wspolosiowosc otworow 0,01mm

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8199
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#11

Post napisał: WZÓR » 06 paź 2012, 22:48

lukaszoperator pisze:.... Tylko szlif?
Jak się ma warunki i chwilę spokoju , to wykona się taką operację na frezarce CNC.
Ostre narzędzie , sonda detalu / średnicówka program z kompensacją i po sprawie .... mam taką nadzieję. :razz:

Mariusz.


Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Tagi:


Autor tematu
lukaszoperator
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 8
Posty: 14
Rejestracja: 06 paź 2012, 20:23
Lokalizacja: dolnyslask

#12

Post napisał: lukaszoperator » 06 paź 2012, 22:51

Wytaczadło z SECO mamy,cienkie jest bo niby płytki z wyższej półki też z seco ale powierzchni Ra 0,63 nie można zrobić.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8199
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#13

Post napisał: WZÓR » 06 paź 2012, 23:00

lukaszoperator pisze:Wytaczadło z SECO mamy,cienkie jest bo niby płytki z wyższej półki też z seco ale powierzchni Ra 0,63 nie można zrobić.
To zrób to porządnym frezem.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
lukaszoperator
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 8
Posty: 14
Rejestracja: 06 paź 2012, 20:23
Lokalizacja: dolnyslask

#14

Post napisał: lukaszoperator » 06 paź 2012, 23:20

Chyba tylko to zostało :neutral:


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#15

Post napisał: upadły_mnich » 06 paź 2012, 23:26

przyznam, że nie do końca rozumiem:
masz 2 otwory fi 56 na plusie w rozstawie 56. Czyli jeden otwór styka się z drugim?
To skad wymiar tulejki 33mm?
A gdzie współosiowość? Raczej równoległość lub tolerancja odległości.
Szukasz wśród narzędzi ale może nie tu jest błąd.
Możesz rzucić szkic detalu?
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
lukaszoperator
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 8
Posty: 14
Rejestracja: 06 paź 2012, 20:23
Lokalizacja: dolnyslask

#16

Post napisał: lukaszoperator » 06 paź 2012, 23:53

Tyle udało mi sie tak na kolanie naszkicowac,chodzi mi napewno o wspolosiowosc.Obrazek


mafagr
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 78
Rejestracja: 14 maja 2012, 21:20
Lokalizacja: Podkarpacie

#17

Post napisał: mafagr » 07 paź 2012, 09:03

Wytaczadłem napewno da rade, co do chropowatości też na pewno da radę taką uzyskać przy odpowiednim doborze parametrów. Nie wiem skąd brak współosiowości skoro to jest z jednego założenia, czy może najpierw robiony jest pierwszy otwór a dopiero drugi ? Jeśli oba otwory zrobione są z jednego mocowania najpierw pierwszy a później drugi to współosiowość musi wyjść, jeśli nie to rzeczywiście geometria maszyny musi być nie tak, albo obciera wytaczadło po przejściu przez pierwszy otwór o jego ścianki.


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#18

Post napisał: szuler666 » 07 paź 2012, 09:07

jeszcze jedynym wytłumaczeniem moze byc i to z duzym prawdopodobienstwem ze detal przez zamocowanie jest łamany i dlatego sa jaja
szuler

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#19

Post napisał: pasierbo » 07 paź 2012, 11:24

Siły skrawania mogą odkształcać detal. Jak to mocujesz? Może da się to tak zamocować żeby nie bylo szans odginania tych uszek.


zdzicho
Posty w temacie: 1

#20

Post napisał: zdzicho » 07 paź 2012, 12:20

Albo odkształca się przy mocowaniu ,albo mierzenie do d...Kiedyś u nas też mierzyli współosiowość jednego elementu, różnymi metodami .Pomiary wychodziły niepowtarzalne. W skrajnym wypadku wyłapali nawet 0,5mm. W końcu dorobili sprawdzian współosiowości( dwustopniowy wałek spasowany z otworami) i okazało się że jest dobrze.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”