Co to za szrot?

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#41

Post napisał: syntetyczny » 14 maja 2013, 07:45

kamar pisze: ale prędzej z tego szrota
Takie sezonowane żeliwko, mniam mniam.


Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#42

Post napisał: bartuss1 » 14 maja 2013, 08:04

rozebrać, wypiaskować a potem remoncik szlifowanie i skrobanie.
prawde powiedziawszy niejeden poluje na takiego prawie darmo szrota zeby go po remoncie opchnąć za 10 krotną kwotę.
przy przerobce na cnc nie potrzeba nawet zbyt wielu częsci zamiennych, sądząc po wieku maszyny raczej nieosiagalnych tak po prostu.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#43

Post napisał: IMPULS3 » 14 maja 2013, 08:55

kamar pisze:
IMPULS3 pisze:[
Najprościej to do huty, a póżniej odlać nową... ::
Nie, żebym był zlośliwy :) ale prędzej z tego szrota będzie dokładne CNC niź ze spawanego łoża :) :)
Jeszcze ślinka będzie ciekła jak zadziała.. :smile:


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#44

Post napisał: Agent0700 » 14 maja 2013, 10:35

Remont pędzelkiem i nówka sztuka nie śmigana.

Jeśli nie ma wżerów na łożu to dla takiego tokarza jak ja by się nadała, ale cena za wysoka :-)

J
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#45

Post napisał: kamar » 14 maja 2013, 10:44

IMPULS3 pisze:
Jeszcze ślinka będzie ciekła jak zadziała.. :smile:
Bylebym doczekał :) Chociaż, przed chwilą odwiedził mnie kolega, rzemiocha od lat 60 ubiegłego wieku !. 80 lat, firmę nadal prowadzi, samochodem jeżdzi i na flaszkę namawieł :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Darnok1911
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 6
Posty: 83
Rejestracja: 27 kwie 2013, 13:02
Lokalizacja: Łódź

#46

Post napisał: Darnok1911 » 14 maja 2013, 12:21

Koledzy, żeby nie zaczynać nowego tematu trafiłem taką tokarkę . Wygląda na przedwojnie, ale znowu nie tak zaniedbana. Warto tym się zajmować? Stosunkowo niedaleko więc pewnie podjadę zobaczyć.

Pozdrawiam


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#47

Post napisał: Agent0700 » 14 maja 2013, 12:50

Kiedyś kupowałem podobną, ale większą.

Mimo wieku była w bdb stanie.

Takie sprzęty mają tą wadę, że jak się chce naciąć gwint, albo posuw włączyć to trzeba założyć koła zębate jak od parowozu :-)

Brak tabelki gwintów, trzeba samemu dojść co i jak.

J
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#48

Post napisał: kamar » 14 maja 2013, 13:30

Osobiście bym wolał tą z pierwszego postu stargować na 2k.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#49

Post napisał: IMPULS3 » 14 maja 2013, 19:57

bartuss1 pisze:rozebrać, wypiaskować a potem remoncik szlifowanie i skrobanie.
prawde powiedziawszy niejeden poluje na takiego prawie darmo szrota zeby go po remoncie opchnąć za 10 krotną kwotę.
przy przerobce na cnc nie potrzeba nawet zbyt wielu częsci zamiennych, sądząc po wieku maszyny raczej nieosiagalnych tak po prostu.
Jakbym taką miał to bym pewnie tak zrobił, ale jakoś tak bardziej byłbym za kupnem jakiegoś cnc ze zwalonym sterowaniem i to dalej reanimował. :wink: Zawsze to prościej podpiąć swoje silniki i sterowanie niż wymieniać śruby, dorabiać mocowanie itd.

[ Dodano: 2013-05-14, 20:01 ]
syntetyczny pisze:Takie sezonowane żeliwko, mniam mniam.
Pomimo że mam sezonowane żeliwka to jakoś nie mam przekonania, a gdyby była taka możliwość to wymieniłbym na stalowe. :smile:

[ Dodano: 2013-05-14, 20:02 ]
kamar pisze: IMPULS3 napisał/a:


Jeszcze ślinka będzie ciekła jak zadziała.. :smile:

Bylebym doczekał :)
Doczeka kolega, doczeka.. :smile:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#50

Post napisał: kamar » 14 maja 2013, 20:21

IMPULS3 pisze: jakoś nie mam przekonania, :
Łatwo możesz się przekonać. Wez duży mikrometr i zmierz rozstaw prowadnic w tym spawanym - rano i w południe :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”