#10
Post
napisał: Leoo » 02 lut 2007, 11:14
Kolego skoti.
Duża nergia zgromadzona w zwiniętym drucie stalowym, zwanym sprężyną, waży tyle ile on sam - czyli niewiele. Powiedzmy, że sprężyna jest w stanie unieść 11kg. Montujesz ją na osi Z, której obciążenie waży 10kg. Na śrubie napędowej obiążenie wynosi -1kg, czyli ewentualny luz został skasowany. Popraw mnie jeśli się mylę.
Twoim zdaniem lepsze (bo tak się robi) jest rozwiązanie z przeciwwagą. Przeciwwagę łatwo sobie wyobrazić, dźwignia - na jednym końcu masa 10kg, na drugim kolejne 10kg razem 20kg a luz pozostał. Przekonaj mnie, że silnik przesuwający oś Z jest mniej obciążony kiedy waży ona 20kg.
Oczywiście za pomocą systemu bloczków i stalowych linek można masę wyrównoważającą umieścić pod maszyną. Przekonaj mnie, że i w tym przypadku "inercja" osi Z nie pozostanie na poziomie 20kg.
Kompletnie nie znam się na maszynach i dzięki temu nie ulegam żadnym presjom, utartym teoriom i rozwiązaniom, przyjmuję do wiadomości wszystko co zawiera choć ślad logiki.
Przekonaj mnie, że jestem w błędzie.