Wielki problem! - łamiące się frezy 3mm (węglik)
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 wrz 2006, 21:36
- Lokalizacja: Białystok/Supraśl
Wielki problem! - łamiące się frezy 3mm (węglik)
Postaram się opisać historię problemu jak najkrócej
Na wstępie chcę zaznaczyć, że pracuję praktycznie wyłącznie w drewnie.
Posiadam frezarkę firmy Kimla z wrzecionem Metabo (ma jakieś 2 miesiące), i przez 2 miesiące użytkowania wszystko było super. Frezowałem różnymi frezami przy pełnej prędkości i nic się nie działo. Jakieś 2 tygodnie temu frezy 3mm (wszystkie z węglika), po przejechaniu MAX 1cm!!! w materiale, zaczęły masowo pękać (głównie w tulei rzadziej u jej nasady), więc pomyślałem, że tuleja się wyrobiła (miałem 1/8 cala). Zamówiłem nowiutką tulejkę 3mm, ale problem pozostał. Więc pomyślałem że wrzeciono się wyrobiło, wysłałem je do serwisu gdzie wymieniono całe ułożyskowanie – ale problem nadal jest!! .
Zaznaczam, że pękają tylko frezy, które są bardzo wysunięte z tulei, ponieważ frez zamocowany na krótko idzie w materiale aż miło i nic się nie dzieje .
Myślę, że główną przyczyną jest złe ustawienie wrzeciona, chodzi o to, że oś obrotowa wrzeciona nie jest prostopadła do powierzchni stołu. Co wy na to??? Czy to może być przyczyna??? A jak tak to, w jaki sposób mogę się z tym uporać??
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że pracuję praktycznie wyłącznie w drewnie.
Posiadam frezarkę firmy Kimla z wrzecionem Metabo (ma jakieś 2 miesiące), i przez 2 miesiące użytkowania wszystko było super. Frezowałem różnymi frezami przy pełnej prędkości i nic się nie działo. Jakieś 2 tygodnie temu frezy 3mm (wszystkie z węglika), po przejechaniu MAX 1cm!!! w materiale, zaczęły masowo pękać (głównie w tulei rzadziej u jej nasady), więc pomyślałem, że tuleja się wyrobiła (miałem 1/8 cala). Zamówiłem nowiutką tulejkę 3mm, ale problem pozostał. Więc pomyślałem że wrzeciono się wyrobiło, wysłałem je do serwisu gdzie wymieniono całe ułożyskowanie – ale problem nadal jest!! .
Zaznaczam, że pękają tylko frezy, które są bardzo wysunięte z tulei, ponieważ frez zamocowany na krótko idzie w materiale aż miło i nic się nie dzieje .
Myślę, że główną przyczyną jest złe ustawienie wrzeciona, chodzi o to, że oś obrotowa wrzeciona nie jest prostopadła do powierzchni stołu. Co wy na to??? Czy to może być przyczyna??? A jak tak to, w jaki sposób mogę się z tym uporać??
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 122
- Rejestracja: 02 mar 2006, 21:00
- Lokalizacja: Maków podhalański
Weź wystaw jaknajdalej kawałek trzpienia albo wałek ze spieka i przystaw czujnik. jeśli walek ma bicie promieniowe będzie na niego działała duza siła odsrodkowa. Zmierz ile ma bicia. Wg. mnie już na oko powinieneś zauważyć że jak włączysz wrzeciono to frez zatacza samym końcem większą średnice niż ma. . Nieprostopadłe ustawienie wrzeciona raczej odpada , chyba że wtedy frez niebierze ostrzem a trzonkiem:)
powodow może byc jeszcze kilka. Slabe zamocowanie , inny materiał niz wcześniej.
PS Sprawdzałeć w zabieraku w miejscu gdzie wkładasz tylejke, może tam sie przykleiło jakieś ciorostwo, i tulejka nierówno bierze?
powodow może byc jeszcze kilka. Slabe zamocowanie , inny materiał niz wcześniej.
PS Sprawdzałeć w zabieraku w miejscu gdzie wkładasz tylejke, może tam sie przykleiło jakieś ciorostwo, i tulejka nierówno bierze?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 wrz 2006, 21:36
- Lokalizacja: Białystok/Supraśl
@triera - nie bądź złośliwy, z samej maszyny jestem bardzo zadowolony, a zwracam się na forum, ponieważ sprawę chcę załatwić we własnym zakresie.maszyna na gwarancji czyżby Wielki Producent nie odbierał telefonów. Powinien cos pomóc a nie my biedni amatorzy
Dzięki za odpowiedzi.
Postaram się sprawdzić to bicie jak najszybciej ale najpierw musze kupić przyrząd (na oko nic nie widać).
Jak czegoś nie zepsujesz to się nie nauczysz!!!!
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 wrz 2006, 21:36
- Lokalizacja: Białystok/Supraśl
Ups! Przepraszam! chodziło o użytkownika termit_tm.triera pisze:to raczej nie mój cytat
Co do problemu, to chyba jest to bicie promieniowe , mocowałem różne wiertła o średnicy 3mm (HSS) i ich koniec „tańczył” . Trochę to dziwne, ponieważ wrzeciono wróciło z naprawy i jak do nich dzwoniłem to mówili, że wymienili łożyska.
Widocznie nie wymienili . Jak pomierzę to zobaczę jak jest naprawdę.
Jak czegoś nie zepsujesz to się nie nauczysz!!!!
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 wrz 2006, 21:36
- Lokalizacja: Białystok/Supraśl
Czy do sprawdzenia bicia da się wykorzystać ten czujnik??
http://www.allegro.pl/item128400855_czu ... _nowy.html
Jest on dość tani
http://www.allegro.pl/item128400855_czu ... _nowy.html
Jest on dość tani
Jak czegoś nie zepsujesz to się nie nauczysz!!!!