Frezarka- ploter frezujący
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
w aluminium jak masz wiertarkę stołową to i odpowiednie wiertła i od kogoś pożyczyć rozwiertak to sam se zrobisz bez płacenia
[ Dodano: 2011-11-25, 21:59 ]
ludzie sami się wpędzają w koszta wykonania maszyny można wykonać samemu wiele rzeczy i uniknąć kosztów.
ja wykonałem sam maszyny stolarskie domowym sposobem zaczynając od cyrkularki po heblarko grubościówkę frezarkę tokarkę. grubościówka jest na 4 śrubach i to jest problem ustawić ale po myśleć i wszystko się da zrobić bez nakłady kosztów.
zaznaczam że heblarka do klejenia na odcinku minimum 2m żadnej szczeliny i domowym sposobem zrobiona
[ Dodano: 2011-11-25, 21:59 ]
ludzie sami się wpędzają w koszta wykonania maszyny można wykonać samemu wiele rzeczy i uniknąć kosztów.
ja wykonałem sam maszyny stolarskie domowym sposobem zaczynając od cyrkularki po heblarko grubościówkę frezarkę tokarkę. grubościówka jest na 4 śrubach i to jest problem ustawić ale po myśleć i wszystko się da zrobić bez nakłady kosztów.
zaznaczam że heblarka do klejenia na odcinku minimum 2m żadnej szczeliny i domowym sposobem zrobiona
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
wcale łatwiej być nie musi - zależy od gatunku. Gdy trafisz lub wybierzesz materiał "aluminiowy" (jakaś plastelina, miękka i ciągnąca się na gwintowniku) to możesz długo popamiętać czas wykonywania większej ilości małych gwintów które "muszą wyjść" .Czasem w konstrukcji bywa tak że jeden zły gwint eliminuje cały detal - warto więc tak projektować aby uwzględnić ryzyko nieudanego otworu.orzel10000 pisze:... łatwiej nawiercić otwory i na śrubki musisz na gwintować w aluminium jest łatwiej
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 25
- Rejestracja: 26 sty 2011, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
qqaz pisze:wcale łatwiej być nie musi - zależy od gatunku. Gdy trafisz lub wybierzesz materiał "aluminiowy" (jakaś plastelina, miękka i ciągnąca się na gwintowniku) to możesz długo popamiętać czas wykonywania większej ilości małych gwintów które "muszą wyjść" .Czasem w konstrukcji bywa tak że jeden zły gwint eliminuje cały detal - warto więc tak projektować aby uwzględnić ryzyko nieudanego otworu.[/quote
hehe znam ten ból, ale nie tylko za gwintownikiem sie ciągnie, lubi sie tez przyklejac do płytek skrawajacych w glowiczkach
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
gwinty sie ot tak sobie nie zrywaja, trzeba najpierw dobrac otwor do gwintu, szczerze powiedziawszy łatwiej mi złamać gwintownik w aluminium niż wyciagnąc alu na gwintowniku, gwintując stal przynajmniej slychać co sie dzieje w otworze.
nagwintowałem juz tysiące otworów ręcznie takze chyba moge cos na ten temat powiedziec.
nagwintowałem juz tysiące otworów ręcznie takze chyba moge cos na ten temat powiedziec.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 25
- Rejestracja: 26 sty 2011, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
A wiec tak, rama coraz bardziej nabiera kształtów, ze względu na brak czasu narazie tylko tyle.
Dotychczas:
rozstaw prowadnic od:
X- 885mm
Y- 365mm
Z- 200mm
I tak z tego co stworzyłem to odrazu widać ze trzeba dodać jakieś profile pod prowadnice od X aby nie były w powietrzu, Bramę trzeba będzi podwyższyć bo terazmiedzy wózkiem a końcem płyty od wrzeciona jest 250mm a trzeba jeszcze dodac wrzeciono i stół takze ta odległość się jeszcze zmniejszy. Narazie to tylko ogólnie wszystkie połączenia niebawem beda dopracowane.
Dotychczas:
rozstaw prowadnic od:
X- 885mm
Y- 365mm
Z- 200mm
I tak z tego co stworzyłem to odrazu widać ze trzeba dodać jakieś profile pod prowadnice od X aby nie były w powietrzu, Bramę trzeba będzi podwyższyć bo terazmiedzy wózkiem a końcem płyty od wrzeciona jest 250mm a trzeba jeszcze dodac wrzeciono i stół takze ta odległość się jeszcze zmniejszy. Narazie to tylko ogólnie wszystkie połączenia niebawem beda dopracowane.
- Załączniki
-
- całość.PDF
- (348.81 KiB) Pobrany 272 razy
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
A kolega znów pokazał, że się nie zna.bartuss1 pisze:a do pociagu przykreca sie koła czy szyny ?
co do ceowników goracowalcowanych uwazam ze jest to przerost formy nad treścia, kolega udaje mądrego, a takie przesztywnienia robi ze normalnie śmiech na sali, może lepiej od razu hutnicze kęsisko ?
jezeli chce połozyć jakąs masę na belce o danej długości to dopieram sobie dla niej odpowiedni przekrój, jak juz jestesmy przy belach, dla przekroju prostokatnego wyznaczenie momentu bezwładności to jeden myk w tablice wytrzymałosciowe , kombinowanie jak wyznaczyc przekrój dla diagonalnej kombinacji i w dodatku nieosiowej jest bez sensu - z jednej strony mamy ceownik o sciance iles tam i promieniach na narozach schodzacych się do skosu z bokami.
kol widział kiedys zwyczajną suwnice o rozpietości 6m i udzwigu 5 ton ?
otóz to dwa dwuteowniki zespawane ze soba bez udziwnien w rozmiarze 200 bodajże. a jesli chodzi o ploter. którego rama będzie miała długośc powiedzmy 2,5m i profil przekrój 300x200, to strzałka ugiecia jest praktycznie zerowa przy nacisku 500kg, to tak jak połyz muche na masce samochodu i płakac ze zara sie blacha wygnie do srodka.
1.Przesztywnienie układu w przypadku bramy jest jak najbardziej porządane.
2. Kolega pomimo zrobienia tylu maszyn chyba dalej nie kuma, że brama to nie jest tylko obciążana w pionie(jak przytoczona suwnica), tylko jest głównie skręcana.
3. Kolega chyba nie doczytał argumentu o rezonowaniu zamkniętego profilu ciękościennego. Na pewno mają te rezonanse zbawienny wpływ na "głośnośc" maszynki, jakośc powierzchni po frezowaniu i stan prowadnic.
4. Kombinowanie z momentem bezwładności (mądry termin, kolega wrzuca wszędzie gdzie się da bo chyba tylko to pamięta) nie mają tutaj sensu, bo z góry wiadomo, że taki ceowniczek użebrowany ma dużo lepszy niż profil zamknięty.
5. Nie widzę problemu przy stosowaniu tego rozwiązania przy stałej bramie, gdzie masa nie jest aż tak istotna a zależy nam na sztywności - wide frezowanie stali.
6. Kolega raz jeszcze zobaczy filmik pokazujący jak to lubi się odkształcic brama gdy obciążamy ją momentem skręcającym.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Dla mnie rozstaw szyn na ramie za szeroki. Podziel szerokość stołu na cztery i na bocznych liniach daj szyny. Przednie wzmocnienia bramy bym usunął , ew. wzmocnił tylne. Będzie możliwość obrobić detal długi a wąski. I szyny na całej belce !!b0ss pisze: rozstaw prowadnic od:
X- 885mm
Y- 365mm
Z- 200mm
.