Piszę do Panów, ponieważ bardzo interesuje mnie Państwa zdanie - jako fachowców - dotyczące stopnia trudności wykonywania Państwa zawodu.
Zastanawiam się, czy jest sens wysyłać mężczyznę 55-letniego mężczyznę, na kurs operatora CNC, jeżeli nie miał on wcześniej zupełnie styczności z obróbką, skrawaniem a nawet z komputerem.
Czy istnieje szansa, że takie szkolenie mogłoby przygotować taką osobą bez kwalifikacji do wykonywania zawodu operatora CNC?
Z góry byłabym niezmiernie wdzięczna za wszelkie szczere odpowiedzi.
A może mogliby mi Państwo podpowiedzieć, w jaki sposób można przekwalifikować osobę w tym wieku do wykonywania jakichkolwiek prac, czy to ślusarskich, czy tokarskich, a może nawet coś związanego z wózkami widłowymi. Czy są jakiekolwiek kursy przygotowujące do wykonywania jakichkolwiek prac na wydziale.
z góry bardzo dziękuję.
Dodam, że jestem laikiem - i nie do końca znam się na specyfice pracy Panów.
