Robot typu SCARA do frezowania
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
Robot typu SCARA do frezowania
Witam. Rozpoznaję temat amatorskich robotów, zastanawiam się nad projektem zbudowania takiej maszyny. Jestem modelarzem i chcę stworzyć sobie większy park maszynowy.
Ponieważ mieszkam na przysłowiowym zadupiu, gdzie nie da się wjechać czymkolwiek cięższym(drewniany most, podobno do 3.5 tony, w praktyce strach wjechać cięższym załadowanym combi), wymyśliłem że zbuduję takowego robota, przypnę go do płyty traserskiej, i użyję go do obrobienia płyt stalowych do budowy własnej frezarki.
Zastanawiam się czy układ SCARA jest tu dobrym pomysłem. Moje założenia:
-zasięg ramienia ~30cm, oś Z około 5-8 cm przesuwu,
-konstrukcja z profili alu i blachy alu, muszę to albo obrobić na stołowej wiertarce i podstawowych narzędziach ręcznych, albo zlecić wykonanie części elementów via allegro,
-wrzeciono prawdopodobnie pneumatyczne ze względu na chęć ograniczenia wagi całości, osprzęt do pneumatyki mam,
-napęd przez krokowce, przenoszony długimi paskami zębatymi, silniki umieszczone możliwie blisko osi podstawy.
Maszyna ma być zdolna do pracy w stali. Może to robić dowolnie powoli, mi się nie spieszy, byleby była dokładna. Ma wyrównać powierzchnię pod prowadnice liniowe, nawiercić i opcjonalnie nagwintować otwory w stali.
Nie wiem czy nie porywam się z motyką na słońce, i czy dobrałem właściwy układ kinematyczny dla robota.
Ponieważ mieszkam na przysłowiowym zadupiu, gdzie nie da się wjechać czymkolwiek cięższym(drewniany most, podobno do 3.5 tony, w praktyce strach wjechać cięższym załadowanym combi), wymyśliłem że zbuduję takowego robota, przypnę go do płyty traserskiej, i użyję go do obrobienia płyt stalowych do budowy własnej frezarki.
Zastanawiam się czy układ SCARA jest tu dobrym pomysłem. Moje założenia:
-zasięg ramienia ~30cm, oś Z około 5-8 cm przesuwu,
-konstrukcja z profili alu i blachy alu, muszę to albo obrobić na stołowej wiertarce i podstawowych narzędziach ręcznych, albo zlecić wykonanie części elementów via allegro,
-wrzeciono prawdopodobnie pneumatyczne ze względu na chęć ograniczenia wagi całości, osprzęt do pneumatyki mam,
-napęd przez krokowce, przenoszony długimi paskami zębatymi, silniki umieszczone możliwie blisko osi podstawy.
Maszyna ma być zdolna do pracy w stali. Może to robić dowolnie powoli, mi się nie spieszy, byleby była dokładna. Ma wyrównać powierzchnię pod prowadnice liniowe, nawiercić i opcjonalnie nagwintować otwory w stali.
Nie wiem czy nie porywam się z motyką na słońce, i czy dobrałem właściwy układ kinematyczny dla robota.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Czarno to widzę... szczególnie czytając dalszą część posta.The Heretic pisze:przypnę go do płyty traserskiej, i użyję go do obrobienia płyt stalowych do budowy własnej frezarki.
Odpuść, bo w przeciwnym razie tylko się nerwisy nabawisz a potem będzie żal, że pieniądze wyrzucone w błoto.
Pozdrawiam,
GSM
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9326
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Niekoniecznie.The Heretic pisze:Czyli to pomysł - mrzonka wariata.
Po prostu robot o takiej konstrukcji wymaga sztywności i dokładności napędów o rząd wielkości większych od klasycznej maszyny w układzie kartezjańskim.
Na wiertarce stołowej tego nie zrobisz, natomiast zaprojektować i zlecić wykonanie to koszty na które na pewno nie jesteś przygotowany.
Żadne tam aluminiowe profile i paski, tylko płyty i odlewy po 20 mm grubości ścianki i przekładnie bezluzowe.
Inaczej z dokładnością nie zmieścisz się w milimetrze.
Ale zrobić się da.
.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
Kurczę, napatrzyłem się na konstrukcje robotów wykonywanych na
-Sama konstrukcja powinna być wykonana z precyzyjnych odlewów lub grubych blach(stalowych, aluminiowych?), jak się domyślam z odpuszczonymi naprężeniami wewnątrz,
-Napęd w postaci krokowiec-pasek zębaty-enkoder to bzdura, i nie da mi odpowiedniej precyzji, potrzebne będzie przeniesienie napędu przekładnią bezluzową(muszę się zorientować jaki to koszt w ogóle),
Trudne, ale da się. Czy układ SCARA jest tu na miejscu, czy raczej powinienem pójść w stronę innego układu?
-Sama konstrukcja powinna być wykonana z precyzyjnych odlewów lub grubych blach(stalowych, aluminiowych?), jak się domyślam z odpuszczonymi naprężeniami wewnątrz,
-Napęd w postaci krokowiec-pasek zębaty-enkoder to bzdura, i nie da mi odpowiedniej precyzji, potrzebne będzie przeniesienie napędu przekładnią bezluzową(muszę się zorientować jaki to koszt w ogóle),
Trudne, ale da się. Czy układ SCARA jest tu na miejscu, czy raczej powinienem pójść w stronę innego układu?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 11:33
- Lokalizacja: Nużewo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9326
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Absolutnie się z tym nie zgodzę.RomanJ4 pisze:Pomysł wyglądał trochę tak, jakbyś chciał zmajstrować robota zastępującego gościa do machania łopatą, zamiast koparki..![]()
Zastąpienie łożysk liniowych za tysiące złotych osiami obrotowymi to gra warta świeczki.
LinuxCNC ma gotowe oprogramowanie do sterowania taką kinematyką.
Nie ważne że są ramiona zamiast wózków, wrzucasz G-kod i jedzie.
Naprawdę jedyny problem to sztywność i dokładność konstrukcji.
Autor wątku chciał robotem frezować stal, co jest zadaniem bardzo ambitnym i niewykonalnym bez odpowiedniego zaplecza i budżetu, ale jakby celował w sklejkę i plastiki, to miałby szansę na udaną konstrukcję.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
to tez miałem na myśli, bo do takiego zastosowania to wymaga masy (ze względu na drgania) nie tylko pojmowanej jako ciężaru, ale i masy dokładnych przekładni.tuxcnc pisze:Naprawdę jedyny problem to sztywność i dokładność konstrukcji.
Ale jak kto chce.. to i KUKA zrobi
A to dla wprawki http://www.inf-el.com/roboty/robotprzem.htm
pozdrawiam,
Roman
Roman