Mam przedłużacz na 230V z 5cioma wyjściami i kontaktem On/Off. Do niego jest podłączony stacjonarny komputer i mała lampka na diodzie świecącej z dużą soczewką która bardzo mało prądu zużywa.
Ostatnio wyłączyłem komputer, na przedłużaczu wyłączyłem 230V i coś mnie podkusiło żeby na kontakt lampki nacisnąć. Mimo że 230V było odłączone, lampka błysnęła, co mnie troche zdziwiło. Wyobraziłem sobie że napięcie z kondensatorów zasilacza komputera przeszło przez rozgałęziacz do lampki.
Kolejnym razem komputer już nie chciał sie włączyć. Wymieniłem zasilacz na stary, który jest trochę za mały i komputer zadziałał.
Wkurzające jest to, że gwarancja na walnięty zasilacz skończyła się 2 miesiące temu.
Otworzyłem go, znalazłem bezpiecznik, jest cały.
Zasilacz Corsair TX650.
Co mogło walnąć od takiego manewru?
Zasilacz ATX nawalił
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 417
- Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Jeżeli znasz się na schematach to i wiesz jak używać miernika jak sprawdzić czy dany element jest dobry to szukaj usterki po stronie pierwotnej jak znajdziesz uwaloną diodę to szukaj dale jak znajdziesz wszystkie usterki to zwierasz dwa piny odnajdziesz na schemacie pomierzysz napięcia najlepiej obciążyć np żarówką samochodową. Jeżeli to co napisałem jest dla ciebie nie zrozumiałe to kup nowy.
OGŁOSZENIE!!! Zamienię dobrą prace w dynamicznie rozwijającym się kraju na zasilek w krajach starej uni.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
- Lokalizacja: Kraków/Kornatka
Włącz ten zasilacz i I co zrób zobacz czy niema napięcia na obudowie później jak będziesz wiedział to przyłóż ucho i posłuchaj czy zasilacz "cichutko piszczy, pyka" bo jesli tak to zwarcie na wyjściu albo spalone klucze najczęściej w ATX-ach kończą się klucze tzn tranzystory kluczujące,
To co piszesz to jest dziwne bo komputer jest na tyle prądożerny że rozładuje filtr zasilacza a do tego są tam 2 rezystory połączone szeregowo mocy około 1-1,5W do rozładowania kondensatorów po stronie sieci
Pozdrawiam
To co piszesz to jest dziwne bo komputer jest na tyle prądożerny że rozładuje filtr zasilacza a do tego są tam 2 rezystory połączone szeregowo mocy około 1-1,5W do rozładowania kondensatorów po stronie sieci
Pozdrawiam
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Coś tam coś tam się na tym znam, ale bez przecinków i kropek dla mnie jest to niezrozumiałebob35 pisze:Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Jeżeli znasz się na schematach to i wiesz jak używać miernika jak sprawdzić czy dany element jest dobry to szukaj usterki po stronie pierwotnej jak znajdziesz uwaloną diodę to szukaj dale jak znajdziesz wszystkie usterki to zwierasz dwa piny odnajdziesz na schemacie pomierzysz napięcia najlepiej obciążyć np żarówką samochodową. Jeżeli to co napisałem jest dla ciebie nie zrozumiałe to kup nowy.

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Z całym szacunkiem, ja się tam nie znam ale...
Jakim cudem prąd miałby się cofnąć z kondensatorów przez mostek do listwy?
Musiała by się zmienić polaryzacja kondensatora - sugeruje uszkodzenie kondensatora.
Albo spalić mostek może się mostek po prostu spalił?
Czyżby aż tak dziwny zbieg okoliczności?
Chyba, że tam siedzi jakiś dziwny układ aktywnego PFC, ale i tak wydaje mi się, że pierwszy jest mostek.
Pozdrawiam,
GSM
Jakim cudem prąd miałby się cofnąć z kondensatorów przez mostek do listwy?
Musiała by się zmienić polaryzacja kondensatora - sugeruje uszkodzenie kondensatora.
Albo spalić mostek może się mostek po prostu spalił?
Czyżby aż tak dziwny zbieg okoliczności?
Chyba, że tam siedzi jakiś dziwny układ aktywnego PFC, ale i tak wydaje mi się, że pierwszy jest mostek.
A takie rady to najlepiej zachować dla siebie, bo 50zł to kosztuje chińczyk który nam chętnie puści z dymem sprzęt a jego parametry nie są nawet bliskie tym z tabliczki.poorchava pisze:Nowy ATX kosztuje ~50zł. jeżeli to nie jest jakiś super-uber-wypasiony zasilacz, to go wywal i kup nowy, bardziej sie opłaci niz naprawiać.
Pozdrawiam,
GSM