Kąty poszczególnych talerzyków są ustawione prawdopodobnie po to aby zachowywały się jako gwint podczas wiercenia i tym samym wwiercały się w grunt. Ja mam maszynę, w której wózek z silnikiem "zasilany" jest łańcuchem, a co za tym idzie mam możliwość docisnąć wiertło do gruntu jeśli pod wpływem masy własnej nie będzie chciał się zagłębiać.
Jutro atakuję skład stali. Jestem po rozmowie i mam z rana podjechać. Zapytałem o koszt talerzyków z blachy 20mm o rożnych średnicach. od 50 do 150mm. Miły Pan powiedział, że koszt nie będzie stosunkowo wysoki, ale później dochodzi jeszcze tokarz na obrobienie wszystkich. I za proponował, że posiadają wałki od 30mm do 200mm i mogą poobcinać po20mm z jakiego będę chciał
Odpada usługa toczenia w w/w rozwiązaniu.
Tylko proszę Kolegów o przybliżenie średnic powiedzmy 20 krążków bo tego nie mogę pojąć
