Jakie srednice śrub i wałków?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
Skoro planujesz użyć w/w. łożysk na 12 to nic nie stoi na przeszkodzie , abyś użył gotowego rozwiązania:
http://allegro.pl/ucfl201-lozysko-samon ... 38431.html
Mocujesz na dwie śruby i hula...
Poczytaj jeszcze trochę forum, bo to bardzo rozległy temat.
http://allegro.pl/ucfl201-lozysko-samon ... 38431.html
Mocujesz na dwie śruby i hula...
Jeżeli ma być ona czynnikiem decydującym to począwszy od wyglądu frezarki, a kończąc na wydajności sterowników, czyli wszystko.poorchava pisze:Co tak naprawdę zależy od rozmiarów śruby
Poczytaj jeszcze trochę forum, bo to bardzo rozległy temat.
Pozdrawiam Sławek
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Wiem o tym, chociaz ja akurat zamierzałem wykorzystać łożyska typu UCF (kwadratowa podstawa, 4 śruby mocujące). Myślałem jednak, że da się jakoś prosto i stosunkowo niedrogo skombinować coś bardziej kompaktowego, bo te UCF sa cholernie wielkie jak na średnicę wałka. No ale chyba trzeba będzie tak zrobić bo żadnej równoważnej i rozsądnej finansowo opcji chyba nie ma.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
Co tu dodać w tej kwesti?...pukury pisze:ale - wybrałeś wysokiej jakości łożyska w solidnych obudowach - więc z pewnością nie będę się narzucał



poorchava, widzę że szeroko i wiotko będzie.
...Miałem o tym napisać wcześniej, myślałem jednak że koledzy mnie wyręczą, tak się niestety nie stało, więc napiszę teraz.
Profile w podstawie będziesz na wylot przewiercał i skręcał śrubami, nie bacząc na to że się profile się odkształcą, o wiele lepszym i pewniejszym rozwiązaniem w tym przypadku będzie zastosowanie połączeń nitowanych, na nitach zrywanych.
A bramę to ciężko raczej będzie Ci poskręcać przy tym przekroju. Wciśniesz do środka łapę, czy jakiś specjalny klucz z podkładką i nakrętką.
Czy nie lepiej Ci będzie i prościej bramę wykonać na z formatki o grubości 20mm, wyjdzie drożej, natomiast nie będzie potrzeby użycia wsporników pod wałki, więc taniej czyli jeden ch... i łożyska normalne będziesz mógł przyzwoicie obsadzić i nie kupować tego żeliwnego dziadostwa. Suma summarum to jeszcze Ci parę groszy w kieszeni zostanie.
A ten profil dać w osi dla usztywnienia.
Pozdrawiam Sławek
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 546
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Jak dla mnie strata pieniędzy. Konstrukcja strasznie duża a sztywność w kontakcie z materiałem nie wiele lepsza od mojej zabawki.
Ja bym robił na twoim miejscu od razu wałki podparte fi16 na X i Y. Łożyska na X montowane do konstrukcji, a wałki podparte montowane do stołu. Z'ka może wisieć nawet na fi16 dla prostych zastosowań. Taka konstrukcja ma potencjał i możesz ciągle ją usprawniać, to co projektujesz nie wygląda na sprzęt na dłuższa metę. Takie moje zdanie, ekspertem nie jestem, ale wiem jakie ja błędy popełniłem.
Ja bym robił na twoim miejscu od razu wałki podparte fi16 na X i Y. Łożyska na X montowane do konstrukcji, a wałki podparte montowane do stołu. Z'ka może wisieć nawet na fi16 dla prostych zastosowań. Taka konstrukcja ma potencjał i możesz ciągle ją usprawniać, to co projektujesz nie wygląda na sprzęt na dłuższa metę. Takie moje zdanie, ekspertem nie jestem, ale wiem jakie ja błędy popełniłem.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Czyli na bramę bardziej pręt np 80x20 zamiast profilu 100x50x5? To się da zrobić. Natomiast mocowan łożysk i tak nie uniknę. Nie mam technicznej mozliwości wywiercenia jakiegokolwiek otworu wiekszego niż 12mm. Większe muszę robić pilnikiem/dremelem. Więc słup bramy z litego aluminium niczego mi nie da, a będzie 100 razy trudniej wyrąbać przepust na napedowy koniec śruby.
Jeżeli chodzi o podstawę, to może faktycznie nity będą lepsze.
A wiotko w którym miejscu? Jeżeli chodzi o mocowanie bramy do reszty złomu, to jeszcze nie jest narysowane. Planuję jakieś wsporniki, żeby brama była mocniej połaczona z podstawą.
Jezeli chodzi o mocowania wałków to i łożysk to mam 2 możliwe podejścia:
-rzeźba w gównie, tzn jakieś sklejki, plastiki itp ciachane nożykiem, zapchane gazetą na ciasno itp itd
-zakup mocowań SHF do wałków i łożysk ucf do śruby. W ten sposób jedyna precyzyjna robota to wiercenie otworów fi5 i fi10, a to jescze jestem w stanie zrobić.
Jeżeli chodzi o podstawę, to może faktycznie nity będą lepsze.
A wiotko w którym miejscu? Jeżeli chodzi o mocowanie bramy do reszty złomu, to jeszcze nie jest narysowane. Planuję jakieś wsporniki, żeby brama była mocniej połaczona z podstawą.
Jezeli chodzi o mocowania wałków to i łożysk to mam 2 możliwe podejścia:
-rzeźba w gównie, tzn jakieś sklejki, plastiki itp ciachane nożykiem, zapchane gazetą na ciasno itp itd
-zakup mocowań SHF do wałków i łożysk ucf do śruby. W ten sposób jedyna precyzyjna robota to wiercenie otworów fi5 i fi10, a to jescze jestem w stanie zrobić.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 546
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Jak pisałem.. nie stosowałbym wałków wiszących. Tylko podparte. Wtedy zostaje ci tylko walka z mocowaniem śrub. Chodzi mi o konstrukcje tego typu:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 200,30.htm
Pierwszy link jaki się nawinął.
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 200,30.htm
Pierwszy link jaki się nawinął.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
No tak..., wszak za wielkiego pola do popisu to raczej nie masz.
I pewnikiem pukury, więcej razy Ci już nie powtórzy propozycji odnośnie prościutkich i fajniutkich opraw pod łożyska. Szkoda że puszczasz takie rzeczy mimo uszu, przy braku zaplecza i upierasz się przy żeliwie.
SHF-y są całkiem przyjemne.
Czopy w śrubach będziesz robił sam, czy dajesz do toczenia?
I pewnikiem pukury, więcej razy Ci już nie powtórzy propozycji odnośnie prościutkich i fajniutkich opraw pod łożyska. Szkoda że puszczasz takie rzeczy mimo uszu, przy braku zaplecza i upierasz się przy żeliwie.

SHF-y są całkiem przyjemne.
Czopy w śrubach będziesz robił sam, czy dajesz do toczenia?
Pozdrawiam Sławek