

Trzymaj rękę na pulsie i jeszcze na jakieś dobre praktyki się załap to będzie sukces. Jak już się gdzieś wkręcisz to dalej pójdzie łatwo.
Pozdrawiam!
A są niezwykli studenci? Robił szanowny kolega badania na temat zarobków studentów z lat 70-90? Takie uogólnianie do niczego nie prowadzi. W latach 70 po studiach zarabiałem 1/3 tego co tokarz z 9 grupą. Poza tym w każdym zawodzie zawsze są lepsi i gorsi. Niezależnie od wykształcenia. Jak się chce być dobrym to trzeba się uczyć bez przerwy. Po studiach też .Zienek pisze: Bo zwykli studenci studiują, bo mama i tata mówili, że jak ma magistra, to będzie miało się lepszą pracę. Tak - tak było w latach 70-90. Teraz magistra ma każdy, więc to doświadczenie praktyczne, staże i osiągnięcia poza studiami decydują często o etacie i wypłacie.