TUM-25A problem z gwintowaniem- ROZWIĄZANY

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#41

Post napisał: IMPULS3 » 18 lis 2011, 18:50

BYDGOST pisze:Krawędź wałka na początku gwintu trzeba sfazować, to nie wystąpi taki grat odstający na zewnątrz.
Albo zatoczyć początek walka.



Tagi:

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#42

Post napisał: Czesio » 18 lis 2011, 19:34

IMPULS3 pisze:
BYDGOST pisze:Krawędź wałka na początku gwintu trzeba sfazować, to nie wystąpi taki grat odstający na zewnątrz.
Albo zatoczyć początek walka.
Kolega BYDGOST dobrze napisał :) Zatoczenie początku nic nie da, bo grat będzie, tylko dalej.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#43

Post napisał: BYDGOST » 18 lis 2011, 21:35

Chodziło mi o zatoczenie, sfazowanie, przed gwintowanie. Tak zawsze robię. Oczywiście jakiś grat wystąpi w trakcie gwintowania, ale mały i nie ma on znaczenia. Natomiast fazowanie po gwintowaniu może uszkodzić gwint tzn. pierwszy zwój. Gdy ma się do czynienia z miękkim materiałem a do fazowania użyje się niezbyt ostrego noża to może on w jakimś stopniu odkształcić (zawalcować) pierwszy zwój i mogą być problemy z nakręceniem nakrętki. Nie chodzi mi o generalizowanie zagadnienia. Po prostu trzeba patrzeć na to co nam wyszło na koniec roboty i odpowiednio do tego potem korygować. Czasem trzeba gwint potraktować pilnikiem, czasem szczotką metalową, żeby usunąć opiłki. Samo życie.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Barjavel
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 19
Posty: 67
Rejestracja: 16 lis 2011, 18:01
Lokalizacja: Chotomów

#44

Post napisał: Barjavel » 19 lis 2011, 11:26

o fazowaniu nie zapomnę jak będę toczyć na gotowo, to co na zdjęciu to taka próba na szybko żeby sprawdzić jak wyjdzie , po tylu nieudanych próbach. Myślę że niema co piany toczyć, każdy ma swoje metody i każdego metody są najlepsze.


daniel1302
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 42
Rejestracja: 26 cze 2012, 08:18
Lokalizacja: Małopolska

#45

Post napisał: daniel1302 » 27 gru 2013, 17:42

Kolego a może złą dzwignią właczasz posuw. Gwint włącza się dzwignią po prawej ale dzwignia po lewej musi być w pozycji normalnej(posuwy wyłączone) bo jest blokada.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#46

Post napisał: Mariuszczs » 28 gru 2013, 17:10

Popatrz ile lat temu problem rozwiązał.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”