Koszty wyniósł sporo ponad 15 tys. Jeszcze wszystkiego nie policzyłem więc mniej więcej tak - 15-17 tys.pavell pisze:a koszt całości?
Frezarka do aluminium 650x450x230 - do oceny
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Zrobienie maszyny "zgodnie ze sztuką" tu dzież na porządnych częściach jest bardzo drogie... części na prostą 4 oś na ten moment przekroczyły już 6000 zł a nie liczę w ogóle pracy obróbki itd... tak wiec 13 tysięcy to na taką maszynkę dobry budżet
i wcale nie wygórowany
Natomiast tak zrobiona maszyna będzie pracować godzinami wiec chyba warto jeśli ma być do pracy 



-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 329
- Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
- Lokalizacja: Toruń
Tylko czy te 13 się zwróci i chociaż drugie tyle wypracuje? 26 tysia to ciężki kawał pieniądza jak na amatorską maszynkę. A może się mylę i kolega jakiś przychód ma z jej pracy?
Pytam z ciekawości, aby naświetlić trochę temat pod tytułem czy warto inwestować we własne cnc (amatorskie), czy to tylko takie hobby? Powiedzmy amatorskie cnc z przedziału rozsądnej ceny 6 tysia do tych włożonych przez kolegę 13 tysia. I nie chodzi mi o opinię zawodowców co na swoich maszynach wypracowują spory zysk, tylko typowych amatorów.
pozdrowienia
[ Dodano: 2012-02-06, 19:45 ]
PS. Jakby co to ja się nie czepiam kolegi, bardzo mi się podoba konstrukcja i gratuluję udanej maszynki. Ja jestem zwolennikiem prostych maszynek typu - rama surowa po spawaniu, wałki podparte, napęd trapez lub pasek, wrzeciono kress. Prosta forma, mały wkład, średni zysk
Tak więc pytam o zdanie innych użytkowników i twórców amatorskich cnc by rozeznać trochę opinię po co się takie maszynki robi i wkłada zarobiony kesz.
Zabawa, hobby, nauka, zysk czy biznes?
maciek
Pytam z ciekawości, aby naświetlić trochę temat pod tytułem czy warto inwestować we własne cnc (amatorskie), czy to tylko takie hobby? Powiedzmy amatorskie cnc z przedziału rozsądnej ceny 6 tysia do tych włożonych przez kolegę 13 tysia. I nie chodzi mi o opinię zawodowców co na swoich maszynach wypracowują spory zysk, tylko typowych amatorów.
pozdrowienia
[ Dodano: 2012-02-06, 19:45 ]
PS. Jakby co to ja się nie czepiam kolegi, bardzo mi się podoba konstrukcja i gratuluję udanej maszynki. Ja jestem zwolennikiem prostych maszynek typu - rama surowa po spawaniu, wałki podparte, napęd trapez lub pasek, wrzeciono kress. Prosta forma, mały wkład, średni zysk

Zabawa, hobby, nauka, zysk czy biznes?
maciek
Jeśli pomogłem wciśnij "pomógł"
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 gru 2010, 19:45
- Lokalizacja: Poznań
Maszyna ma być faktycznie do pracy. Oczywiście jakieś hobbystyczne rzeczy też będzie robić, ale pobocznie. Zwróci się na pewno i mam nadzieję, że szybko, bo w tym celu była robiona. Zrobiona jest w miarę porządnie, na w miarę porządnych komponentach, żeby była niezawodna i pracowała dość długo.
Co prawda to moja pierwsza CNC, ale jak na razie wydaje się być całkiem całkiem.
Tego typu maszyna na wolnym rynku, to koszt rzędu 20-25 tys. więc jak dla mnie opłacalna inwestycja tym bardziej, że znam ją od podszewki i wszelkie serwisowe cuda nie są dla mnie straszne.
Co prawda to moja pierwsza CNC, ale jak na razie wydaje się być całkiem całkiem.
Tego typu maszyna na wolnym rynku, to koszt rzędu 20-25 tys. więc jak dla mnie opłacalna inwestycja tym bardziej, że znam ją od podszewki i wszelkie serwisowe cuda nie są dla mnie straszne.