych, choć jak się uporam z tym bałaganem jaki mam obecnie to może na jesieni przysiądę do tego zagadnienia solidniej, a na razie małe kroczki.

A w TV mówią że jak się zdradza korzenie to nie jest dobrze...kamar pisze:Jak jesteśmy na wyjeżdzie i trzeba coś przefrezować na miejscowym manualu to się dotykają jak pies do jeża. Zresztą sam mam to samo.

No Bartuss normalnie jak na producenta maszyn CNC robisz sobie antyreklamę, zamiast pisać że bez CNC sie nic nie da... Musisz się zrehabilitować i poprawić tą zaniedbaną dziedzinę tokarstwa. Nawet ja zwykły rzemieślnik robie jakieś kroki ku tokarce CNC, więc działaj.bartuss1 pisze: tokarka poki co manualna, moze soe dorobie jescze jakiejś,ewentualnie sobie przerobie
