Odrdzewianie elektrolityczne i elektrochemiczne stali.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Przy małym przedmiocie tak może być. Gdy czyścimy dużą rzecz, tak jak ja korpus tokarki, to pomimo, że prąd całkowity jest duży to ilość amperów przypadająca na jednostkę powierzchni będzie niewielka. Dlatego ważne jest źródło zasilania z małym napięciem, ale dużym prądem. Ten zasilacz od komputera powinien być bardzo dobry.clubber84 pisze: Ale chyba przy większym prądzie może dojść do wżerów (chyba, że w porę wyłączymy zasilanie)?
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Posty w temacie: 5
Pokrywają się osadem metalu ,z którego jest oczyszczany przedmiot - jak wszystkie inne. Elektroda na katodę nie ma tu żadnego znaczenia- byleby przewodziła prąd. Może być nawet z gumy przewodzącej. Ważniejsze jest rozmieszczanie elektrod . Należy zadbać ,aby odległość była możliwie duża ,a elektroda ułożona wzdłuż całego przedmiotu. To wszystko ,dla zapobieżenia wżerom.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2013, 20:41 przez zdzicho, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 456
- Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
- Lokalizacja: Częstochowa
Mam parę części samochodowych do wyczyszczenia więc trochę potestuję różne ustawienia,
najpierw obudowa łożyska koła (są dwie w takim samym stanie)
wiaderko, 6litrów wody, elektroda z kawałka blachy 1mm (akurat taki leżał pod ręką)
jedna łyżka czystego węglanu sodu
prostownik ustawiony na 5A i zostawiony na 24h
powstało dosyć grubo czarnego nalotu, na ostatnich zdjęciach widać że w paru miejscach gdzie było najgrubiej rdzy, nadal jakieś jej pozostałości są, najlepiej chyba byłoby po paru godzinach wyciągnąć element, przeczyścić go szczotką drucianą i wrzucić z powrotem
spotkałem się też z opinią że gruba ilość czarnego nalotu to efekt zbyt dużego prądu (efekt przypalenia)
mam drugi taki sam element więc ustawię 2A
najpierw obudowa łożyska koła (są dwie w takim samym stanie)
wiaderko, 6litrów wody, elektroda z kawałka blachy 1mm (akurat taki leżał pod ręką)
jedna łyżka czystego węglanu sodu
prostownik ustawiony na 5A i zostawiony na 24h
powstało dosyć grubo czarnego nalotu, na ostatnich zdjęciach widać że w paru miejscach gdzie było najgrubiej rdzy, nadal jakieś jej pozostałości są, najlepiej chyba byłoby po paru godzinach wyciągnąć element, przeczyścić go szczotką drucianą i wrzucić z powrotem
spotkałem się też z opinią że gruba ilość czarnego nalotu to efekt zbyt dużego prądu (efekt przypalenia)
mam drugi taki sam element więc ustawię 2A
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja na tak małe elementy dawałem 10 - 15A i po trzech godzinach wyjmowałem. Rdza zmieniała się w czarny nalot, który po potraktowaniu szczotką stalową bardzo łatwo schodził i ukazywała się czysta, metaliczna powierzchnia. Miałem też wyższe stężenie roztworu.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 894
- Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
- Lokalizacja: Blachownia
- Kontakt:
Ja sie dzisiaj zaopatrzylem w duzy zapas sody i jutro czyszcze.
Poniewaz mam duzo drobnych rzeczy, prawdopodobnie zrobie sobie jakis metalowy koszyczek cos jak frytkownica ma. Chyba, ze nic nie znajde, to na drut.
Poniewaz mam duzo drobnych rzeczy, prawdopodobnie zrobie sobie jakis metalowy koszyczek cos jak frytkownica ma. Chyba, ze nic nie znajde, to na drut.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale 
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe
