Projekt budżetowej frezarki cnc - opinie
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 36
- Rejestracja: 24 maja 2010, 00:20
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ursus_arctos, skoro odwrócona zetka jest łatwiejsza do wykonania to dlaczego jest mniej popularna w "domowych" projektach? Są jakieś istotne minusy takiej budowy by rozważać za i przeciw?
Z tego co widzę, to waga może być największym minusem, bo w odwróconej konstrukcji silnik musi dodatkowo ruszać wałkami i samym sobą.
Z tego co widzę, to waga może być największym minusem, bo w odwróconej konstrukcji silnik musi dodatkowo ruszać wałkami i samym sobą.
Programista, zakurzony elektronik, młody pilot koptera i Bixlera, napalony na frezarkę CNC
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Nie zauważyłem tego postu, heh.
Zetka odwrócona jest mniej popularna chyba głównie dlatego, że jest może ciut mniej oczywista. Wydaje mi się, że ludziom przyświeca taki tok myślenia: łożysko jeździ po prowadnicy - a o względności ruchu się zapomina.
Waga nie jest minusem, bo dzięki temu, że na śrubie spoczywa duża masa właściwie nie trzeba kasować luzu.
Jedyny dostrzegalny minus to to, że śruba pracuje na ściskanie - ale przy większości konstrukcji nie ma to większego znaczenia, bo oś Z jest krótka.
Zetka odwrócona jest mniej popularna chyba głównie dlatego, że jest może ciut mniej oczywista. Wydaje mi się, że ludziom przyświeca taki tok myślenia: łożysko jeździ po prowadnicy - a o względności ruchu się zapomina.
Waga nie jest minusem, bo dzięki temu, że na śrubie spoczywa duża masa właściwie nie trzeba kasować luzu.
Jedyny dostrzegalny minus to to, że śruba pracuje na ściskanie - ale przy większości konstrukcji nie ma to większego znaczenia, bo oś Z jest krótka.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 244
- Rejestracja: 24 sty 2010, 19:08
- Lokalizacja: Dębica
W swojej maszynie też wykorzystałem odwróconą Z - jest to bardzo wygodne i rozwiązuje wiele problemow konstrukcyjnychursus_arctos pisze:Nie zauważyłem tego postu, heh.
Zetka odwrócona jest mniej popularna chyba głównie dlatego, że jest może ciut mniej oczywista. Wydaje mi się, że ludziom przyświeca taki tok myślenia: łożysko jeździ po prowadnicy - a o względności ruchu się zapomina.
Waga nie jest minusem, bo dzięki temu, że na śrubie spoczywa duża masa właściwie nie trzeba kasować luzu.
Jedyny dostrzegalny minus to to, że śruba pracuje na ściskanie - ale przy większości konstrukcji nie ma to większego znaczenia, bo oś Z jest krótka.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Nikt się nie wypowiada, albo pytanie zostało przeoczone albo jest to efekt tego, że chwilowo są to jeszcze mało popularne na tym Forum nakrętki.bmajkut pisze:Udało mi się nawiązać kontakt z zakładem który wykuje elementy z poliamidu. Chcę u nich zamówić nakrętki a obudowami. Czy niezbędny jest mechanizm kasowania luzu ze sprężynami w moim przypadku? Jeżeli tak to muszę specjalną obudowę pod to zaprojektować. Pozdrawiam
Mam takie nakrętki ale jeszcze nie w maszynce. Mam kilka śrubek więc gdy pojawiła się okazja zamówienia nakrętek w formie zamówienia grupowego to po prostu z niej skorzystałem.
Mam TR 18x4, zakładałem na śrubkę która jest używana i nakrętka chodzi ładnie - bezluzowo.
Na nowe gwinty nie zakładałem bo są nieco ostre i mogą zniszczyć nakrętki, zgodnie z sugestią Forumowicza takie gwinty trzeba spolerować np. Domestosem.
Jak napisałem nowa nakrętka chodzi bezluzowo ale trudno powiedzieć co będzie gdy popracuje w maszynce kilka tygodni czy miesięcy.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 546
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Jako ze realizowalem zamowienia grupowe na nakretki z poliamidu moze cos podpowiem. Nakretki ktore byly wykonane podczas zamowien grupowych byly ciasno spasowywane na sruby zakupione od sponsora. Niektorym nawet bardzo ciezko te nakretki chodzily i trzeba bylo je "rozbiegac" na srubie aby sie ulożyły. Ale nawet takie wykonanie nie gwarantuje, że nie powstanie luz. Najprosciej jest zastosowac 2 nakretki na jedna śrubę. I np. rozepchnac je klinem, albo miec mozliwosc ruchu w obudowie, aby po ulozeniu ich tak aby zapieraly sie o przeciwne strony gwintu, mozna je bylo ustabilizowac.
Ja w mojej aktualnej maszynie mam M8 i po 2 nakretki na os. Wykonane z poliamidu przy pomocy gwintownika 3 czesciowego M8. Kasowanie luzu realizuje przez "rozpychanie" tych nakretek.
Bylo to relatywnie tanie rozwiazanie.
Nakretki z poliamidu wylewanego ze smarem stalym w grupie byly realizowane po 16zl za okragla L=35mm fi=35mm. Tr16x4 Tr14x4 i Tr18x4. Z kolnierzem po 25zl.
Jezeli takie ze sprezynka wyjda drozej to sie nie oplaca.
Sroki za brak polskich znaczkow klepie z telefonu podczas jazdy autobusem.
Ja w mojej aktualnej maszynie mam M8 i po 2 nakretki na os. Wykonane z poliamidu przy pomocy gwintownika 3 czesciowego M8. Kasowanie luzu realizuje przez "rozpychanie" tych nakretek.
Bylo to relatywnie tanie rozwiazanie.
Nakretki z poliamidu wylewanego ze smarem stalym w grupie byly realizowane po 16zl za okragla L=35mm fi=35mm. Tr16x4 Tr14x4 i Tr18x4. Z kolnierzem po 25zl.
Jezeli takie ze sprezynka wyjda drozej to sie nie oplaca.
Sroki za brak polskich znaczkow klepie z telefonu podczas jazdy autobusem.