Luz osi z-et

pit202, masz naprawde dobrze opanowana instrukcje do macha. bardzo dobry fragment.
jak mowi instrukcja "elektroniczne" kasowanie luzu nie moze rozwiazac problemu podczas frezowania, jedynie moze pomoc przy pozycjonowaniu np. do wiercenia poniewaz stol bedzie pozycjonowany zawsze w jednym kierunku.

nigdy nie kombinowalem z tym, ciekawi mnie z jaka predkoscia uklad pozycjonuje jesli jest zasosowana taka kompensacja polozenia, czy jest to ruch stosunkowo wolny, czy tez jest mozliwe ze na wskutek dzialania momentu bezwladnosci stol i tak sie przesunie nieco dalej.

Z tego co ja sprawdzalem osobiscie to mach kasuje luz w ten sposoob ze poprostu przelicza podany luz na odpowiednia ilosc krokoow silnika i to cala filozofia.

Witam, przyglądam się waszej rozmowie i sam jestem ciekaw jak z ty luzem jest, gdybym miał skończoną maszynkę bym to sprawdził. Może któryś z kolegów zrobiłby taki test: Jeśli jest to możliwe zrobić na osi x i y luz jak największy, wpisać go w program i spróbować narysować koło z zaznaczonym środkiem a następnie sprawdzić cyrklem jak to wyszło.

Pozdrawiam

Jak było by to fajne rozwiązanie to nikt nie produkował by śrub bezluzowych.
Wydaje mi się ze koledzy nie czytają forum i nie wyciągają wniosków.
Dobra lektura to konstrukcja Pit202 jego osi obrotowej.

Dorzucę parę swoich doświadczeń.

W tokarkach oś X często "wisi" pod jakimś kątem.
W różnych tokarkach widywałem często siłownik hydrauliczny (jednostronnego działania), którego zadaniem było równoważenie ciężaru zawieszonej głowicy. Jednak tak czy śmak luz nakrętka-śruba musi być minimalny.
W przeciwnym razie przy cięższej lub nierównomiernej (sześciokąty, odlewy) obróbce szybko luz pokaże swoje odbicie na powierzchni detalu.

Podobnym przypadkiem są pionowe (i poziome zresztą też) frezarki i centra obr.
Tam kompensacja programowa "ratuje" tylko pozycjonowanie do wiercenia i roztaczania.
Frezowanie przy obecności takiego luzu w większości przypadków kończy się wciągnięciem lub odepchnięciem freza. Widać to często na wejściach w kontur jak i na narożach konturów.
Funkcje dokładnego pozycjonowania niestety też zawodzą.
Wyraźną przewagę mają tutaj maszyny z liniałami. Może się mylę, ale wydaje mi się, że dużo dłużej potrafią robić kontury poprawnie, ale to też ma swój koniec, gdy mechanika już siądzie...

Niestety układ mechaniczny musi być sztywny.