Brama- plo stalowy

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#11

Post napisał: Skrzydlaty » 11 sie 2012, 23:47

Mariuszszsz pisze:ale jak pospawam stopkę z bokiem i zestrzałami, muszę to wszystko wyżarzyć?
Napisz co chcesz obrabiać i jakie fundusze na to przeznaczyć.

Najlepiej napisz jakiego typu elementy będziesz obrabiał i z jaką dokładnością. "Jaknajwiększa" dla jednych to 0,5mm, dla innych 0,05mm. Pierwsze uzyskasz zdecydowanie niższymi kosztami niż drugie.
Tak w ciemno to każdy będzie doradzał własną miarą.



Tagi:


konradmax
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 39
Rejestracja: 22 mar 2011, 16:19
Lokalizacja: Sztum

#12

Post napisał: konradmax » 12 sie 2012, 09:43

Przyłączę się do tematu, a jak po spawaniu bym tylko prze frezował, bez wyżarzania, to później mogłaby się powykrzywiać czy co ??
dodam ze po spawaniu trochę pościągało mi stopki co widać gołym okiem;p


Autor tematu
Mariuszszsz
Posty w temacie: 5

#13

Post napisał: Mariuszszsz » 12 sie 2012, 10:33

i właśnie... wydaje mi się że gdybyś teraz obrobił to wszystko z jednego zamocowania to przecież już nic się nie powykrzywia, chyba że jakieś mikro zniekształcenia odłożone w czasie?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#14

Post napisał: tuxcnc » 12 sie 2012, 10:48

Spawy gdy się kurczą podczas stygnięcia są źródłem sił.
Jak te siły mają co pociągnąć, to pociągną i powstają zniekształcenia konstrukcji.
Jak nie dadzą rady niczego pociągnąć, to sobie zostają w postaci naprężeń.
To takie jakby ukryte sprężyny, które kiedyś mogą, ale wcale nie muszą, coś zniekształcić.
Wyżażanie to nagrzanie konstrukcji do temperatury plastyczności, w której wszystkie naprężenia zmienią się w zniekształcenia.
Wyżażony element ma już wymiary stałe, bo nie ma sił które mogły by je zmienić.

Natomiast wielu konstrukcji wcale się nie odpręża i w niczym to nie przeszkadza.
Na przykład profile zimnogięte tak są naprężone, że przy rozcięciu wzdłuż krawędzi ścianki się rozłażą jak w obieranym bananie.
Tylko tyle, że te siły doskonale się równoważą i można pominąć ich istnienie ...

.


Autor tematu
Mariuszszsz
Posty w temacie: 5

#15

Post napisał: Mariuszszsz » 12 sie 2012, 11:47

dzięki tuxcnc wytłumaczyłeś bez zbytecznych komentarzy i docinków pod adresem pytający, co rzadko się zdarza

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#16

Post napisał: Zienek » 12 sie 2012, 13:05

W Szczecinie pomimo wielu firm stacjonujących na terenie byłej stoczni, nie ma miejsca, gdzie możnaby konstrukcję wyżażyć.
Dlatego ja przy swojej stalowej ramie będę się zastanawiał nad garażowym odwibrowaniem konstrukcji. Silnik 3 fazowy ok 1kw, z jakąś nierównomierną masą na osi i przyczepić na każdy dłuższy element pomiędzy spawami i puścić jakieś 500obrotów /min na jakieś dwie minuty.

Sposób domowy, tani. Może nie dobiorę tak optymalnie miejsc i częstotliwości jak profesjonalna firma się tym zajmująca, ale mam nadzieję, że największe naprężenia "zdejmę" z konstrukcji.

Jak ktoś znajdzie fachową teorię na temat tego typu odprężania konstrukcji spawanych, to będę wdzięczny za linka.

Pozdrawiam,
Zienek


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#17

Post napisał: jacek-1210 » 12 sie 2012, 13:59

Typowe wyżarzanie w temp. 550-650 oC nie usunie wszystkich naprężeń. Naprężenia nie są takie straszne o ile są stabilne czasowo. Wystarczy popatrzeć na prowadnice czy śruby kulowe, które są przecież hartowane powierzchniowo i jakieś tam naprężenia mają. Usuwanie wszelkich naprężeń to tzw. normalizacja, wykonuje się ją w przypadku niektórych "wyczynowych" narzędzi i nie jest do wykonania w naszych przypadkach, bo w temp. ok. 1000 oC z każdej konstrukcji zrobiłby się placek. Nam pozostaje zgrubne odprężanie czyli standardowe wyżarzanie, wibracja czy śrutowanie, a najlepsze i tak będzie sezonowanie, tylko kto dziś ma na to czas :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#18

Post napisał: Skrzydlaty » 12 sie 2012, 20:50

Mariuszszsz pisze:dzięki tuxcnc wytłumaczyłeś bez zbytecznych komentarzy i docinków pod adresem pytający, co rzadko się zdarza
Zdarza się w pewnych "ekstremalnych" przypadkach pytających, Ty nie masz się raczej czego bać :razz:

Zienek pisze:Dlatego ja przy swojej stalowej ramie będę się zastanawiał nad garażowym odwibrowaniem konstrukcji. Silnik 3 fazowy ok 1kw, z jakąś nierównomierną masą na osi i przyczepić na każdy dłuższy element pomiędzy spawami i puścić jakieś 500obrotów /min na jakieś dwie minuty.

Sposób domowy, tani. Może nie dobiorę tak optymalnie miejsc i częstotliwości jak profesjonalna firma się tym zajmująca, ale mam nadzieję, że największe naprężenia "zdejmę" z konstrukcji.

Jak ktoś znajdzie fachową teorię na temat tego typu odprężania konstrukcji spawanych, to będę wdzięczny za linka.

Pozdrawiam,
Zienek
No nie odprężysz tak efektywnie, a może i nawet nie zrobisz za wiele. Czytałem o tym przed odprężaniem swojej konstrukcji i jest kilka metod, rózniących się podejściem. W warunkach amatorskich lnie ma szans samemu odprężyć wibracyjnie. Już lepsze sezonowanie. Niestety nie mogę znaleźć strony która kiedyś studiowałem.
Osobiście zdecydowałem się na wyżarzanie gdyż mając nawet niedaleko firmę zajmującą się odprężaniem to wykonywali usługę tylko z dojazdem do klienta. Sory ale wyszło taniej samemu dojechać dalej i ponieść koszty wyżarzania.


Co do decyzji czy wyżarzać czy nie - skoro profesjonalne firmy produkujące obrabiarki odprężają to musi być ku temu jakiś powód. Co innego narzędzia, do innego drobne elementy, co innego liniowe elementy, co innego korpus obrabiarki. Na forum jest temat gdzie jeden z kolegów nie odprężał i (nie pamiętam czy sezonował chociaż) dał do obróbki skrawaniem. Efekt - jeden z końców pod prowadnice rzuciło mu ponad 1mm.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”