CZY MACH3 SPROSTA OCZEKIWANIOM

Dyskusje dotyczące najpopularniejszego programu sterującego maszynami CNC
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#31

Post napisał: MlKl » 22 lis 2012, 16:33

Wejdź sobie na dział LinuxCNC, w przyklejonych znajdziesz instrukcję instalacji.



Tagi:

Awatar użytkownika

RadoslawStalowy
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 28
Posty: 72
Rejestracja: 21 cze 2007, 20:17
Lokalizacja: Wałbrzych

#32

Post napisał: RadoslawStalowy » 24 gru 2012, 22:39

Witam
Czytam temat w wigilijny wieczór (bo tylko wtedy jest czas) po długiej przerwie w studiowaniu forum i włos mi się jeży na głowie!!

W trosce o zdrowie i życie paru istnień pozwolę wtrącić parę swoich przemyśleń.
Kolega Krauz pisze ,że ma zamiar zmodernizować istniejącą maszynę przemysłową, i chwała mu za to.
Jasno można z tego wydedukować, że maszynka nie będzie stała w jego piwnicy zamknięta na kłódkę ,tylko na hali jakiegoś zakładu zarabiała na wydane na nią pieniądze.

I w tym największy problem, jeden z "elity" radzi mu podpiąć sterowanie bezpośrednio do portu LPT........na boga ,czy wiesz kolego co się stanie gdy jeden z pracowników będzie np. wymieniał igłę w głowicy a drugi wystarczy,że odpali nieszczęsną Windozę z Machem.
Gdybyś wiedział myślę,że nie pisałbyś takich głupot, bo PC po uruchonieniu, do momentu odpalenia Macha wystawi na większość (a napewno na przekaźnik spindle) pinów stan wysoki i gość ma przeszytą rękę jak nie urwane j..a.
Następnie obszyjemy całą maszynę limitami i krańcówkami zasilanymi o zgrozo 5V z lpt obok 3-fazowego napędu głowicy i klapiącymi stycznikami 380V.
Po tej czynności podejrzewam,że sam twórca tej tezy bał by się podejść do tej maszyny.

Panowie proszę zastanówcie się co doradzacie, czytajcie co gość będzie budował.

Płyta główna pracująca w standardzie 24V to minimum w tej sytuacji.
Najtańszy krok to CSMIO i wyjścia po modbusie których stan (teoretycznie)możemy ustalić.
Nie reklamuję ale z tego co widzę budżet nie za wysoki.

Na prawdę szanuję ludzi którzy pomagają ,ale nie za wszelką cenę.
Doradzacie facetowi wybór softu do operacji o której nie macie pojęcia.
Krauze prosi o pomoc w sprawie czujnika zrywu nitki.
A tu kolega cizar pisze z optymizmem "linux na pewno da rade"!!!
Da radę na pewno,bo sprawdzałem poruszać osiami ,zatrzymać posuw, wznowić od dowolnej linii ale to jeszcze za mało kolego w tym wydawać by się mogło błahym problemie.
Otóż każdy nawet najdroższy czujnik zrywu nitki ma swoje podstawowe właściwości.
1.Wystawia sygnał zadziałania (najczęściej 24V) w przypadku braku ruchu nitki.
Więc polecając koledze linux cnc będziesz zmuszony swoją deklaracją "napisać" wejście które po określonej zwłoce czasowej (bo inaczej głowica nigdy nie ruszy bo to jej ruch powoduje ruch nitki) wywoła odpowiednią reakcję programu.
Najlepiej gdyby była to pauza a nie jak piszecie e-stop bo tu kolejna nieznajomość tematu z Waszej strony.Ploter na pewno będzie miał za zadanie wykonać jak największą ilość przeszyć w ciągu 8h. a nie jeden detal na rok!!!
Uruchamiając e-stop skazujemy obsługę na każdorazowe :
-bazowanie maszyny
-odnalezienie odpowiedniej linii
-wznowienie szycia w odpowiednim miejscu
Po paru zerwaniach maszyna idzie w kosz.
2.Ma zwłokę działania co powoduje fragment niedoszytego wzoru,który trzeba poprawić.
Nie ma możliwości startu z miejsca zatrzymania ponieważ na 100% fragment wcześniej będzie nie doszyty.
I tutaj kolego cizar pytanie czy tak ochoczo dopiszesz do linuxa cnc funkcję "ruchu wstecz" po programie co w przypadku zastosowania czujnika zrywu jest niezbędne.
Jeśli tak to jestem pierwszy który kliknie pomógł i będzie słuchał wszystkich twoich rad.

Reasumując mój długi wylewny post ,Panowie pomagajmy ale tak aby nie zrobić komuś krzywdy i nie zaprowadzić w ciemną uliczkę.

Pozdrawiam Radek
Kultura techniczna-to lubię!!

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 20
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#33

Post napisał: tuxcnc » 24 gru 2012, 23:40

RadoslawStalowy pisze:Więc polecając koledze linux cnc będziesz zmuszony swoją deklaracją "napisać" wejście które po określonej zwłoce czasowej (bo inaczej głowica nigdy nie ruszy bo to jej ruch powoduje ruch nitki) wywoła odpowiednią reakcję programu.
Takie rzeczy załatwia się sprzętowo, wystarczy układ 555.

Ja się tak zastanawiam, czy lubisz sobie ponarzekać, czy może znasz gotowe rozwiązanie wszystkich podanych problemów, oczywiście w rozsądnej cenie.
Mach wróci sam o dziesięć linijek wstecz ?
A właściwie dlaczego o dziesięć ?
Może siedem albo trzynaście ?
Skąd będzie wiedział ?

.

Awatar użytkownika

RadoslawStalowy
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 28
Posty: 72
Rejestracja: 21 cze 2007, 20:17
Lokalizacja: Wałbrzych

#34

Post napisał: RadoslawStalowy » 25 gru 2012, 09:21

Kto jak kto ale ja od narzekania daleki.
I dodam,że nie jestem fanatykiem Macha.
Ale lubię zmusić do rozsądnego myślenia.
Niestety jak na razie tylko w Machu (z tego co prześledziłem) możemy w miarę szybko napisać makro na wejście, które wywoła wspomnianą reakcję, wciskamy "ruch wstecz" dojezdzamy do odpowiedniego momentu i wznawiamy szycie.
Sprzętowo możemy zrobić wiele nie tylko zwłokę itp. najgorsze dla mnie jest to w linuxie ,że jest sztywno przypisany do frezowania i dla gościa który nie miał z nim za wiele do czynienia (którym ja i jak widzę autor postu też jesteśmy) jest nie do przyjęcia.
Podobnie jest z przypisywaniem funkcji wejść i wyjść gdzie pozostaje wybrać opcję z listy.
Niestety lista nie zawsze ogarnia potrzeby:)
Tak samo sprawa przedstawia się z wyglądem ekranu ,którego bez fachowej wiedzy nie jesteśmy zmienić a niestety czasami musimy.

Tak oczywiście znam rozwiązanie Mach 3 i troszkę pracy, ma wszystkie potrzebne wymienione możliwości :ruch wstecz,makra na wejścia ,wyjścia,tworzenie ekranów.

Ale wcale nie jestem zadowolony z tego stanu, gdyby linux sprostał tym wymaganiom na pewno bym go wybrał, bo mam maszynkę postawioną na tym programie.
Ale sprawdziłem i wiem do czego się nada a do czego nie i nie wciska wszystkim na siłę żeby go instalowali,tylko dlatego ,że poruszył osiami i wyfrezował parę detali.

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
Kultura techniczna-to lubię!!


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#35

Post napisał: kamar » 25 gru 2012, 09:25

RadoslawStalowy pisze:najgorsze dla mnie jest to w linuxie ,że jest sztywno przypisany do frezowania .
Że co ?
Napewno Ci się programy nie pomyliły ? :)

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#36

Post napisał: MlKl » 25 gru 2012, 09:58

RadoslawStalowy - wypisujesz herezje. Z tych dwóch programów to LinuxCNC jest bardziej elastyczny, oferuje już na wstępie więcej możliwości, niż sobie potrafisz wyobrazić.

Odpal go sobie w wersji symulacyjnej, i przejrzyj dostępne konfiguracje z katalogu sim - jest ich kilkadziesiąt, a to tylko bardzo skromna prezentacja możliwości programu. Można do niego pisać macra w Pythonie, który jest zdecydowanie przyjaźniejszym językiem od używanego w Machu Visual Basica. Ma wbudowany bardzo prosty ale skuteczny język skryptowy na poziomie wprowadzania G-code - tego w Machu nie uświadczysz. Dzięki temu takie operacje jak wspomniane cofanie robi się z marszu bez konieczności pisania zewnętrznego macra. Podobnie jest z ekranami - axis jest tylko jedną z wielu gotowych wizualizacji, jak ktoś pragnie napisać własną, może to zrobić bez problemu.

Autor tematu bardzo wyraźnie określił swój budżet. 1500 zł jest kwotą, która już jego możliwości przekracza. Tymczasem Mach plus Window$ to 1100 zł. Na mechanikę zostaje 400. A sama polecana przez ciebie płyta główna kosztuje więcej.

Pikowarka nie wyjdzie poza swoje pole robocze - wystarczy w programie ograniczyć pole robocze, krańcówki są zbędne. Ja w swojej tokarce też nie mam ani jednej i wcale za nimi nie tęsknię.

To, że ty masz opracowane procedury dla pikowarki, oparte na machu, nie upoważnia cię do wypowiadania kategorycznych sądów o oprogramowaniu, którego możliwości nawet nie raczyłeś sprawdzić.

Przypisywanie wejść/wyjść nie jest niczym ograniczone, chyba, że uprzesz się robić to w napisanym dla uzależnionych od klikania użytkowników Window$ konfiguratorze graficznym. A to jest tylko mocno ograniczony funkcjonalnie edytor plików konfiguracyjnych .hal


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#37

Post napisał: qqaz » 25 gru 2012, 10:49

RadoslawStalowy pisze:...Tak samo sprawa przedstawia się z wyglądem ekranu ,którego bez fachowej wiedzy nie jesteśmy zmienić a niestety czasami musimy.
...gdyby linux sprostał tym wymaganiom na pewno bym go wybrał, ...
Ale sprawdziłem i wiem do czego się nada a do czego nie i nie wciska wszystkim na siłę żeby go instalowali,tylko dlatego ,że poruszył osiami i wyfrezował parę detali.
.
Drogi kolego mach jest aplikacją dedykowaną na obrabiarki i przeznaczoną dla szerokiej rzeszy użytkowników Windows stąd jest jaki jest - klikacz go bierze i uzywa. Poprawia również ekran bo to w tym samym zakresie wiedzy Windows się zawiera.
Ale poprawi gdy bedzie to umiał .
Poprawi również i w Linuxie gdy będzie także umiał - a akurat tego kolega nie umie (ja też :wink: )
Ale sam na poczatku podniosłeś zagrożenia samego systemu - że startuje, że niepewny że wiele czegoś tam.
W sterowniku maszyny im mniej możliwości tym zdrowiej dla obsługi. jeżeli obsługa linuxa nie zna to nic nie popsuje - a od Windowsa są wokoło sami fachowcy - 3 dni i poprzestawiane - sam to sugerujesz.
Jeżeli zainteresowany nie potrafi sam to niech zamówi całość pod zamkniętym w dostępie dla obsługi sterowaniem i skonfigurowanym jako linux pikowarka a nie Mach frezarka przerobiony na parowóz z możliwością pikowania.
I nie myl wciskania na siłę przez jednego czy drugiego - bo to tylko cecha charakteru - z merytoryka sprzętu i oprogramowania.
Najlepiej by było gdyby po właczeniu komputera Dos zobaczył w slocie kartę i oddał się jej calkowicie - nic nigdy by się nie popsuło i samo nie ruszało.

Awatar użytkownika

RadoslawStalowy
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 28
Posty: 72
Rejestracja: 21 cze 2007, 20:17
Lokalizacja: Wałbrzych

#38

Post napisał: RadoslawStalowy » 25 gru 2012, 11:03

Wyobraź sobie kolego,że wykonałem wszystkie twoje zalecenia już dawno i bez skrupułów ciepnełem pingwina w kąt.

Przede wszystkim wszystkie"czary z mleka" o których piszesz wykraczają poza możliwości gościa który niedawno rozpoczoł przygodę z CNC i entuzjastycznie zainstalował Ubuntu na świeżo poskładanym kompie.

Co innego "elita forum " bez apelacyjnie dostosuje pingwina do potrzeb nawet ubojni drobiu.
Posadziłem przy polecanym przez ciebie sofcie kolegę, który o ubuntu i mnogości jego jąder wie wiele:)
Niestety nie był w stanie mi pomóc ,a na waszą realną pomoc jak większość użytkowników forum wie nie można liczyć.

Dlatego nie w sprawie udowadniania wyższości czegoś nad czymś ale w tym konkretnym zastosowaniu śmiało mogę powiedzieć koledze Krauze bo temat znam ...nie wybieraj pingwina...amen

Co do wypowiedzi nie montowania krańcówek lepiej nie będę się wypowiadał:)
Ograniczenie pola w sofcie nie załatwia niczego!
Czy kolega widział kiedyś zablokowaną oś podczas wykonywania pliku a następnie wznowienie jej ruchu?
Jak pingwin tak i mach nie dostanie o tym informacji.
Ty stracisz narzedzie za pare albo pareset złotych na swojej tokarce.
Kolega Krauze straci parę dni na remoncie głowicy szyjącej i parę tysięcy na tą operację.

Temat "ruchu wstecz" jest załatwiony w mach zaraz po instalacji jednym przyciskiem.
To ty kolego nie raczyłeś tego sprawdzić:)

I jeszcze raz : nie jestem zwolennikiem Macha ,tylko patrzę co mogę zrobić jako mało zaawansowany użytkownik (bo o tym temat) z danym Cam-em po instalacji.

Przepraszam za wypowiedz "sztywno przypisany do frezowania" cały czas myślałem,że jestem na forum amatorskich projektów.
Korekta : sztywno przypisany do wykonywania opercji CNC w najajbardziej znanych konfiguracjach.
Kultura techniczna-to lubię!!

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 20
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#39

Post napisał: tuxcnc » 25 gru 2012, 11:03

RadoslawStalowy pisze:najgorsze dla mnie jest to w linuxie ,że jest sztywno przypisany do frezowania
Nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli.
Ja mam taką wycinarkę styroduru, która jest zbudowana na zasadzie hotwinch.
To taka ramka z gorącym drutem podwieszona na czterech linkach o zmiennej długości.
Co ona może mieć wspólnego z frezowaniem ?
Mam mocno zaawansowany projekt plotera plazmowego do cięcia blachy, też na dość podobnej zasadzie, głowica będzie pociągana linkami po swobodnej prowadnicy.
Tak samo mogę sobie wyobrazić pikowarkę zbudowaną na podobnej zasadzie.
Można użyć też kinematyki SCARA.
Przy dokładności rzędu milimetra da radę zrobić to względnie tanio.

Przy projektowaniu maszyn pod LinuxCNC jestem ograniczony wyłącznie wyobraźnią.
A Ty piszesz jakieś głupoty o "sztywnym przypisaniu do frezowania".

Człowiekowi łatwo jest posługiwać się kartezjańskim układem współrzędnych, a G-kod jest tylko i wyłącznie opisem ścieżki narzędzia w trójwymiarowej przestrzeni opisanej tymże układem.
Jakie to narzędzie i jaki ślad zostawi w obrabianym materiale jest poza zainteresowaniem tego standardu.
Zamiast freza może być żelazko, a program będzie taki sam.
Frezowanie czy prasowanie, to dla G-kodu i LinuxCNC ganz egal.
Trzeba mieć po prostu otwarty umysł i trochę wyobraźni.

.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#40

Post napisał: kamar » 25 gru 2012, 11:13

RadoslawStalowy pisze: " cały czas myślałem,że jestem na forum amatorskich projektów.
.
Amatorstwo to nie to samo co amatorszczyzna, tu się nie da wcisnąć byle czego z argumentacją " nie da się bo JA nie potrafię".
A i pomoc uzyska łatwiej niz z macha.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2012, 11:20 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mach 2 / 3 / 4 (ArtSoft software)”