TOCZENIE GWINTÓW

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

ZiG
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 232
Rejestracja: 05 mar 2009, 22:39
Lokalizacja: Szczecin

#91

Post napisał: ZiG » 27 lut 2012, 19:40

A ja mam osobno miedziany i osobno aluminiowy oraz ołowiany. Mam też taki, który z jednej strony ma twardą gumą a z drugiej przeźroczyste żółtawe tworzywo sztuczne. Znam takich co preferują kawałek miedzi/ołowiu przykładany do datalu i postukiwanie tego małym stalowym młotkiem 100-200g. Tylko co to wnosi do tematu :cool:



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 22
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#92

Post napisał: Kowal » 27 lut 2012, 22:05

No i robota zrobiona :grin: było tak

wyjąłem tuleje z uchwytu i po obróceniu w ruch poszedł czujnik zegarowy i już wspomniany młotek gumowo plastikowy. Po dzisiejszych doświadczeniach uważam że nawet w uchwycie który w parametrach ma dokładność mocowania 0,05mm można zamocować element z dokładnością 0,01mm co zrobiłem chyba ze trzy razy. i nie było to takie trudne ja się mogło wydawać. No i po kilku godzinach tuleja ( obudowa ) była gotowa.

Obrazek


Udało sie zyskać 99,96mm i łożysko 100mm pięknie na prasie się wcisnęło


Obrazek

no i drugie tak samo

Wkrótce wrzecionko będzie gotowe i będzie ślicznie kroić stal :grin:


Obrazek

Obrazek


i skończmy temat młotków :grin: :grin:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#93

Post napisał: clipper7 » 27 lut 2012, 22:50

Kowal pisze:i skończmy temat młotków
Młotek jest królem narzędzi :!:
Z przykrością stwierdziłem, że nie mam miedzianego, muszę taki dorobić :roll:
Poważnie !
Co do tematu, dokładność uchwytu dot. powtarzalności mocowania "bez cudów", poprawić można bardzo wiele ! Nawet bez podkładania "papierków".
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Borsi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 351
Rejestracja: 11 sty 2009, 21:09
Lokalizacja: lublin

#94

Post napisał: Borsi » 28 lut 2012, 11:23

I tu się zgadza 21 wiek a łopata i młotek dalej niezastąpione


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#95

Post napisał: pabloid » 28 lut 2012, 11:41

Ja w takich razach używam młotka drewnianego i też się sprawdza. Już po fakcie, ale może komuś się przyda: Przy ustawianiu detalu w uchwycie w takim przypadku jak opisany powyżej trzeba próbować dokręcać różnymi gniazdami w uchwycie, a nawet kilkoma naraz, tzn jednym słabiej a drugim silniej, kontrolując na bieżąco czujnikem co się dzieje. Z każdego gniazda bowiem szczeki inaczej się ustawiają przy dokręcaniu i można złapać ustawienie bez bicia, lub z biciem przez nas dopuszczonym przy samych szczękach, a następnie przy nie dociągniętych jeszcze na maksa szczekach zając się ustawieniem końca detalu. Do tego celu można też wykorzystać łożysko osadzone na pręcie w imaku, którym ostrożnie dojeżdzamy do detalu puszczonego na wolnych obrotach- sam się ustawi. Ostrzegam! Nie wolno za chytrze dosuwać, bo wyrwie detal!

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#96

Post napisał: RomanJ4 » 28 lut 2012, 13:42

pabloid pisze: Do tego celu można też wykorzystać łożysko osadzone na pręcie w imaku



pabloid pisze:Nie wolno za chytrze dosuwać, bo wyrwie detal!
i możemy wyglądać tak poniżej :grin: :grin:
Obrazek

A tu jeszcze jeden pomysł, przedstawiany już na tym forum :
"Jak wytoczyć również w nieokrągłym przedmiocie otwór w dokładnie ustalonym miejscu"
1 - trasujemy i zaznaczamy oś otworu
2 - punktujemy i nawiercamy w tym miejscu
3 - mocujemy detal w uchwycie z niezależnymi szczękami, czy na tarczy tokarskiej,
4 - mocujemy w nakiełku i koniku trzpień do ustawiania (foto) i ustawiamy detal tak
aby trzpień nie wykazywał bicia przy obrocie detalem I gotowe.
Obrazek Obrazek
Obrazek
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#97

Post napisał: pabloid » 28 lut 2012, 14:05

Smięję się, bo wynalazki rodzą się te same w różnych miejscach. Dorabiałem niedalej jak w sobotę nakrętkę z brązu do posuwu poprzecznego i dokładnie taką metodą ustawiałem wytrasowaną i napunktowaną w klocku oś przyszłego otworu w osi obrotu tokarki :mrgreen: - i nie chwaląc się sam wymyśliłem :mrgreen: No tylko pręta miałem nie takiego ładnego, bo zrobiłem z elektrody obitej z otuliny :mrgreen:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#98

Post napisał: RomanJ4 » 28 lut 2012, 18:56

pabloid pisze:wynalazki rodzą się te same w różnych miejscach
.. i dlatego zastanawiające jest, dlaczego kultury inkaskie, Mayów, Azteków i innych kultur amerykańskich, nie wpadły na proste zastosowanie koła do transportu, choć samo koło jako figurę przecież znali.. :?:
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#99

Post napisał: pabloid » 28 lut 2012, 22:48

Jest taka na ten temat anegdota: stosowali "koło" kwadratowe i jak im się zużywało bo rogi się ścierały, to je jako zużyte wyrzucali :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”