Uchwyt spawalniczy MIG - Proszę o pilną POMOC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 9324
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Po pierwsze, to najzwyczajniej bym się bał wpuścić 230V do przewodu.Mat3ys pisze:Nie mogę dac tego elektrozaworu na 230V podłączyć pod zasilanie i podpiąć go z włącznikiem w uchwycie ?
Byle zwarcie i będzie cyrk.
Po drugie to chyba te styki już są wykorzystane ?
Nie włączasz nimi drutu ?
Powtórzę Ci jeszcze raz : nie kombinuj !
230V to napięcie niebezpieczne dla urządzenia i dla Ciebie.
Jak znajdziesz gdzieś schemat i wrzucisz na Forum, to Ci ktoś powie dokładnie gdzie i co można podłączyć.
Tak to jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest przekaźnik pod silnik podajnika.
To faktycznie rozwiązanie najgorsze z punktu widzenia parametrów użytkowych, ale najprostsze i najbezpieczniejsze.
Do tego użyte elementy można będzie przełączyć potem w lepszy układ.
Nic się nie zmarnuje.
.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Możesz w końcu pokazać ten link o który proszę od 2 godzin jak wygląda ten przekaźnik ?
Musze to jutro złożyć kupić te części i zamontować aby to działało a Ty mi tylko ciągle mówisz, że mam podłączyć ten przekaźnik. Ale gdzie do czego i jak ?!
Tutaj wnętrze :
http://desmond.imageshack.us/Himg440/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg341/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg89/sca ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg3/scal ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg716/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg812/sc ... es=landing
Musze to jutro złożyć kupić te części i zamontować aby to działało a Ty mi tylko ciągle mówisz, że mam podłączyć ten przekaźnik. Ale gdzie do czego i jak ?!
Tutaj wnętrze :
http://desmond.imageshack.us/Himg440/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg341/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg89/sca ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg3/scal ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg716/sc ... es=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg812/sc ... es=landing
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 9324
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Tak się zastanawiam, po cholerę mam Ci to jeszcze raz tłumaczyć, jeśli albo nie rozumiesz, albo i wcale nie czytasz tego co napisałem.Mat3ys pisze:Ty mi tylko ciągle mówisz, że mam podłączyć ten przekaźnik. Ale gdzie do czego i jak ?!
A napisałem przecież wyraźnie :
Jeśli nie rozumiesz co to jest przekaźnik na 6V, gdzie ma cewkę i jak się łączy równolegle, to przestań się wygłupiać i zawołaj kogoś kto się na tym zna.tuxcnc pisze:Rozwiązanie najprostsze :
Podajnik drutu jest na 6V, więc kupujesz przekaźnik na 5-6V i cewkę włączasz równolegle z silnikiem podajnika.
Drut rusza, przekaźnik się załącza.
Stykami przekaźnika sterujesz elektrozawór.
Jaki elektrozawór, takie napięcie.
Jak kupisz elektrozawór na 230V, to odpadnie zasilacz, ale pamiętaj że to niebezpieczne napięcie.
Poza tym, jak kiedyś będziesz chciał coś przerobić, to lepiej mieć napięcie bardziej przyjazne automatyce, na przykład 24V.
Bo jeśli z takim poziomem wiedzy weźmiesz się za łączenie 230V, to jest to rosyjska ruletka.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 9324
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Spawać to się będzie tak samo, tylko na początku może drut przypalać, jeśli gaz nie zdąży dojść.
Rozwiązaniem jest przekaźnik zwłoczny.
Przyciskiem w rękojeści włączasz elektrozawór gazu i przekaźnik czasowy, który załącza swoje styki na przykład po sekundzie, te styki sterują podajnikiem drutu.
Czyli wciskasz, leci gaz ale drut rusza dopiero po chwili.
To już jest zupełnie profesjonalne rozwiązanie, ale stopień skomplikowania przekracza chyba twoje możliwości.
Cenowo to wcale strasznie nie wychodzi, bo do przekaźnika trzeba dodać raptem diodę, kondensator i opornik, tylko trzeba wiedzieć jak i jakie.
Zastanów się czy na pewno masz ochotę na szybki kurs elektroniki, może prościej i taniej będzie znaleźć kogoś kto za parę groszy Ci to zrobi ?
.
Rozwiązaniem jest przekaźnik zwłoczny.
Przyciskiem w rękojeści włączasz elektrozawór gazu i przekaźnik czasowy, który załącza swoje styki na przykład po sekundzie, te styki sterują podajnikiem drutu.
Czyli wciskasz, leci gaz ale drut rusza dopiero po chwili.
To już jest zupełnie profesjonalne rozwiązanie, ale stopień skomplikowania przekracza chyba twoje możliwości.
Cenowo to wcale strasznie nie wychodzi, bo do przekaźnika trzeba dodać raptem diodę, kondensator i opornik, tylko trzeba wiedzieć jak i jakie.
Zastanów się czy na pewno masz ochotę na szybki kurs elektroniki, może prościej i taniej będzie znaleźć kogoś kto za parę groszy Ci to zrobi ?
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
przede wszystkim ...
jak nie znasz się na elektryce/elektronice to chyba tego nie da rady zrobić przez neta.
można podłączyć cewkę 6V w układ podawania ale tylko po stronie pierwotnej.
Po wtórnej , nie pospawasz ... będzie podajnik szaleć.
Jeżeli strona pierwotna nie jest stale pod napięciem a jest włączana po za sterowaniu w uchwycie to jak najbardziej można.
Ale bezpiecznej dla Ciebie ... poszukaj elektryka z głową.
jak nie znasz się na elektryce/elektronice to chyba tego nie da rady zrobić przez neta.
można podłączyć cewkę 6V w układ podawania ale tylko po stronie pierwotnej.
Po wtórnej , nie pospawasz ... będzie podajnik szaleć.
Jeżeli strona pierwotna nie jest stale pod napięciem a jest włączana po za sterowaniu w uchwycie to jak najbardziej można.
Ale bezpiecznej dla Ciebie ... poszukaj elektryka z głową.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)