Jakie srednice śrub i wałków?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Ja generalnie nie zamierzam robic na pale i potem modyfikowac, tylko najpierw zaprojektowac a potem wykonac. Po prostu nie chce marnowac materialow, a 2 czy 3k pln na ulicy nie lezy. Budowac zaczne dopiero jak bede mial dograny projekt. Chociazby po to zeby elementy zamowic raz i tylko raz zaplacic za przesylke
. Planowanie przede wszystkim.

-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Chwilowo narysowałem jako-tako bramę. Musze jeszcze dorobić sruby i wsporniki/zastrzały zeby sprawdzić, czy wszystko gra.
Generalnie bramę słupy bramy planuję wykonać z profilu prostokątnego 80x40x4, natomiast przęsło łączące te słupy z płaskownika aluminiowego 150x10. Rozważam przykrecenie dotatkowych profili od tyłu do płaskownika, zeby zwiekszyć sztywność bramy. Postaram sie także dodac jakiś łącznik od przoedu bramy, ale nie wiem czy sie to uda, ponieważ jeszcze nie mam modelu wrzeciona Kress, które bedzie użyte. Wałki będą mocowane do słupów wspornikami SHF16 ze strony sponsora (albo podobnymi).
Jak dorysuję wszystko, co mi chodzi po głowie odnosnię bramy, to wkleję render (teraz i tak nie mam jak bo jestem w pracy)
Generalnie bramę słupy bramy planuję wykonać z profilu prostokątnego 80x40x4, natomiast przęsło łączące te słupy z płaskownika aluminiowego 150x10. Rozważam przykrecenie dotatkowych profili od tyłu do płaskownika, zeby zwiekszyć sztywność bramy. Postaram sie także dodac jakiś łącznik od przoedu bramy, ale nie wiem czy sie to uda, ponieważ jeszcze nie mam modelu wrzeciona Kress, które bedzie użyte. Wałki będą mocowane do słupów wspornikami SHF16 ze strony sponsora (albo podobnymi).
Jak dorysuję wszystko, co mi chodzi po głowie odnosnię bramy, to wkleję render (teraz i tak nie mam jak bo jestem w pracy)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Miłą cecha konstrukcji drewnianych jest to, że przebudowa konstrukcji jest względnie tania - a wszystkie drogie elementy można przełożyć do nowej konstrukcji, jak się zauważy niedostatni poprzedniej wersji. Dlatego IMHO na pierwszą konstrukcję amatorską powinno drewno iść. Bo nawet jak się konstrukcję zaplanuje, ale nie ma doświadczenia, to rezultat jest niepewny. Może komuś się udać, ale nie musi.planowanie przede wszystkim
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Mam kolejną porcję pytań, tym razem z dziedziny śrub napędowych.
Zastanawiam się nad łożyskowaniem śrub i nie bardzo wiem co wybrać. Śruby kupię chyba trapezowe fi16, ponieważ chociażby w sklepie sponsora różnica między gwintami trapezowymi 10x2 a 16x4 to 5zł/mb, więc nie ma co oszczędzać. Takie śruby mają wg. jakiejś tam tabelki, którą znalazłem rdzeń fi12. Tak się składa, że to jest standardowy wymiar dla łożysk, więc tutaj nie będzie problemu.
Tylko jak zamocować te łożyska? Kupowanie mocowań za 250-300 pln na jedną oś nie bardzo mi się uśmiecha. Przyjrzałem się łożyskom samocentrującym w obudowach żeliwnych typu UCF (oś X, na bramie) oraz UCP (Y, na podstawie oraz chyba Z). Cena jest do przyjęcia, ale troche zastraszające są ich rozmiary: takie łożysko UCF 12mm ma całkowity wymiar 86x86mm (o.O'). Pewnie dałoby się zrobić oprawę samemu, ale problem jest taki, że nie mam technicznych możliwości wywiercenia/wyfrezowania jakiegokolwiek otworu większego niż 12... no może 14mm. Czy ma ktoś jakąś prostą alternatywę? Niby mogę wziąć jakieś ciesze profile, wyrżnąć w nich mniej więcej okienko takie, żeby łożysko nie wypadło (czyli ~25mm, metoda wiertarkowo-pilnikowo-partyzancka) i ścisnąć łożysko pomiędzy takimi dwoma profilami. Jak maszyneria ruszy, to sobie wytnę mocowania, ale na razie nie bardzo mam jak. Ktoś ma może jakies sprawdzone rozwiązanie tego problemu?
Druga sprawa: na jaką średnice stoczyć koniec śruby? W pewnym miejscu na pewno musi być 12mm, żeby pasowalo do łożysk, a dalej? Silniczki będą chyba w standardzie NEMA17, więc walek fi5. Szukac sprzęgła przejściowego 12mm->5mm czy po prostu stoczyć koniec śruby na 5mm i kupic sprzęglo 5mm (albo kawałek rurki o średnicy wewn 5mm i 2 śrubki do ściśnięcia)?
Zastanawiam się nad łożyskowaniem śrub i nie bardzo wiem co wybrać. Śruby kupię chyba trapezowe fi16, ponieważ chociażby w sklepie sponsora różnica między gwintami trapezowymi 10x2 a 16x4 to 5zł/mb, więc nie ma co oszczędzać. Takie śruby mają wg. jakiejś tam tabelki, którą znalazłem rdzeń fi12. Tak się składa, że to jest standardowy wymiar dla łożysk, więc tutaj nie będzie problemu.
Tylko jak zamocować te łożyska? Kupowanie mocowań za 250-300 pln na jedną oś nie bardzo mi się uśmiecha. Przyjrzałem się łożyskom samocentrującym w obudowach żeliwnych typu UCF (oś X, na bramie) oraz UCP (Y, na podstawie oraz chyba Z). Cena jest do przyjęcia, ale troche zastraszające są ich rozmiary: takie łożysko UCF 12mm ma całkowity wymiar 86x86mm (o.O'). Pewnie dałoby się zrobić oprawę samemu, ale problem jest taki, że nie mam technicznych możliwości wywiercenia/wyfrezowania jakiegokolwiek otworu większego niż 12... no może 14mm. Czy ma ktoś jakąś prostą alternatywę? Niby mogę wziąć jakieś ciesze profile, wyrżnąć w nich mniej więcej okienko takie, żeby łożysko nie wypadło (czyli ~25mm, metoda wiertarkowo-pilnikowo-partyzancka) i ścisnąć łożysko pomiędzy takimi dwoma profilami. Jak maszyneria ruszy, to sobie wytnę mocowania, ale na razie nie bardzo mam jak. Ktoś ma może jakies sprawdzone rozwiązanie tego problemu?
Druga sprawa: na jaką średnice stoczyć koniec śruby? W pewnym miejscu na pewno musi być 12mm, żeby pasowalo do łożysk, a dalej? Silniczki będą chyba w standardzie NEMA17, więc walek fi5. Szukac sprzęgła przejściowego 12mm->5mm czy po prostu stoczyć koniec śruby na 5mm i kupic sprzęglo 5mm (albo kawałek rurki o średnicy wewn 5mm i 2 śrubki do ściśnięcia)?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
poorchava, czy ja dobrze słyszę, że chcesz rozhuśtać śruby Tr16x4 przy pomocy NEMA17???? 
Tak rdzeń 14tki to 12mm, i tak też się składa, że jak zrobisz średnicę na 10 to łożysko też bez problemu dobierzesz i wspornik.
http://allegro.pl/3200-2rs-lozysko-kulk ... 01219.html
http://allegro.pl/hk-101615-lozysko-igi ... 72910.html
http://allegro.pl/shf-30-wspornik-konco ... 61337.html
http://allegro.pl/shf-16-wspornik-konco ... 58796.html
Śruba Tr16x4 + 10mm pod łożysko + gwint M8 z nakrętką + 6mm pod sprzęgło.
Bez problemu też dobierzesz sprzęgło fi6/5 pod NEMA17
http://allegro.pl/sprzegla-klowe-sprzeg ... 64889.html
Prosto, bez kombinacji.
I jeszcze raz przemyśl zastosowanie śruby Tr10, suma summarum wyjdzie o wiele taniej niż 5,-zł

Tak rdzeń 14tki to 12mm, i tak też się składa, że jak zrobisz średnicę na 10 to łożysko też bez problemu dobierzesz i wspornik.
http://allegro.pl/3200-2rs-lozysko-kulk ... 01219.html
http://allegro.pl/hk-101615-lozysko-igi ... 72910.html
http://allegro.pl/shf-30-wspornik-konco ... 61337.html
http://allegro.pl/shf-16-wspornik-konco ... 58796.html
Śruba Tr16x4 + 10mm pod łożysko + gwint M8 z nakrętką + 6mm pod sprzęgło.
Bez problemu też dobierzesz sprzęgło fi6/5 pod NEMA17
http://allegro.pl/sprzegla-klowe-sprzeg ... 64889.html
Prosto, bez kombinacji.
I jeszcze raz przemyśl zastosowanie śruby Tr10, suma summarum wyjdzie o wiele taniej niż 5,-zł

Pozdrawiam Sławek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
zastanów się ile z " mocy " tych małych silniczków pójdzie na opory śruba - nakrętka .
może z 60 % - lub i więcej .
oprawki pod takie małe łożyska to każdy kol. posiadający tokarkę może zrobić .
jak sobie nie poradzisz to mogę coś tam wytoczyć - prostego .
już nie mogę toczyć bardziej rozbudowanych elementów - mam dość
pozdrawiam .
zastanów się ile z " mocy " tych małych silniczków pójdzie na opory śruba - nakrętka .
może z 60 % - lub i więcej .
oprawki pod takie małe łożyska to każdy kol. posiadający tokarkę może zrobić .
jak sobie nie poradzisz to mogę coś tam wytoczyć - prostego .
już nie mogę toczyć bardziej rozbudowanych elementów - mam dość

pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
@dudis69::
dobrze rozumiem, że chodzi ci wykorzystanie wsporników wałków jako mocowań na łożyska? W sumie pomysł jest niezły. Przyznam sie, że szukałem jedynie wśród łozysk kulkowych, a te o interesujacej mnie średnicy wewnętrznej miały zewnętrzne średnice za cholerę nie pasujące do żadnych wsporników wałków. Wychodzi, że lozyska igiełkowe o srednicy wewnętrznej fi12 mają 16 albo 18 mm średnicy zewnętrznej, czyli odpowiednio. Tylko czy takie łożyska nie będa miały większych oporów niż kulkowe?
Mozliwości dla wałka 12mm (patrząc z oferty pewnego znanego sprzedawcy na alledrogo):
kulkowe:
6001 12x28x8
6201 12x32x10
6301 12x37x12
6801 (61801) 12x21x5
6701 12x18x4 (tylko, że jest oznaczone jako wysokoobrotowe)
skośne:
7201 12x32x10
Klapa o tyle, że mocowania SHF sa tylko 16, 20, 25, 30, 40mm, więc z lozysk kulkowych nic za bardzo nie podejdzie. Poza tym 6 dodatkowych mocowań na maszynę to wydatek +200zł. Wydaje mi się, że lepsze rozwiązanie to będzie dokonanie jakiejś ordynarnej rzeźby na bazie profili i potem wyfrezowanie sobie mocowań samemu (jeżeli z AL nie da rady, to z jakiegoś tworzywa sztucznego)
Co tak naprawdę zależy od rozmiarów śruby? (oprócz kosztów) Szybkość posuwu? Precyzja?
dobrze rozumiem, że chodzi ci wykorzystanie wsporników wałków jako mocowań na łożyska? W sumie pomysł jest niezły. Przyznam sie, że szukałem jedynie wśród łozysk kulkowych, a te o interesujacej mnie średnicy wewnętrznej miały zewnętrzne średnice za cholerę nie pasujące do żadnych wsporników wałków. Wychodzi, że lozyska igiełkowe o srednicy wewnętrznej fi12 mają 16 albo 18 mm średnicy zewnętrznej, czyli odpowiednio. Tylko czy takie łożyska nie będa miały większych oporów niż kulkowe?
Mozliwości dla wałka 12mm (patrząc z oferty pewnego znanego sprzedawcy na alledrogo):
kulkowe:
6001 12x28x8
6201 12x32x10
6301 12x37x12
6801 (61801) 12x21x5
6701 12x18x4 (tylko, że jest oznaczone jako wysokoobrotowe)
skośne:
7201 12x32x10
Klapa o tyle, że mocowania SHF sa tylko 16, 20, 25, 30, 40mm, więc z lozysk kulkowych nic za bardzo nie podejdzie. Poza tym 6 dodatkowych mocowań na maszynę to wydatek +200zł. Wydaje mi się, że lepsze rozwiązanie to będzie dokonanie jakiejś ordynarnej rzeźby na bazie profili i potem wyfrezowanie sobie mocowań samemu (jeżeli z AL nie da rady, to z jakiegoś tworzywa sztucznego)
Co tak naprawdę zależy od rozmiarów śruby? (oprócz kosztów) Szybkość posuwu? Precyzja?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Śruby Tr16 u sponsora są wykonane bardziej precyzyjnie niż mniejsze. Większy skok -> większa szybkość przy tych samych obrotach. Śruba o większej średnicy jest sztywniejsza i można ją rozbujać do większych obrotów, ale też przy tej samej sile tarcia ma większy moment tarcia więc wymaga mocniejszego silnika.