Dzięki kolego za dobre słowo!
Ja maszyny do posiadanych
finansów szukałem 3 miesiące! Tak finanse były pierwsze,a potem przyszły detale do obróbki.
Byłem w różnych firmach,rozmawiałem,pytałem,czytałem itp. Był rok 2005. Na nową maszynę nie było szans.Polska Avia kosztowała 250.000 zł bez szkolenia,transportu itp.Na ryku było to co było.Dzisiaj nie żałuję.Poznałem przedstawiciela HAAS-a.TM--1 to był idealny wybór do moich potrzeb. W zeszłym roku rozglądałem się za maszynami z magazynem narzędzi i obrotami 8-10 k. Warunek-znowu niska kasa i mało miejsca w pomieszczeniu, a coś trzeba robić. Znalazłem nowe ! maszynki w cenie 36.000 USD i 35.000 E. W Twoim przypadku zainteresowałbym się tym:
http://allegro.pl/frezarka-cnc-pionowa- ... 49665.html
lub maszynami z drugiej dobrej ręki. To też dobre rozwiązanie.U HAAS-a możesz maszynę sprawdzić i wykupić pakiet serwisowy.
Ja czekam na przypływ kasy, a na razie zmieniam narzędzia ręcznie, kręci się do 4 tys. obrotów, rzeźbię w alu. żeliwie, stali do 40-55 HRC i idzie do przodu.
pozdrawiam gorąco
