TWARDA EKONOMIA ?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#21

Post napisał: triera » 20 sty 2013, 15:34

Byłem kiedyś drobnym uczestnikiem przekształcania
0,65ha terenu po dawnej żwirowni
w gospodarstwo produkujące pomidory, ogórki i winogrona.
Przy wkładzie własnego wysiłku, wiedzy i zaangażowania,
nawet przysłowiowy piasek rodzi niezłe owoce...
A klienci doceniając ich smak,
przyjeżdżali nawet z odległości wielu kilometrów.



Tagi:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#22

Post napisał: oprawcafotografii » 20 sty 2013, 15:40

Ja bede wiozl klasyczny model swiniaka (taki ze slonina) spod ...Poznania
(na szczescie przy okazji wyjazdu sluzbowego) i pewnie bedzie 2x drozszy
niz nowoczesnie wyprodukowana padlina.

q


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#23

Post napisał: skoczek » 20 sty 2013, 16:22

oprawcafotografii pisze:spod ...Poznania
Zmień dostawcę zmieniając kierunek ;) Raczej wieź od wschodu, z woj. lubelskiego. Lepiej na tym wyjdziesz (nie mówię o pieniądzach).
Właśnie koło mnie leży kawałek uwędzonego świniaczka :mrgreen:

Pozdrawiam, skoczek
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#24

Post napisał: MlKl » 20 sty 2013, 16:57

oprawco - ja zarabiam na programowaniu i obsłudze stron www, toczenie i dłubanie przy wiatrówkach to tylko w miarę samofinansujące się hobby.

Rynek zbytu na produkty "ekologiczne", choć spory, nie pomieści wszystkich rolników. Większość populacji kupuje najtańsze płody rolne, i ma w nosie, czy są polskie, czeskie, czy chińskie.

Setkę dwuhektarowych "gospodarstw" obsługiwać musi sto osób, muszą kupić sto mikrociągników, i żadna z nich z tego godnie nie wyżyje, co najwyżej dorobi do pensji, albo renty. Dwustuhektarowe gospodarstwo w pełni zmechanizowane obsłużą dwie osoby, i będą z tego godnie żyć. A wyżywią przy okazji kilka razy więcej ludzi w mieście.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#25

Post napisał: tuxcnc » 20 sty 2013, 17:07

IMPULS3 pisze:
tuxcnc pisze:Osobiście ziemi nie uprawiam ale mam dość dobry kontakt z osobami którzy się tym trudnią i zdziwił byś się kolego ile ''płynów'' jest wstrzykiwanych bezpośrednio w korzenie rośliny i bezpośrednio na nie abyś mógł wziąć z półki piękne dorodne jabłko czy pomidora. Nie będę Cie przekonywał, może kiedyś będziesz miał okazję być na dużych plantacjach wtedy uwierzysz.
Ja mam wielu znajomych sadowników, to wiem że pryskają z dziesięć razy albo i lepiej.
Ale wcale im się nie dziwię, bo sam nie pryskam, to mam porównanie.
Rosła u mnie piękna stara czereśnia, dająca mnóstwo pysznych owoców, był tylko drobny mankament, w każdym z nich był robak, dosłownie w każdym i tak co roku.
No czysta ekologia.
W zeszłym roku czereśnię wyciąłem, chętnych na eko-owoce nie było, nawet za darmo.
Mnie to szlag trafiał jak na dojrzewające owoce patrzyłem, a potem nawet jednego nie zjadłem.
A robactwo to nie wszystko, są jeszcze różne choroby.

Czasy sypania DDT minęły, mamy nowoczesne środki ochrony roślin i pewnie to te pryskane owoce są zdrowsze.

.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#26

Post napisał: oprawcafotografii » 20 sty 2013, 17:13

skoczek pisze:
oprawcafotografii pisze:spod ...Poznania
Zmień dostawcę zmieniając kierunek ;) Raczej wieź od wschodu, z woj. lubelskiego. Lepiej na tym wyjdziesz (nie mówię o pieniądzach).
Właśnie koło mnie leży kawałek uwędzonego świniaczka :mrgreen:
Pozdrawiam, skoczek
Jakbys mogl polecic dobre zrodlo to napisz na PW :)

Poki co mam na oku ta slicznotke ;)
http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/swinie/pstra

q


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#27

Post napisał: skoczek » 20 sty 2013, 17:24

oprawcafotografii pisze:na oku
Chyba na widelcu :D
oprawcafotografii pisze: Jakbys mogl polecic dobre zrodlo to napisz na PW :)
Trochę się spóźniłeś bo źródełko po ostatniej wizycie "przyschło", ale śmiało mogę powiedzieć że masz większe prawdopodobieństwo przywieźć dobre mięso z lubelskiego niż z wielkopolskiego. Tam jest jednak inny świat nadal. Problem natomiast jest mały w tym że jak ktoś chowa ekologicznie i ma pewne mięso to zazwyczaj rozporcjowane jest po rodzinach i dobrych znajomych jak babuć jeszcze chodzi ;)
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#28

Post napisał: IMPULS3 » 20 sty 2013, 18:32

tuxcnc pisze:Rosła u mnie piękna stara czereśnia, dająca mnóstwo pysznych owoców, był tylko drobny mankament, w każdym z nich był robak, dosłownie w każdym i tak co roku.
No czysta ekologia.
W zeszłym roku czereśnię wyciąłem, chętnych na eko-owoce nie było, nawet za darmo.

:mrgreen: A podobno białko jest zdrowe.
Wszystko się zgadza tylko że ta ''pomoc'' chemiczna jeśli jest to powinna być minimalna a nie liczona przez ekonomię bo z danej plantacji powinno wyjść ileś tam ton.

Z innej beczki to co mnie przeraża to to że niemal każdy mówi o tym że życie jest bezcenne, a jest to jedno z największych kłamstw tego świata bo wystarczy aby ktoś potrzebował operacji ratującej życie i nagle okazuje się ze pieniędzy brak, nie dotyczy to każdego przypadku ale zdarza się i to często. To jest cena liczenia wszystkiego na tym świecie, a jest to droga do nikąd. Faktem jest to że nic nie motywuje tak jak pieniądze ale mam wrażenie że to zaczyna być czymś nienormalnym... Czy jestem sam w tych poglądach? :smile:


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#29

Post napisał: skoczek » 20 sty 2013, 18:38

Nie jesteś sam.
Wielu myśli podobnie.

Mnie osobiście bardziej przeraża to w jak zrypanym świecie może przyjść żyć naszym dzieciom skoro już teraz on wygląda tak jak wygląda ...
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#30

Post napisał: tuxcnc » 20 sty 2013, 18:47

IMPULS3 pisze:Wszystko się zgadza tylko że ta ''pomoc'' chemiczna jeśli jest to powinna być minimalna a nie liczona przez ekonomię bo z danej plantacji powinno wyjść ileś tam ton.
No akurat tutaj to świetnie działa sama ekonomia.
Opryski są po prostu drogie, a ich nadużycie nie zwiększa plonów.

.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”