Edukacyjna frezarka cnc - jak zrobić tanio

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
szuszy
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 36
Rejestracja: 10 kwie 2011, 12:29
Lokalizacja: Sierosławice

Edukacyjna frezarka cnc - jak zrobić tanio

#1

Post napisał: szuszy » 08 sty 2012, 16:11

Nadszedł czas na własne cnc. Konstrukcje już prawie mam (pręt metryczny M14 :mrgreen: , prowadnice szufladowe, MDF (albo płyta wiórowa, nie wiem czym się to różni)).
Do zrobienia jeszcze oś Z. Moja maszyna ma chodzić a nie wyglądać(piszę to żebyście się nie przestraszyli gdy wrzucę zdjęcia). Mam do wydania jeszcze 400zł.

A więc problemy:
-jaką śrubę napędową dać do osi Z? Wydaje mi się że M14 trochę za duże będzie.
-jaka elektronika? Myślałem nad czymś z l298 i l297. Proszę podajcie mi jakiś konkretny schemat bo już się w tym pogubiłem
-silniki, jakie? Frezował będę w drewnie, plastiku, plexi(e) może jakaś grawerka w szkle.
Jaką potrzebuję do tego moc (Nm)? Znalazłem ciekawy sklep z silnikami
link.
Błagam o pomoc bo kompletnie nie wiem co dalej :???:

PS: Sterowanie planuję z linuxa.


Każdy kiedyś musi zacząć...

Tagi:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#2

Post napisał: ursus_arctos » 08 sty 2012, 17:13

Płyta wiórowa zawiera widoczne gołym okiem wióry/trociny o wymiarach od ułamka do kilku milimetrów (czasem o długości dochodzącej do cm). Na tych wiórach widać, że są z drewna. Płyta wiórowa to wybitnie marny materiał, o podłych właściwościach mechanicznych, termicznych itd; jest całkowicie nieodporna na wilgoć i poddana długotrwałemu obciążeniu odkształca się trwale. MDF to płyta paździerzowa (włóknista), której struktura jest widoczna dopiero po dokładnym przyjrzeniu się. Po przecięciu nie widać prawie żadnej struktury, przy złamaniu wychodzą "włosy".

Jeżeli masz płytę wiórową - moja rada: idź do castoramy albo obi albo leroy albo innego praktikera i zamów sobie formatki z MDFu lub sklejki pod zadany wymiar. Zapłacisz za to kilkadziesiąt złotych a będzie porządny materiał. Na płytę wiórową tylko będziesz klął przy obróbce - ze względu na ziarnistość struktury _bardzo_ trudno jest w niej robić precyzyjne otwory - wiertło trafia w twardszy wiór i zjeźdża na bok, np. o milimetr co w przypadku konstrukcji maszyn jest całkowicie nieakceptowalne.

Śrubę do zetki daj co najmniej M10. Nakrętki koniecznie z poliamidu (zwykłe Ci się zatrą, będą rezonować i w ogóle syf).
Elektronika - jak umiesz lutować i trawić płytki to schematów trochę po sieci krąży. Raczej użyłbym jakiegoś nowocześniejszego sterownika z mikrokrokiem (A3977 na przykład). Wbrew datasheetowi wsadziłem je w podstawki i działają.

Silniki daj co najmniej 0.7Nm, 4, 6 lub 8 przewodowe, w żadnym razie pięcioprzewodowe.
Mogą być te http://tinyurl.com/77tvguc - sam używam, nie są złe - aczkolwiek mają zębatkę, którą trzeba ściągnąć przy użyciu niebagatelnej siły.


Autor tematu
szuszy
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 36
Rejestracja: 10 kwie 2011, 12:29
Lokalizacja: Sierosławice

#3

Post napisał: szuszy » 08 sty 2012, 18:57

Czyli że ja mam MDF. Te silniki mają tylko 0,7Nm to nie za mało? Czy ten A3977 da rade przy 2,4A? Niby piszą że wytrzyma 2,5A. Co do nakrętek z poliamidu, gdzie je dostać?
Każdy kiedyś musi zacząć...

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#4

Post napisał: ursus_arctos » 08 sty 2012, 19:09

Na tym forum jest jakaś mania potężnych silników ;) Jak nie zależy Ci na wielkich posuwach, to dają radę. U mnie (śruba o skoku 2mm) wyciągam niewiele, bo ok 60cm/min - ale problemy są związane z rezonansami i brakiem stabilności pracy silników przy wyższych obrotach. Niebawem podłącze zasilacz 35V (zamiast obecnego 19V) i powinno się znacząco poprawić. Rezonans spowodowany jest tarciem śruby o nakrętkę (trochę na zasadzie skrzypiec - tarcie wywołuje drgania) - dlatego nakrętki z poliamidu są lepsze (u mnie są z brązu), gdyż mają niski współczynnik tarcia, łatwo skasować luz no i są mało sztywne i mniej podatne na drgania - prędzej coś wytłumią, niż wzbudzą.
Nakrętki z poliamidu widziałem (w pudełkach po kikanaście sztuk) w obi, ale chyba tylko do M10...
A3977 do 1.5A daje radę bez radiatora. Powyżej 1.5A radiator jest niezbędny (próbowałem - kontroler wyłącza się po osiągnięciu max. temperatury, stygnie pół sekundy, pracuje pół sekundy i tak w kółko, aż się radiator przyłoży ;) ).

Co do prowadnic - daj po 3 albo 4 na oś (np. 4 na stolik i ruch wózka bramy, 3 na zetkę) - wtedy położenia wózków prowadnic wyznaczą Ci jakiś sensowyny wielokąt o rozsądnej powierzchni i powinno być całkiem sztywne. Prowadnice są tanie, a sztywna maszyna zawsze lepiej działa.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#5

Post napisał: Zienek » 08 sty 2012, 19:10

Przy jednym pełnym obrocie silnika przesuniesz wrzeciono o ok 1 mm przy pręcie metrycznym. Bardziej należałoby się bać oporów związanych ogólnie z działaniem śruby metrycznej niż innymi oporami przy takim przełożeniu obrót->posów. Do amatorki 0,7 Nm wystarczy. Na 2 Nm ludzie robią duże maszyny.

Do taniej edukacji 0.7Nm jest jak najbardziej OK.


Autor tematu
szuszy
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 36
Rejestracja: 10 kwie 2011, 12:29
Lokalizacja: Sierosławice

#6

Post napisał: szuszy » 08 sty 2012, 19:20

Dzięki za info z tymi silnikami. Prowadnice są po dwie na oś. W wakacje jak coś zarobię to może kupie wałki i śruby trapezowe. Macie może link do jakiegoś artykułu z dokładniejszym opisem tego A3977 bo nie mogę znaleźć
Każdy kiedyś musi zacząć...


..BiGr:..
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 28
Rejestracja: 15 kwie 2011, 23:10
Lokalizacja: Rzeszów

#7

Post napisał: ..BiGr:.. » 08 sty 2012, 20:42



Autor tematu
szuszy
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 36
Rejestracja: 10 kwie 2011, 12:29
Lokalizacja: Sierosławice

#8

Post napisał: szuszy » 08 sty 2012, 21:30

Problem jest taki że mam tylko programator do mikrokontrolerów AVR. Sam nie dam rady przerobić programu z PIC lub '51 na AVR. Znalazłby się ktoś kto podejmie się tego zadania?
Każdy kiedyś musi zacząć...


..BiGr:..
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 28
Rejestracja: 15 kwie 2011, 23:10
Lokalizacja: Rzeszów

#9

Post napisał: ..BiGr:.. » 08 sty 2012, 23:03

O ile się nie mylę to a3977 się nie programuje.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2012, 20:58 przez ..BiGr:.., łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
szuszy
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 36
Rejestracja: 10 kwie 2011, 12:29
Lokalizacja: Sierosławice

#10

Post napisał: szuszy » 08 sty 2012, 23:27

Nie chodzi mi o a3977 tylko o ten układ nad nim (wdł. schematu)
Każdy kiedyś musi zacząć...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”