Ja mam pytanie o to wrzecionko.
Z tego co wyczytałem, to raczej zrobiłeś je ze stali automatowej fi 40.
A czy napięcie paska zębatego z silnika jest regulowane tylko poprzez napięcie i skręcenie obu obejm (holder na silniku + skręcana tulejka + holder na wrzecionie)?
prezentacja maszyny - pierwszy wiór
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Obudowa wrzeciona jest z automatówki, ma średnice 34mm, nie pamiętam dokładnie średnicy materiału ale wiórów było sporo. Naciąg paska (typu MXL) jest regulowany tak jak napisałeś - na zawiasie pomiędzy uchwytami silnika i wrzeciona, wygląda to bardzo słabo ale o dziwo nie sprawia problemów (edit: początkowo planowałem nawienięcie na ten "zwias" spreżyny która by utomatycznie podtrzymywała naciąg - ale okazało się że nie jest to konieczne)
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Naprawdę nie mam pojęcia - kupiłem parę lat temu, coś mi świta że był opisany jako 18V, 45W ale pewności nie mam. Zamierzam go zresztą wymienić - myśle o jakimś modelarkim silniku bezszczotkowym, ale to w przyszłości. Na razie największy priorytet ma budowa zamkniętej obudowy - wióry rozrzucone po podłodze pokoju są trochę upierdliwe...