Witam.
,,Wbić korektę do softu'' da się jeśli ten ,,soft'' ma takie możliwości.
Jeśli, na przykład, prowadnice osi Z są pochylone o pewien kąt
w kierunku osi X i o pewien kąt w kierunku osi Y a nam uda się
ustawić wrzeciono prostopadle do tych obu osi mimo tego,
to frez zamocowany we wrzecionie, podczas ruchu w pionie będzie
się przemieszczał również w poziomie.
Żeby taki błąd skorygować trzeba zmusić do pracy osie X i Y nawet
podczas wiercenia pionowych otworów w obrabianym materiale.
W niektórych systemach sterowania są możliwości korekcji luzów
oraz nieliniowości napędów ale z możliwościami korekcji błędów
prostopadłości osi maszyny jeszcze się nie spotkałem.
Zgadzam się z tym co napisał kolega jacek-1210:
,,uważam że prawodłowo ustawiona geometria jest ważniejsza od
software'owych protez''
Swoją drogą ciekaw jestem, które z programów sterujących,
popularnych na tym forum, mają możliwości takiej korekcji.
Pozdrawiam, AndrzejJS
Pion wrzeciona
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Softu jest dużo po drodze. Jest CAM, są postprocesory, jest driver do maszyny i wreszcie jest software w samej maszynie (o ile nie mówimy o sterowaniu silnikami na chama z LPT). U mnie takie korekcje może robić driver, ale zdaję sobie sprawę z tego, że gotowe rozwiązania nie muszą tego umieć.
[ Dodano: 2012-01-29, 22:01 ]
Update: Wypionowałem sobie wrzeciono "na oko" - na oko dało mi prostopadłość 0.5mm/0.5m
- sprawdziłem frezując otwór fi20 w desce i wbijając weń wałek - następnie przykładałem deskę i patrzyłem, jaki odchył jest. Przy maszynie o tak wątpliwej sztywności więcej nie potrzebuję. Temat niewątpliwie wróci przy montażu nowej bramy.
[ Dodano: 2012-03-05 ]
Kolejny update:
Mam nowe wrzeciono i wypionowałem je za pomocą ramienia, jak doradził kolega Pawel Pawlicki, ale nie użyłem żadnego czujnika tylko zrobiłem to "na szczelinę" - na końcu ramienia było ostrze, które w pewnym momencie zaczynało dotykać stołu - pionowałem wrzeciono tak, aby przy obniżeniu tuż nad stół ostrze było w równej (znów, na oko) odległości - ocena takiej szczeliny na oko jest dość dokładna, można mówić o dokładności rzędu 0.1mm, co przy ramieniu 20cm jest dość przyzwoitą wartością - przy drewnianej konstrukcji maszyny nie ma co się silić na więcej, gdyż ugięcia konstrukcji wprowadzą większy błąd.
[ Dodano: 2012-01-29, 22:01 ]
Update: Wypionowałem sobie wrzeciono "na oko" - na oko dało mi prostopadłość 0.5mm/0.5m

[ Dodano: 2012-03-05 ]
Kolejny update:
Mam nowe wrzeciono i wypionowałem je za pomocą ramienia, jak doradził kolega Pawel Pawlicki, ale nie użyłem żadnego czujnika tylko zrobiłem to "na szczelinę" - na końcu ramienia było ostrze, które w pewnym momencie zaczynało dotykać stołu - pionowałem wrzeciono tak, aby przy obniżeniu tuż nad stół ostrze było w równej (znów, na oko) odległości - ocena takiej szczeliny na oko jest dość dokładna, można mówić o dokładności rzędu 0.1mm, co przy ramieniu 20cm jest dość przyzwoitą wartością - przy drewnianej konstrukcji maszyny nie ma co się silić na więcej, gdyż ugięcia konstrukcji wprowadzą większy błąd.