No właśnie, są takie wiertarki, gdzie suporty wiercące są umieszczone promieniowo na korpusie. Mocujesz detal, on się obraca, jak na karuzeli o 90 stopni i odbywa się pierwsza operacja. Później ty mocujesz następny detal, a całość obraca się o kolejne 90 stopni i odbywa się następne wiercenie (fazowanie). Po tej operacji odbywa się obrót o kolejne 90 stopni (ty mocujesz detal), ale na tym gnieździe, równocześnie odbywa się obrót detalu o 180 stopni, tak że możesz z drugiej strony sfazować otwór. No i detal wraca na początek (kolejne 90 stopni), a ty wyrzucasz detal obrobiony i zakładasz nowy.
Te wiertarki kiedyś były produkowane w ZSRR (było takie państwo), czasem można je jeszcze kupić, jako maszyny używane.
Wiercenie otwóru przelotowego w wałku (promieniowo)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Nazw maszyn nie pamiętam, Rosjanie to robili, a coś podobnego znalazłem na takim małym obrazku:
Tam masz pięć wrzecion i najprawdopodobniej detal obraca się po trzecim wrzecionie (cykle: wiercenie wstępne, wiercenie "trochę za połowę długości", fazowanie, teraz obrót przedmiotu, wiercenie z drugiej strony (do wcześniej wywierconego otworu) i fazowanie z drugiej strony. Detal w tym przypadku obraca się za każdym razem o 60 stopni, a położenie pierwsze służy do wymiany detali.

Tam masz pięć wrzecion i najprawdopodobniej detal obraca się po trzecim wrzecionie (cykle: wiercenie wstępne, wiercenie "trochę za połowę długości", fazowanie, teraz obrót przedmiotu, wiercenie z drugiej strony (do wcześniej wywierconego otworu) i fazowanie z drugiej strony. Detal w tym przypadku obraca się za każdym razem o 60 stopni, a położenie pierwsze służy do wymiany detali.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław