pitsa pisze:Ciekawostka:
Tę ciekawostkę sprzedawali "Ruscy" po targowiskach na początku lat 90-tych..
była ona bardzo przydatna dla tych, którzy klepiąc samym młotkiem na "babce" robili z kosy "korkociąg"
A propo's. Przypomniał mi się reportaż w TV, bodaj z początku lat 90-tych, kiedy to dziennikarze zanabyli informację, że w jakiejś wsi gdzieś na "ścianie wschodniej" stary dziadek klepie swoją kosę na improwizowanej "babce" z... pocisku artyleryjskiego!
Po dotarciu na miejsce, okazało się to szczerą prawdą! Bardzo wylewny sędziwy właściciel owego przyrządu chciał im nawet pokazać jak to się klepie kosę na bodaj 150mm pocisku wkopanym na dobitkę.. zapalnikiem do góry, co wywołało niezłą panikę i ich rejteradę z podwórka.
Oczywiście zaraz przybyli zaalarmowani przez nich saperzy, ale właściciel zdecydowanie opierał się zaborowi, twierdząc, że on "
na tej babce klepie już od wojny i nic!", a lepszej nie znajdziesz...
