#6
Post
napisał: rchobby » 27 sty 2005, 07:24
Stosuję podobną metodę. Frezarka ma uchwyt o średnicy 3mm i wstawiam wiertła z węglika o uchwycie 2mm (otwory od 0.7mm do 2mm, do płytek). Rurkę mosiężną 3mm (w środku trochę ponad 2mm) nacinam wzdłuż na żądanym kawałku i wycinam (tarcza tnąca np. dentystyczna do miniwiertarki). Płaskoszczypami lekko dociskam rurkę aby wiertło ciasno wchodziło. Centryczność zostaje zachowana.
Do wierteł zwykłych 0.7-1.2mm można zastosować uchwyt do igieł Millera dostepny w sklepach medycznych (dentystycznych). Zacisk podobny do wiertarskiego tylko oczywiście dużo mniejszy, w miarę łatwo go dopasować do posiadanych tulejek zaciskowych. Używam takich uchwytów kiedy potrzebuję szybko zwiększyć (ręcznie) średnicę otworu np. z 0.8 na 1mm. Nie pamietam jaka jest cena, w necie widziałem do ok. 10zł.