Korbki przy silnikach

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
albercik
Posty w temacie: 5

Korbki przy silnikach

#1

Post napisał: albercik » 23 gru 2012, 18:25

czy ma ktoś takie korbki przy silnikach, są przydatne?
tak sobie myślę że np przy robieniu styku na detalu chyba się przydadzą?
mój silnik ma oś z dwóch stron, oczywiście z drugiej trochę krótsza
dobrze myślę?



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 9324
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: tuxcnc » 23 gru 2012, 18:42

Niby ani koszt, ani wysiłek, ale jeszcze nie słyszałem żeby ktoś ich używał.
Za to będzie o co zaczepić.

.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#3

Post napisał: qqaz » 23 gru 2012, 18:49

Gdy ręcznie przesuniesz silnik to program zgubi pozycję. A po wyzerowaniu i tak musisz odejść na silniku - inaczej po co szukać styku?.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#4

Post napisał: IMPULS3 » 23 gru 2012, 20:03

I chyba trzeba by wylączyć sterownik, bo jednak trochę (nawet takie większe troche :wink: ) silniczki trzymają pomimo że stoją w miejscu, więc ciężko jest delikatnie wykonać jakiż ruch....


einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 593
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#5

Post napisał: einstein » 23 gru 2012, 20:21

Chyba kolego nie zostałeś zaczepiony o kręcącą się korbkę. Bardzo dobrze łapią za fartuch a szczególnie uwielbiają kieszenie. Dlatego w maszynach manualnych są sprężyny rozszprzęgające przy korbkach, by nie zrobić kaleki z obsługującego.

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: pasierbo » 23 gru 2012, 20:46

I tutaj przydaloby sie takie rozsprzeganie chćby dla tego ze jak są wieksze to telepia maszyna niepotrzebnie. Ale to skomplikowane zaczyna sie robić..


Autor tematu
albercik
Posty w temacie: 5

#7

Post napisał: albercik » 23 gru 2012, 21:40

Wszystko rozbija się o zero detalu, jak ustawić?
mam program muszęz robić styk, jak dojechać w X i Y?
dojadę tak delikatnie do materiału w machu?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#8

Post napisał: qqaz » 23 gru 2012, 22:10

Weź płytkę o której wiesz jaką ma grubość. Najlepiej hartowaną, szczelinomierz 1mm czy co tam masz.
Dojedź frezem na odległość mniejszą niż grubość płytki ( dlatego płytka jednak grubsza - 1mm to nieprzyjemnie blisko. Ja mam belkeczkę 10mm)
Ustaw niewielką prędkość - np 2%
Ustaw frez tak aby w stronę scianki skierowana była krawędź ostrza.
Dostaw do ścianki swoją płytkę i delikatnie próbuj ją wsunąć pomiędzy ściankę i frez i jednocześnie na tym 2% posuwie odjeżdżaj od ścianki.
Bez problemu wyczujesz moment kiedy odległość pozwoli Ci wsunąć płytkę - dla pewności ręką obróć wrzeciono tak aby wszystkie krawędzie otarły się o wsuniętą płytkę.
Parę razy i wyczujesz zakres luzu i prędkość ustawiania. Gdy uznasz że stoisz w powtarzalny sposób od ścianki to w liczniku ustawiasz odpowiedni wymiar uwzględniając płytkę i połowę średnicy.
To samo dla drugiej osi i trzeciej.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#9

Post napisał: kamar » 23 gru 2012, 22:29

qqaz pisze: Bez problemu wyczujesz moment kiedy odległość pozwoli Ci wsunąć płytkę - dla pewności ręką obróć wrzeciono tak aby wszystkie krawędzie otarły się o wsuniętą płytkę.
Parę razy i wyczujesz zakres luzu i prędkość ustawiania. Gdy uznasz że stoisz w powtarzalny sposób od ścianki to w liczniku ustawiasz odpowiedni wymiar uwzględniając płytkę i połowę średnicy.
To samo dla drugiej osi i trzeciej.
Boziu, toz te dyskusje z innych tematów są bezcelowe :) Z tym wspaniałym sterownikiem tez sie tak ustawia ? A z czujnikiem jak dojechać ? A centrownikiem ?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#10

Post napisał: qqaz » 23 gru 2012, 22:41

To jedno zdanie kolegi Kamara rzuca wyjaśnienie na sposób widzenia przez Niego zagadnienia CNC jako takiego. Niezależnie od sterowania.

A może jakaś rada dla początkującego kolegi? Bez propozycji "kup nowy czujnik" :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”