PILNE. na zaraz, rysunek techniczny,
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 paź 2012, 20:49
- Lokalizacja: Warszawa
no rzeczywiście, wielkie oburzenie, a niepotrzebnie. Wzięłam się za inżynierkę tak, za technologie chemiczną i jeżeli ktoś ma z tym problem no to mi przykro. To był mój pierwszy rysunek z czego prowadzący nie powiedział ani słowa o tym, bez obaw drugi rysunek wykonałam już sama, może nie jakoś super dobrze, ale wszystkiego od razu się nie nauczę. Przyznaje, co do pory macie racje, ale miałam w ogóle nie robić tego rysunku i stąd właśnie ten a nie inny czas tego posta.
Za pomoc dziękuje.
.
Za pomoc dziękuje.

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 10
- Rejestracja: 07 cze 2012, 07:07
- Lokalizacja: Mirosławiec
Ale musicie też przyznać, że spore grono wykładowców, również kiedyś moich, brało za pewnik to, że każdy na pod poduchą Starego Dobrzańskiego, i świata poza tym nie widzą.
Ja szanuję osoby spoza "branży", które rysunek mają, bo muszą, i bo siatka tego wymaga. Dobre jest to, że można na sprawie dobrze i szybko zarobić (z całym szacunkiem za chemików, robiących szybkie rzutowania).
Morał na dziś: Nie ma tego złego, co by na dobre komuś nie wyszło...
Pozdrawiam,
Marcin
Ja szanuję osoby spoza "branży", które rysunek mają, bo muszą, i bo siatka tego wymaga. Dobre jest to, że można na sprawie dobrze i szybko zarobić (z całym szacunkiem za chemików, robiących szybkie rzutowania).
Morał na dziś: Nie ma tego złego, co by na dobre komuś nie wyszło...
Pozdrawiam,
Marcin
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 paź 2012, 20:49
- Lokalizacja: Warszawa
no dobrze by było gdyby jakiś podręcznik nam podano, jedyne co powiedział to, że niedługo ukaże się jego i mamy czekać, a tak patrząc po ludzku weszłam na zajęcia dostałam kawałek metalu z dziurami, wgłębieniami i miałam zrobić rysunek, oczywiście zrobiłam szkic poszłam do wykładowcy a on nie chciał ze mną rozmawiać nawet. pierwszy rysunek mam niezaliczony, mam nadzieje, że z drugim pójdzie lepiej. Ja chce się nauczyć i nie oczekuje, że ktoś będzie to za mnie robił, ale po pierwszych zajęciach byłam w pewien sposób przerażona, kolega który do mnie napisał, starał mi się pomóc, ale oprócz samego rysunku dał mi sporo przydatnych rad, za co jestem wdzięczna.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
W opisie przedmiotu tego wykładowcy powinno być podanych kilka polecanych podręczników. Warto zajrzeć do czytelni i przejrzeć jakie są książki w tym temacie i zaplanować kilkukrotne dokładniejsze zapoznanie się z tematami. Nawet jeśli tylko przejrzysz co w nich jest, to przy kolejnych zadaniach, łatwiej będzie znaleźć gdzie jest coś podobnego. Czytelnie to dobre miejsce na spokojną pracę.bombik pisze:no dobrze by było gdyby jakiś podręcznik nam podano, jedyne co powiedział to, że niedługo ukaże się jego i mamy czekać.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ