To przed czym ta krańcówka zabezpiecza ? I to na obu końcach osi, a to już kłopot pod emcem czy machem z konfiguracją. Nie sztuka wjechać na krańcówkę , gorzej z niej zjechać .cnccad pisze: Nie ja buduję tę maszynę i można nie przykładać do tego wagi co piszę. Ale ktoś kto buduje maszynę i ma odrobinę zdrowego rozsądku ( nie chcę tu komuś ubliżyć ) powinien pomyśleć o tak prostym a jakże skutecznym zabezpieczeniu się.
Po co wyważać otwarte drzwi
budowa plotera do plazmy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
nie bardzo rozumiem Twoje pytanie.
Krańcówka ba zabezpieczyć elektrycznie maszynę przed najazdem po za obszar roboczy.
Np. jakiś błąd w sterowaniu , błąd operatora podczas obsługi.
Mechaniczna zabezpiecza gdy już wszystkie te środki zawiodą lub będzie z jakiejś przyczyny brak możliwości zabezpieczenia elektrycznego to wówczas zadziała zderzak.
Ja nie widzę żadnego problemu. Może się nie znam ale komplikować życia nie lubię innym.
Po prostu tak jak pisałem wcześniej najlepiej się zabezpiecza maszynę krańcówka i mechanicznym zderzakiem.
Przecież nie będę zakładać hamulca mechanicznego do plotera plazmowego.
Krańcówka ba zabezpieczyć elektrycznie maszynę przed najazdem po za obszar roboczy.
Np. jakiś błąd w sterowaniu , błąd operatora podczas obsługi.
Mechaniczna zabezpiecza gdy już wszystkie te środki zawiodą lub będzie z jakiejś przyczyny brak możliwości zabezpieczenia elektrycznego to wówczas zadziała zderzak.
Ja nie widzę żadnego problemu. Może się nie znam ale komplikować życia nie lubię innym.
Po prostu tak jak pisałem wcześniej najlepiej się zabezpiecza maszynę krańcówka i mechanicznym zderzakiem.
Przecież nie będę zakładać hamulca mechanicznego do plotera plazmowego.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Właśnie przed tym zabezpieczają limity. Pełne zabezpieczenie krańcówkami poza sterowaniem jest oczywiście możliwe (robiliśmy to na pierwszej maszynie) ale bez PLC-a się nie obejdzie. Już przy następnej stwierdziłem że skórka niewarta wyprawki i mały ,pneumatyczny zderzak załatwia sprawę (ewentualnie droższy, hydrauliczny).cnccad pisze: Krańcówka ba zabezpieczyć elektrycznie maszynę przed najazdem po za obszar roboczy.
Np. jakiś błąd w sterowaniu , błąd operatora podczas obsługi..
Pneumatyka nie mam pod ręką, trochę wiekszy hydrauliczny, regulowany.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
aha ...
no tak , teoretycznie masz rację.
Ale PLC to ostateczność i musi mieć wejście takie które upoważnia do takiego zastosowania.
Jest mnóstwo metod poprawnego zabezpieczenia. Krańcówki przez PLC to kosztowna zabawa.
Wiec lepiej kupić przekaźnik bezpieczeństwa i przegonić przez niego. On jak wpada maszyna na krańcówkę podaje krótki sygnał do np. przycisku STOP.
Wyłączniki kolizyjne pneumatyczne stosuje się na narzędziu. One nie zabezpieczą portalu a tylko narzędzie. W tym przypadku palnik.
Hydrauliczne zabezpieczenie to tylko obrabiarki ze względu na niską ściśliwość oleju. Do plazm się całkowicie nie nadaje.
Zderzak ... owszem Odpowiednio dobrany będzie idealny.
Mozna zastosować nawet amortyzatory jako zderzak. To jest banalne.
Ale jak już to wolę stożek gumowy.
Nie wierzę w to że EMC2 , MACH i inne programy nie da się tak skonfigurować że za każdym razem trzeba po najechaniu na krańcówkę w jakiś nie logiczny sposób sprowadzać maszynę na obszar roboczy.
Po za tym …
Krańcówka która jest przegoniona przez PC i tym bardziej przez PC z Windows nie działa tak naprawdę jak krańcówka bezpieczeństwa , czy obszaru roboczego.
Owszem … w konstrukcji amatorskiej taka taktyka może i ma jakieś zastosowanie ale maszyny buduje się coraz większe , coraz szybsze.
no tak , teoretycznie masz rację.
Ale PLC to ostateczność i musi mieć wejście takie które upoważnia do takiego zastosowania.
Jest mnóstwo metod poprawnego zabezpieczenia. Krańcówki przez PLC to kosztowna zabawa.
Wiec lepiej kupić przekaźnik bezpieczeństwa i przegonić przez niego. On jak wpada maszyna na krańcówkę podaje krótki sygnał do np. przycisku STOP.
Wyłączniki kolizyjne pneumatyczne stosuje się na narzędziu. One nie zabezpieczą portalu a tylko narzędzie. W tym przypadku palnik.
Hydrauliczne zabezpieczenie to tylko obrabiarki ze względu na niską ściśliwość oleju. Do plazm się całkowicie nie nadaje.
Zderzak ... owszem Odpowiednio dobrany będzie idealny.
Mozna zastosować nawet amortyzatory jako zderzak. To jest banalne.
Ale jak już to wolę stożek gumowy.
Nie wierzę w to że EMC2 , MACH i inne programy nie da się tak skonfigurować że za każdym razem trzeba po najechaniu na krańcówkę w jakiś nie logiczny sposób sprowadzać maszynę na obszar roboczy.
Po za tym …
Krańcówka która jest przegoniona przez PC i tym bardziej przez PC z Windows nie działa tak naprawdę jak krańcówka bezpieczeństwa , czy obszaru roboczego.
Owszem … w konstrukcji amatorskiej taka taktyka może i ma jakieś zastosowanie ale maszyny buduje się coraz większe , coraz szybsze.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Czyli wracamy do punktu wyjścia - nie wartocnccad pisze:aha ...
Krańcówka która jest przegoniona przez PC i tym bardziej przez PC z Windows nie działa tak naprawdę jak krańcówka bezpieczeństwa , czy obszaru roboczego.
.

Większość krancowek na maszynach z tego forum jest montowana tylko na początku osi
i tak skonfigurowana aby dawać bazę maszyny. Pomocne bo w razie zaniku ,zjeżdza na krańcówką i bazuje. Ale czy warto tylko po to ?
Upoważniała, bo to była pierwsza maszynka i miała więcej zbędnych wodotryskówcnccad pisze:Ale PLC to ostateczność i musi mieć wejście takie które upoważnia do takiego zastosowania..

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 64
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
jak sie odbywało bazowanie na krańcówcekamar pisze:Większość krancowek na maszynach z tego forum jest montowana tylko na początku osi
i tak skonfigurowana aby dawać bazę maszyny. Pomocne bo w razie zaniku ,zjeżdza na krańcówką i bazuje. Ale czy warto tylko po to ?

najechała na nią , wycofała się i ponownie najeżdżała wolno licząc pozycję

Pytam gdyż bazowanie na samej krańcówce jest mało dokładne. Owszem , da się ale każdy wyłącznik krańcowy ma jakoś tolerancję i żywotność.
Prawda jest taka że duża ilość osób które budują maszyny tak naprawdę nie wiedzą kiedy są potrzebne krańcówki do bazowania i dlaczego jedni producenci to stosują a inni nie a co gorsza nie wiedzą jak powinna się bazować prawidłowo.
Oczywiście nie piszę o was Panowie a o producentach którzy produkują i nic nie doradzą… bo to tajemnica a robią podstawowe błędy i ładne maszyny.
I dlatego stosowanie krańcówki referencyjne dla plazmy to bezsens. Po co


I tak za każdym razem blacha będzie w innym miejscu i tak jest duży wpływ ciepła co przestawi blachę itd. … itd.
Jeżeli soft maszyny wymaga bazowania to ok. trzeba je zrobić. Może nie musi być dokładne ale soft w trybie kontrolnym go potrzebuje i trzeba to zrobić.
Inaczej się to ma do obróbki skrawaniem.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Usiłowałem to wytłumaczyć, widać nieudolniecnccad pisze:
I dlatego stosowanie krańcówki referencyjne dla plazmy to bezsens. Po coco ona da
![]()
I tak za każdym razem blacha będzie w innym miejscu i tak jest duży wpływ ciepła co przestawi blachę itd. … itd..

Bazowanie maszyny robimy właśnie po to aby mieć limity osi-w g53 i nie wjechać w szkodę.
Położenie blachy określamy offsetami - np.w g54.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
hehe ...kamar pisze:Usiłowałem to wytłumaczyć, widać nieudolniecnccad pisze:
I dlatego stosowanie krańcówki referencyjne dla plazmy to bezsens. Po coco ona da
![]()
I tak za każdym razem blacha będzie w innym miejscu i tak jest duży wpływ ciepła co przestawi blachę itd. … itd...
Bazowanie maszyny robimy właśnie po to aby mieć limity osi-w g53 i nie wjechać w szkodę.
Położenie blachy określamy offsetami - np.w g54.
no to się dogadaliśmy.
krańcówki i krańcówki.
jedne to krańcówki jako krańcówki zakresu pola roboczego a inne to referencyjne.
oczywiście że ref.to bezsens. ograniczające pole to obowiązkowe.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 64
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
Długo tu nie zaglądałem,ale prace powoli ciągnę. Teraz cały wolny czas poświęcam na zbudowanie i konfigurację elektroniki a to nie mój konik. Swoją drogą jeden z silników ma jakąś wadę albowiem przy starcie i hamowaniu strasznie rzęży (niekiedy słychać jakby się kręcił a wał się nie obraca? ) Miałem też przygody przy instalowaniu oprogramowania sterującego zarówno Mach jak i Liunux cnc mnie troszkę zawiódł, linux troszkę trudny i ubogi w funkcję (co też ma swoje zalety-nie przytłacza
) ale nie po to kupiłem THC od prokopcia aby teraz łapał kurz na półce. A Mach z kolei przytłacza ogromem funkcji i ceną
Poza tym mam problem z sterowaniem osi Z ( nie działa nawet ustawienie silnika) Teraz wiem że zbudowanie takiej maszyny wcale nie jest łatwe i niestety musi być kosztowne.

