Producentdrzwi pisze:Na razie robię drzwi zewnętrzne ( tak 60% 70% tego co robimy reszta to schody\czasami meble ) ale chciałbym też inne rzeczy robić .
Szukam maszyny, która pozwoli mi robić praktycznie wszystko ( wiadomo, że są ograniczenia) .
To może inaczej odpowiem niż dotychczas.
Otóż kilku kolegom już doradzałem (na ich prośbę) przy wyborze maszyny, albo czy warto kupić tę maszynę którą sobie upatrzyli.
Każda taka prośba z ich strony poprzedzona była dłuuugą dyskusją i wyjaśnianiem przeróżnych niuansów pracy na CNC albo wręcz wyjaśnianiem podstaw.
Ponadto zawsze pytałem, czy aby na pewno jest im potrzebne CNC.
Wtedy ZAWSZE było mniej więcej taka wypowiedź z ich strony, że na CNC będą robić tylko to czego nie da się zrobić na innych maszynach.
Wtedy ja zapewniałem ich, że ZAWSZE jest tak, że jak ktoś już kupi CNC, to z czasem coraz więcej rzeczy będzie robił właśnie na CNC, nawet zupełne pierdoły.
Wtedy oni, że na pewno nie, a następnie okazywało się, że jednak miałem rację.
Po prostu, po opanowaniu oprogramowania w stopniu umożliwiającym swobodne poruszanie się po nim i poznaniu możliwości maszyny, o wiele szybciej jest zrobić jakiś detal na CNC (czyli jednej maszynie) niż angażować kilka innych maszyn do wykonania tego samego elementu.
Poza tym, nie ma maszyny która robi wszystko.
Nawet pięcioosiówka nie zrobi pewnych rzeczy.
Jak na razie, to tylko drukarki 3D mogą wykonać absolutnie dowolny kształt, ale niestety tylko z określonego materiału którym drewno na pewno nie jest i raczej nigdy nie będzie.
Znowu nie za bardzo wiem, dlaczego tak irytują Cie posty kolegi bartuss1 ?Producentdrzwi pisze:Bartuss1 Ty się [porównujesz do tych firm Kimla i np ta Fanum?ignorowałem cie ale to twoje dogryzanie staje się irytujące.
Gdzie ty budujesz te swoje maszyny? gdzie testujesz? jak spawasz? itd. ?Czym składasz itd. Ręcznie? bo na twojej stronie widzę tylko niewielki garaż, żadnej fabryki .
Drzwi to można i w garażu klepać ale takie skomplikowane maszyny?
Ok rozumiem jak byś dla siebie robił te maszyny, ale uczyć się na kliencie?
Napisałem już o tym, ale:
O ile styl kolegi bartuss1 jest taki sobie i rzeczywiście nie każdemu może przypaść do gustu (np. mnie nie przeszkadza w ogóle) , to już treść jest jak najbardziej logiczna.
Poza tym, jeśli ktoś zbudował chociaż jedną maszynę CNC (a kolega bartuss1 zbudował 60), to (nie obraź się) wie znacznie więcej niż Ty teraz.
Dodatkowo nie zauważyłem, żeby kolega bartuss1 namawiał do zakupu swoich wyrobów.
Po prostu zwrócił uwagę, że polskie nie musi z automatu oznaczać dziadowskie i rzeczywiście, jeśli ktoś ma do dyspozycji w Polsce 100.000 Euro, a zna się na rzeczy, to śmiem twierdzić, że za te pieniądze zbuduje maszynę po prostu lepszą niż taki Homag, CMS, czy inny Morbidelli. Osobną kwestią jest oprogramowanie, ale i tu jestem niemal pewny, że za odpowiednie pieniądze polscy programiści napisali by program który miażdżyłby konkurencję pod każdym względem.