prowadnice do tokarki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 55
- Rejestracja: 29 maja 2007, 10:07
- Lokalizacja: Rybnik
prowadnice do tokarki
Witam robię projekt małej tokarki i mój dylemat polega na wykorzystaniu wałków podpartych fi20 na oby dwóch osiach czy wytrzymałość ich pozwoli na drobną pracę w miękkiej stali,czy łożyska w obudowach z kasacją luzu czy bez .Proszę o rade pozdrawiam Arek
gdzie młoteknie może tam kątówka pomoże :-}
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 55
- Rejestracja: 29 maja 2007, 10:07
- Lokalizacja: Rybnik
tylko kolego w takiej konstrukcji mamy słabą sztywność której chciałem uniknąć,widocznie będę musiał sam dorobić stalowe obudowy łożysk z kasacją luzu. Myślałem że gotowca kupie, widziałem na forum kilka tokarek o podobnej konstrukcji tylko nikt nie pochwalił się czy w metalu dają rade takie rozwiązania
gdzie młoteknie może tam kątówka pomoże :-}
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Sztywność zależy od średnicy i długości, takie jak masz czyli 20mm to tak jak mówisz słaba sztywność, może podaj jakie gabaryty maszyna ma obrabiać itd, i jaka to miękka stal bo dla jednego to automatowa, a innego c-45, zrobisz obudowy bez "żałowania" materiału to będzie miało to racje bytu, i jeszcze jedno czy ma w tej "miękkiej" stali pracować okazyjnie czy np 24h na dobe
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
https://www.cnc.info.pl/topics56/konstr ... htm#233367 tutaj watek innego kolegi. Przy tych załozeniach mysle ze dadza rade, oby obudowy łozysk solidnie zrobione. Jesli moge cos jeszcze podpowiedzec to pomysl nad odpowiednim rozstawem prowadnic posuwu wzdłuznego, ja bym celował w rozstaw taki jak max srednica obrabianego materiału.