Szanowni Panowie,
bądźcie profesjonalistami !!!
Żadne zasilanie to z jednego a to z drugiego "gniazdka". Układ napędowy powinien być zainstalowany w metalowej szafie z połączonym do obudowy przewodem ochronnym o nie mniejszym przekroju niż przewody zasilające.
Silnik powinien być podłączony przewodem ekranowanym połączonym przez specjalny, metalowy dławik kablowy z obudową szafy i silnika obwodowo 360 stopni, żadne skrętki itp...
Nie mamy informacji poprzez jaki zasilacz zasilana jest elektronika urządzenia, mniemam że zasilacz impulsowy.
Tajemnicza różnica potencjałów wynikać może z niepoprawnego połączenia zasilania jednofazowych urządzeń elektroniki, samego przemiennika, lub tzw. "prądów łożyskowych" silnika.
I tu skłaniałbym się ku temu ostatniemu. Pomóc mogę po otrzymaniu dodatkowych informacji oraz schematu połączeń.
pozdrawiam
i polecam artykuł: prawidłowe podłączenie falownika
ELEKTROWRZECIONO? CO Z TYM ZROBIC???
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 lis 2008, 14:01
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
i takie oto hasło pada na amatorskim forum ... powinno być bądźcie amatorami ale zróbcie to jak należyfalowniki.com pisze:bądźcie profesjonalistami !!!

ale cieszymy się ze jest z nami ktoś kto ma nawet w Niku słowo Falownik szczególnie że sam za jakiś czas będę się borykał z tym jak że obcym dla mnie ustrojstwem
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 lis 2008, 14:01
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Miło mi... ale
cokolwiek tworzymy i wykorzystujemy do tego prąd elektryczny nie może być robione "bez głowy" i... uprawnień elektrycznych !
Prędzej czy później to się zemści.
Nie chcę nikogo pouczać, ale wykorzystywanie nowoczesnych systemów napędowych w dużymi prędkościami obrotowymi jest zagrożeniem samym w sobie.
pozdrawiam
cokolwiek tworzymy i wykorzystujemy do tego prąd elektryczny nie może być robione "bez głowy" i... uprawnień elektrycznych !
Prędzej czy później to się zemści.
Nie chcę nikogo pouczać, ale wykorzystywanie nowoczesnych systemów napędowych w dużymi prędkościami obrotowymi jest zagrożeniem samym w sobie.
pozdrawiam

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
No to bądźmy profesjonalni. Ale to nie znaczy niezrozumiali dla tych, którzy nie są biegli w danym temacie. Ten "metalowy dławik", czyli po prostu zacisk i te 360 stopni które podał kolega nic nie wyjaśnia komuś, kto nie wie o co chodzi, można było podać w radianachfalowniki.com pisze:cokolwiek tworzymy i wykorzystujemy do tego prąd elektryczny nie może być robione "bez głowy" i... uprawnień elektrycznych !

Szczególnie rysunku podłączenia.
Pozdrawiam.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 lis 2008, 14:01
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Witam,
Nie widzę różnic w rysunkach, poza tym że w instrukcji M..mastera brak właśnie dławika metalowego spełniającego wymagania EMC w połączeniu np z obudową szafy czy silnikiem.
O puszkach nic nie wiem i nic nie pisałem
Chyba że chodzi o obudowę metalową (szafę).
Napędami zajmuję się kilkanaście lat i od zawsze moje aplikacje spełniają wymogi kompatybilności elektromagnetycznej.
Co do uprawnień to muszą być a jakżeby inaczej ???
Przykład z fachowcem i "bolcem" (sic!) potwierdza tylko że wymagania powinny być jeszcze większe !
I proszę o wskazanie na moich rysunkach braku profesjonalizmu...
pozdrawiam
Nie widzę różnic w rysunkach, poza tym że w instrukcji M..mastera brak właśnie dławika metalowego spełniającego wymagania EMC w połączeniu np z obudową szafy czy silnikiem.
O puszkach nic nie wiem i nic nie pisałem

Napędami zajmuję się kilkanaście lat i od zawsze moje aplikacje spełniają wymogi kompatybilności elektromagnetycznej.
Co do uprawnień to muszą być a jakżeby inaczej ???
Przykład z fachowcem i "bolcem" (sic!) potwierdza tylko że wymagania powinny być jeszcze większe !
I proszę o wskazanie na moich rysunkach braku profesjonalizmu...
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Nie pisałem o braku profesjonalizmu, tylko o tym, że instrukcja nie jest wzorem, spora różnica. Już uzasadniam - proszę porównać sposób pokazania na rysunkach połączeń PE i ekranów. W instrukcji polecanej przez Kol. nie jest zbyt czytelny.
Z ciekawości - co to fizycznie jest ten dławik metalowy i jego budowa i zadanie? To nie przytyk ani złośliwość, nie wiem co się pod tą nazwą kryje. Sądziłem, że to obejma dociskająca ekran do masy.
Na przewodach stosuje się często dławiki ferrytowe zapobiegające zakłóceniom w.cz..
Odnośnie puszki - O.K. - nie było, ale chyba wiadomo o co mi chodziło (obudowa, szafa, skrzynka - do wyboru)
Uprawnienia - są wymagane przepisami do wykonywania pewnych prac niezależnie od kwalifikacji i wykształcenia wykonującego. I są jak prawo jazdy - wielu je ma, nie wszyscy potrafią jeździć a spora część nie zna przepisów lub ich nie przestrzega uważając się za wirtuozów kierownicy. Efekty widzimy codziennie. Mam z praktyki przykład ekipy uprawnionej, która zablokowała pracę aparatury wykonanej w II kl. ze względu na "niebezpieczne napięcie na obudowie". Mierzyli woltomierzem V640 (>10MOhm/V). Wystarczyła pojemność kilkunastu pF do obudowy. Zmierzony potem prąd upływu był rzędu uA. To przykład nieprofesjonalnych przepisów i ich bezmyśłnego stosowania. W przepisach nie określono parametrów woltomierza tylko dopuszczalne napięcie.
Uprawnienia powinny być wymagane do naprawdę specjalistycznych prac a często wymagane są do prac, które są proste dla każdego, kto ma wykształcenie z tej branży (też potwierdzone papierem) i przestrzega określonych przepisów. Jest to dublowanie papierów spowodowane częściowo jakością poziomu wykształcenia wynikającą z obniżania wymagań, kiepskich programów i płac nauczycieli. Przykład - likwidacja matematyki na maturze, całe szczęście poprawiona. Ale pociągnąłem
Pozdrawiam tych, którzy doczytają do końca.
Z ciekawości - co to fizycznie jest ten dławik metalowy i jego budowa i zadanie? To nie przytyk ani złośliwość, nie wiem co się pod tą nazwą kryje. Sądziłem, że to obejma dociskająca ekran do masy.
Na przewodach stosuje się często dławiki ferrytowe zapobiegające zakłóceniom w.cz..
Odnośnie puszki - O.K. - nie było, ale chyba wiadomo o co mi chodziło (obudowa, szafa, skrzynka - do wyboru)
Uprawnienia - są wymagane przepisami do wykonywania pewnych prac niezależnie od kwalifikacji i wykształcenia wykonującego. I są jak prawo jazdy - wielu je ma, nie wszyscy potrafią jeździć a spora część nie zna przepisów lub ich nie przestrzega uważając się za wirtuozów kierownicy. Efekty widzimy codziennie. Mam z praktyki przykład ekipy uprawnionej, która zablokowała pracę aparatury wykonanej w II kl. ze względu na "niebezpieczne napięcie na obudowie". Mierzyli woltomierzem V640 (>10MOhm/V). Wystarczyła pojemność kilkunastu pF do obudowy. Zmierzony potem prąd upływu był rzędu uA. To przykład nieprofesjonalnych przepisów i ich bezmyśłnego stosowania. W przepisach nie określono parametrów woltomierza tylko dopuszczalne napięcie.
Uprawnienia powinny być wymagane do naprawdę specjalistycznych prac a często wymagane są do prac, które są proste dla każdego, kto ma wykształcenie z tej branży (też potwierdzone papierem) i przestrzega określonych przepisów. Jest to dublowanie papierów spowodowane częściowo jakością poziomu wykształcenia wynikającą z obniżania wymagań, kiepskich programów i płac nauczycieli. Przykład - likwidacja matematyki na maturze, całe szczęście poprawiona. Ale pociągnąłem

Pozdrawiam tych, którzy doczytają do końca.